separateurCreated with Sketch.

Co łączy ultrasów Śląska Wrocław i zakonnice od Maryi? Zobacz niezwykłe dzieło na ścianie klasztoru!

Mural z papieżem Janem Pawłem II na murze przy ulicy kardynała Kominka na Ostrowie Tumskim we Wrocławiu
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Karol Wojteczek - 04.07.22
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Niezwykłych rozmiarów mural z podobizną Jana Pawła II przyozdobił ścianę wrocławskiego klasztoru sióstr marianek. Wizerunek powstał dzięki inicjatywie... kibiców Śląska Wrocław.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Przygotowywane przez 2 miesiące malowidło o rozmiarach 25 na 5 metrów stanowić ma odpowiedź na nasilający się hejt wobec postaci Jana Pawła II. Za realizację muralu odpowiada grupa kibicowska Ultravaganza, specjalizująca się m.in. w przygotowywaniu opraw stadionowych. Kibice (przy wsparciu lokalnych przedsiębiorców) wzięli również na swoje barki zdobycie finansowania projektu. W środowisku fanów Śląska Wrocław udało się zebrać potrzebne na ten cel 15 tys. PLN.

"Zależy mi na tym, żeby mural miał wymiar artystyczny i dobry poziom. Trzeba też na bieżąco wprowadzać poprawki w wielkim formacie. Projekt nietrudno wykonać, ale dużo trudniej przełożyć to na ścianę" – wyjaśniał w rozmowie "Gazetą Wrocławską" bezpośredni wykonawca dzieła, Karol Tobiasz. Mężczyzna najpierw naniósł szkic na ścianę za pomocą rzutnika, następnie pokrył go farbami.

Ukończony dziś (4.07) mural podziwiać można na budynku klasztoru Sióstr Maryi Niepokalanej przy ul. kard. Bolesława Kominka (obok wjazdu na Ostrów Tumski). Wizerunkowi Jana Pawła II towarzyszy herb wrocławskiego klubu oraz cytat z wypowiedzianych przez niego w dniu inauguracji pontyfikatu słów: "Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi!". Całe dzieło podpisane jest zaś słowami: "Twoją troską był zawsze Bóg, wiara i Polska. Ojcze Święty, dziękujemy za pontyfikat. Kibice wrocławskiego Śląska".

"To nasza odpowiedź na nasilający się ostatnimi czasy hejt i niesłuszne oskarżenia wobec tego wielkiego Polaka, któremu wiele zawdzięczamy. Padają bezkarne bluzgi. Nie podoba nam się to. Jako społeczność kibicowska dziękujemy bardzo siostrom mariankom za zaufanie. Cieszymy się, że możemy tak ważne treści przekazywać w tak popularnym miejscu" – stwierdził jeden z kibiców pragnący zachować anonimowość. Członkowie Ultavaganzy zapowiadają również, że to nie ostatnie tego rodzaju dzieło, jakie przyozdobi ulice Wrocławia.

"Jan Paweł II to pierwszy papież, który zasiadł jako piłkarski kibic na trybunie stadionu. W młodości grał w piłkę nożną, był wysportowany (...). Jako zawodnik stawał niejednokrotnie na bramce, bywał też obrońcą. Papież po prostu kochał sportowców, a sportowcy kochali Jego" – przypomniały przy okazji na swoim fanpage'u siostry marianki.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!