separateurCreated with Sketch.

Nie wiedzą, czy wrócą żywi z kościoła, a jednak idą. Chrześcijańskie bohaterstwo XXI wieku

Msza w katolickim kościele św. Karola w Kano w Nigerii
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Terroryści wybierają najważniejsze święta, by skuteczniej mordować chrześcijan. Wielu ludzi chcących spotkać się z Chrystusem i świętować uroczystości religijne jest narażonych na śmierć.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Po zamachu w Nigerii ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej PKWP podkreśla, że napastnicy nieprzypadkowo dokonali masakry w uroczystość Zesłania Ducha Świętego. W ataku na kościół w Nigerii życie straciło co najmniej 50 osób.

Zamach na kościół w Nigerii

Krwawe prześladowania chrześcijan w Nigerii zostały uwzględnione w raporcie, jaki Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie opublikowało w 2021 roku. Prognozy płynące z dokumentu wskazują na rosnącą ekspansję uzbrojonych grup terrorystycznych na terenie całej Afryki, pogłębiający się międzynarodowy dżihadyzm i skierowanie ataków w te miejsca i kraje, gdzie chrześcijanie i muzułmanie żyją obok siebie.

Jak wyjaśnia dyrektor sekcji polskiej PKWP ks. prof. Waldemar Cisło, „w Nigerii mamy podział państwa na zdominowaną przez islam północ, i południe, gdzie przeważają chrześcijanie”. Wczoraj krajem wstrząsnęły dramatyczne doniesienia o zamachu na kościół katolicki w stanie Ondo na południowym zachodzie kraju. Atak miał miejsce w trakcie mszy świętej.

Napastnicy strzelali do ludzi wewnątrz i na zewnątrz budynku. Sprawą zajmuje się policja. Jeden z lekarzy, na słowa którego powołuje się Reuters, przekazał, że do dwóch szpitali miejskich trafiło co najmniej 50 ciał. Wśród ofiar są kobiety i dzieci. Lekarz odmówił podania imienia i nazwiska, ponieważ nie jest upoważniony do rozmów z prasą. Podkreślił, że potrzebna jest krew, by pomóc rannym. Swój ból wobec ataku wyraził Ojciec Święty Franciszek.

Nie wiedzą, czy wrócą żywi do domu

Ks. prof. Waldemar Cisło tłumaczy, że „zamachowcy często wykorzystują najważniejsze święta chrześcijan”. Dyrektor sekcji polskiej PKWP dodaje, że wcześniej napastnicy wybierali na datę ataku m.in. Wielkanoc. „W Nigerii do masakry doszło w uroczystość Zesłania Ducha Świętego” – podkreśla.

Ks. prof. Cisło zauważa, że na całym świecie „wielu ludzi chcących spotkać się z Chrystusem i świętować uroczystości religijne jest narażonych na śmierć”. „Nie wiedzą, czy wrócą żywi do domu. Dotyczy to nie tylko Nigerii, ale też Pakistanu, Syrii, Iraku, gdzie ciągle dochodzą do nas głosy o możliwej agresji wobec naszych prześladowanych sióstr i braci” – wyjaśnia wykładowca UKSW.

Diecezja, w której doszło do zamachu, poinformowała, że nie został porwany żaden z księży. W oświadczeniu czytamy, że miejscowy biskup wezwał wszystkich „do zachowania spokoju, poszanowania prawa, a także do modlitwy o pokój i powrót do normalności we wspólnocie, państwie i w całym kraju”.

Na potrzebę modlitwy zwraca również uwagę polska sekcja PKWP. Z sygnałów, jakie docierają do Stowarzyszenia wynika, że miejscowi biskupi są rozczarowani postawą rządu w Nigerii. Analizy, jakie prowadzi PKWP, wskazują, że tylko wsparcie Zachodu może uchronić kontynent przed katastrofą w obliczu przybierającej na sile agresji.

Biuro Prasowe PKWP Polska

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!