separateurCreated with Sketch.

Franciszek żegna swojego przyjaciela. Ten kardynał był świadkiem cudu u JPII!

MEXICO
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Agencja I.Media - 28.04.22
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Papież Franciszek był przyjacielem meksykańskiego kardynała Javiera Lozano Barragána i odwiedził go w jego domu w piątek, 15 kwietnia, przed nabożeństwem drogi krzyżowej w Koloseum, aby się z nim pożegnać.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Papież Franciszek uczestniczył 25 kwietnia 2022 r. w pogrzebie swojego przyjaciela, kardynała Javiera Lozano Barragána, emerytowanego przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Pracowników Służby Zdrowia. Kardynał zmarł 20 kwietnia w wieku 89 lat.

Mszy św. pogrzebowej przewodniczył kardynał Giovanni Battista Re, dziekan Kolegium Kardynalskiego. Zgodnie z tradycją papież przewodniczył obrzędom błogosławieństwa końcowego.

Szczątki meksykańskiego kardynała zostaną wkrótce przewiezione do Meksyku, gdzie będą pochowane w sanktuarium Matki Bożej z Guadalupe w Zamorze, w jego rodzinnym mieście.

W telegramie kondolencyjnym opublikowanym 21 kwietnia papież złożył hołd "oddanemu prałatowi", opisując go jako człowieka, który "zaszczycił go swoją przyjaźnią od 1980 r. i który przez lata i z wiernością oddał swoje życie na służbę Bogu i Kościołowi powszechnemu".

Ojciec Święty Franciszek odwiedził kardynała w jego domu w piątek, 15 kwietnia, przed nabożeństwem drogi krzyżowej w Koloseum, aby się z nim pożegnać.

Świadek cudu

Lozano, jako biskup Zacatecas, zdołał nakłonić Jana Pawła II do odwiedzenia tego miasta podczas jego drugiej podróży do Meksyku, w maju 1990 roku – relacjonuje meksykańska ekspertka ds. watykańskich Valentina Alazraki.

Przy tej okazji, kiedy papież opuszczał lotnisko w Zacatecas, pobłogosławił i uściskał małego chłopca, Herona Badillo, który był chory na białaczkę i według lekarzy nie miał już szans na wyleczenie.

Dwa miesiące później okazało się, że chłopiec wyzdrowiał. Biskup Lozano przyniósł zdjęcia chłopca Janowi Pawłowi II i powiedział mu, że dokonał cudu. Papież bardzo poważnie odpowiedział: "Ja nie czynię cudów. Ja się tylko modlę, to Bóg czyni cudowne rzeczy".

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.