Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Historię młodej pary opisał ukraiński portal tsn.ua. 27 marca Oksana, pielęgniarka z Lisiczańskiego Szpitala Dziecięcego (obw. ługański), wraz z mężem i koleżanką wracała do domu, gdy nagle przed sobą spostrzegła wystające z ziemi urządzenie. Zanim ładunek eksplodował, kobieta zdążyła jeszcze krzyknąć do swoich towarzyszy, ostrzegając ich.
„Oksana jest tak silna, że nawet nie zemdlała, koordynowała wszystkie nasze działania. Moje ręce opadły, nie wiedziałam, co robić" – wspomina tragiczny moment jej mąż Wiktor. „Chciałem płakać, ale nie mogłem. Bałem się utraty bliskiej mi osoby, od 6 lat byliśmy cywilnym małżeństwem" – dodaje mężczyzna [na Ukrainie w związek małżeński wstąpić może kobieta powyżej 17 r.ż. – przyp. red.].
Ranna kobieta przetransportowana została do szpitala w Lisiczańsku, gdzie przeszła cztery ratujące życie operacje. Niestety, obrażenia okazały się na tyle poważne, że Oksanie amputować trzeba było obie nogi oraz cztery palce lewej ręki. Z uwagi na zbliżające się działania wojenne, kobieta została ewakuowana do miasta Dniepr, a następnie do Lwowa.
"Początkowo mówiłam, że nie chcę tak żyć; że nie chcę, aby moje dzieci widziały mnie niepełnosprawną. Nie chciałam być ciężarem dla rodziny. Dzięki wsparciu bliskich pogodziłam się jednak z tym, że muszę żyć dalej" – wspomina kobieta.
Za kilka dni Oksana wyruszy do Niemiec, gdzie kontynuować będzie rehabilitację. Póki co jednak kobieta zawarła we lwowskim szpitalu ślub kościelny z Wiktorem. Nagranie dokumentujące pierwszy taniec młodych i wzruszenie towarzyszących im pacjentów obiega od wczoraj internet z siłą błyskawicy. Zobaczcie sami:
„Bóg nie dopuszcza do nas prób, którym nie możemy sprostać. Idziemy naprzód, wszystko będzie u nas w porządku” – podsumowuje w rozmowie z tsn.ua mąż Oksany. Dobrej myśli są również lwowscy lekarze, którzy pozostają pod wrażeniem siły woli kobiety i ogromu pracy wykonywanej przez nią w trakcie rehabilitacji. W przyszłości Oksana najprawdopodobniej będzie posługiwać się protezami kończyn.