separateurCreated with Sketch.

Przebiegł prawie 700 km, by spotkać się z papieżem. W bardzo ważnej sprawie…

Placida-Vincenzo
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Silvia Lucchetti - 04.06.22
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Vincenzo wyruszył z Vigonovo i 14 maja na placu Świętego Piotra spotkał się z Ojcem Świętym. Zrobił to z miłości do córki.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

25 kwietnia Vincenzo Placida wyruszył z położonego niedaleko Wenecji Vigonovo do Watykanu. Postanowił przebiec 690 km, pchając wózek z córką, by 14 maja spotkać się z papieżem Franciszkiem na prywatnej audiencji. 14-letnia Valentina choruje na zespół Cornelii de Lange.

Trasa z Vigonovo do Rzymu liczy 700 km. Biegnie przez pięć regionów i została podzielona na 17 etapów, każdy po mniej więcej 40 km. Valentina towarzyszyła tacie w czasie pierwszego i ostatniego odcinka.

„Run for Cornelia”

– Jestem bardzo ciepło przyjmowany – powiedział Vincenzo Placida. Po każdym etapie czeka na mnie Sabrina, moja żona, z Valentiną. Po drodze spotykam się z rodzicami, stowarzyszeniami, samorządowcami, ponieważ chcemy szerzyć wiedzę o chorobie i potrzebujemy wsparcia.

Zespół Cornelii de Lange

Zespół Cornelii de Lange, jak czytamy na stronie rzymskiego Szpitala Pediatrycznego Dzieciątka Jezus, to rzadko występująca grupa zespołów wad wrodzonych uwarunkowana genetycznie (1 przypadek na 45 000–60 000 urodzeń). Do jej objawów należą między innymi zmieniony wygląd twarzy, dłoni i stóp, opóźnienie wzrastania, a także niepełnosprawność intelektualna.

Pobiegł dla chorej córki

Samotny bieg Vincenza został nazwany „Run for Cornelia – bieg dla nauki”. Celem jest zwrócenie uwagi opinii publicznej na chorobę i zebranie środków na projekty na rzecz dzieci i młodych osób na nią cierpiących (folitoday).

Najbardziej palącą potrzebą jest opracowanie systemu leczenia, który pozwoliłby ograniczyć różnego rodzaju patologiczne skutki zespołu.

Poprawić jakość życia

Obecnie we Włoszech na zespół Cornelii de Lange cierpi około 200 osób.

Wielka solidarność

Vicenzo jest wiceprezesem krajowego stowarzyszenia Cornelia de Lange. Aktywnie działa w mediach społecznościowych. Tam relacjonuje swoje niezwykłe przedsięwzięcie, podjęte „z uśmiechem i sercem”. Spotyka się z licznymi wyrazami solidarności ze strony dawnych i nowych, poznanych po drodze przyjaciół.

 Radość ojca

Przygoda ojca

Vincenzo, tata w drodze, a raczej w biegu, z zaangażowaniem, entuzjazmem i miłością działający na rzecz córki i wszystkich dzieci dotkniętych chorobą, pokazuje, że ojcostwo zawsze jest wielką przygodą. Także wtedy, kiedy napotyka na trudności i cierpienie. Wszystko zależy od naszego spojrzenia.

Wielkie i szczęśliwe oczy

Spojrzenie Vincenza i jego żony, co widać w mediach społecznościowych, zwrócone na ich ukochaną Valentinę, to spojrzenie przepełnione wdzięcznością i szczęściem.   

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!