Najpierw przeczytaj fragment dzisiejszego czytania biblijnego:
J 18, 1-18
To powiedziawszy Jezus wyszedł z uczniami swymi za potok Cedron. Był tam ogród, do którego wszedł On i Jego uczniowie. Także i Judasz, który Go wydał, znał to miejsce, bo Jezus i uczniowie Jego często się tam gromadzili. Judasz, otrzymawszy kohortę oraz strażników od arcykapłanów i faryzeuszów, przybył tam z latarniami, pochodniami i bronią. A Jezus wiedząc o wszystkim, co miało na Niego przyjść, wyszedł naprzeciw i rzekł do nich: «Kogo szukacie?» Odpowiedzieli Mu: «Jezusa z Nazaretu». Rzekł do nich Jezus: «Ja jestem». Również i Judasz, który Go wydał, stał między nimi. Skoro więc rzekł do nich: «Ja jestem», cofnęli się i upadli na ziemię. Powtórnie ich zapytał: «Kogo szukacie?» Oni zaś powiedzieli: «Jezusa z Nazaretu». Jezus odrzekł: «Powiedziałem wam, że Ja jestem. Jeżeli więc Mnie szukacie, pozwólcie tym odejść!» Stało się tak, aby się wypełniło słowo, które wypowiedział: «Nie utraciłem żadnego z tych, których Mi dałeś». Wówczas Szymon Piotr, mając przy sobie miecz, dobył go, uderzył sługę arcykapłana i odciął mu prawe ucho. A słudze było na imię Malchos. Na to rzekł Jezus do Piotra: «Schowaj miecz do pochwy. Czyż nie mam pić kielicha, który Mi podał Ojciec?»
Teraz poświęć 3 minuty na odmówienie poniższej modlitwy. Kliknij na przycisk „Modlitwa” 👇
Następnie wróć do tej strony i dokończ dzisiejszą medytację.
A teraz, po kilku minutach modlitwy, czy jesteś gotowy/a, aby zobaczyć duchowe wyzwanie dla Ciebie? 👇
Wydaje się, że w każdym grzechu, który popełniamy, jest moment uświadomienia sobie, że to, co robimy, jest złe. A jednak, mimo wszystko, trwamy w złu. Taki właśnie moment miał miejsce w przypadku Judasza. Pomyśl dziś o grzechu, który popełniłeś jakiś czas temu, a mimo to jest on nadal obecny w twoim życiu. Spróbuj pójść z nim do spowiedzi. Nawet jeśli wyznajesz go po raz setny. Spróbuj jeszcze raz. Nie poddawaj się!
Potrzebujesz czegoś, co podniesie Cię na duchu? Przeczytaj pozytywną historię z życia wziętą. Kliknij przycisk poniżej 👇