Aleteia logoAleteia logoAleteia
wtorek 16/04/2024 |
Św. Marii Bernadety Soubirous
Aleteia logo
For Her
separateurCreated with Sketch.

Stewardesa, która trafiła za klauzurę. To pierwsze powołanie od 30 lat!

SOR EVELYN

fot. declausura.org

Siostra Evelyn od Dzieciątka Jezus

Matilde Latorre - 11.07.22

Evelyn porzuciła pracę w dużych singapurskich liniach lotniczych, aby poświęcić się Bogu w życiu wypełnionym modlitwą i pracą.

Po trzech dekadach bez powołań, w lipcu ub. r. klasztor dominikanek w hiszpańskiej Segowii powitał nową siostrę, która złożyła śluby wieczyste: pochodzącą z Singapuru Evelyn. Kobieta porzuciła pracę jako stewardesa w jednych z największych linii lotniczych w kraju, aby poświęcić się Bogu w życiu wypełnionym modlitwą i pracą.

“Miałam luksusowe życie, jakiego pragnęłam, ale zdałam sobie sprawę, że nie znajduję w nim spełnienia” – wspomina zakonnica. W styczniu 2018 r. Evelyn złożyła w klasztorze w Segowii czasowe śluby ubóstwa, czystości i posłuszeństwa.

Duchowe przyjaciółki

Wcześniej kobieta przyjęła chrzest w Kościele protestanckim. “Zawsze szukałam Boga. Szukałam Prawdy, mimo że nie byłam zbyt religijna” – przyznała w wywiadzie udzielonym Fundacji DeClausura.

“Przez 12 lat uczęszczałam do protestanckiej szkoły i college’u. Później, dzięki katolickiemu przyjacielowi, Bóg dał mi łaskę zrozumienia nauki o «kluczach Piotrowych» i zostałam przyjęta do Kościoła katolickiego” – wspomina.

SOR EVELYN
Wzruszający moment ceremonii złożenia ślubów wieczystych – dziewczynki obsypują siostrę Evelyn płatkami kwiatów

Jako stewardesa, Evelyn często podróżowała do Rzymu. Zwykła wówczas chodzić do jednego z najpiękniejszych kościołów w Wiecznym Mieście, bazyliki Santa Maria sopra Minerva. Spoczywa tam wielka święta dominikańska, św. Katarzyna ze Sieny.

“Doświadczam duchowej przyjaźni z nią. Nazywam ją «matką», jak ludzie jej czasów, i podzielam jej charyzmat veritas – poszukiwania prawdy i wierności jej” – wyznaje s. Evelyn.

“Później, w Singapurze, misjonarki miłości od św. Matki Teresy z Kalkuty przedstawiły mnie dominikańskiemu księdzu, który sprawował dla nich mszę. W ten sposób poznałam hiszpańskich dominikanów. Jeden z nich pochodzi z Segowii i to on zapoznał mnie z tymi, które teraz są moimi siostrami” – kontynuuje świeżo upieczona zakonnica.

Decyzja o wstąpieniu do klasztoru nie była łatwa do zaakceptowania dla krewnych Evelyn. “Miałam bardzo wygodne życie. Jednakże w Azji ludzie są dość religijni i ten zmysł religijny pomógł im stopniowo zaakceptować moje powołanie. Teraz się na nie zgadzają, bo wiedzą, że jestem tu szczęśliwa” – wyjaśnia dominikanka.

Bóg nieustannie nas szuka, dopóki Go rozpoznamy. Kiedy zaczynamy czuć, że czegoś nam brakuje, a to, co mamy, nie daje nam spełnienia, musimy zdobyć się na uczciwość wobec samych siebie i uświadomić sobie, czego naprawdę chcemy” – wskazuje s. Evelyn.

Klasztor niczym serce

Motto dominikanów brzmi: “Chwalić, błogosławić, głosić”. Może wydawać się paradoksalne, że aby żyć tą misją, s. Evelyn postanowiła poświęcić się Bogu w klasztorze kontemplacyjnym.

Zakonnica wyjaśnia, że misja ta realizowana jest “w ciszy i modlitwie. Nie musimy wiele mówić, ponieważ mniszka za klauzurą może zdziałać więcej niż w świecie, poprzez modlitwę, przez życie miłosierdziem z innymi siostrami”.

“I chociaż wielu ludzi ani nie rozumie naszego sposobu życia, ani nie wie o naszym istnieniu, to mniszka klauzurowa jest dla świata tym, czym serce dla człowieka. Nie widzimy go, ale jest ono żywotne. Taka jest rola mniszki klauzurowej w Kościele” – stwierdza s. Evelyn.

DOMINICAS
Klasztor dominikanek w Segowii

Zanurzone we wspólnej chrzcielnicy

S. Evelyn z prostotą ujawnia, jak wygląda dzień z życia jej klasztoru. Zaczyna się on, jak powszechnie wiadomo, od modlitwy.

Modlimy się od świtu, aby trwać w zjednoczeniu z Bogiem i ludzkością. KonstytucjaSacrosanctum Concilium uczy nas, że «liturgia jest centrum, ku któremu kieruje się aktywność Kościoła; jednocześnie jest ona chrzcielnicą, z której wypływa cała jego moc»” – wyjaśnia.

“Rano pracujemy, aby zjednoczyć się z ludem, który w trudzie i znoju zarabia na chleb. Po obiedzie mamy czas na rekreację, a po południu studium, które jest bardzo ważne w naszym zakonie” – kontynuuje dominikanka.

“Studium nie tylko «karmi» kontemplację, ale także usuwa przeszkody, które pochodzą z niewiedzy. Jest również sposobem na oświecenie umysłu przez Ducha Świętego” – podkreśla s. Evelyn.

“O godz. 19.00 wreszcie otrzymujemy siłę płynącą z Eucharystii” – kończy zakonnica.

Każdy chrześcijanin jest kontemplatykiem

“Życie kontemplacyjne nie jest tylko dla zakonnic czy zakonników. W rzeczywistości kontemplacja, czyli pełne miłości wpatrywanie się duszy w boską Prawdę, jest dla wszystkich chrześcijan” – stwierdza dominikanka.

Kiedy daję odpowiedź Bogu i zgadzam się z Jego Wolą, czuję się szczęśliwa. Według mnie, zakonnica może całkowicie oddać swoje życie nie tylko Bogu, ale także, poprzez Pana, może je oddać całkowicie ludzkości” – dodaje s. Evelyn.

“Jestem grzesznicą, ale Bóg chce, abym świadczyła przed światem, mówiąc: «Bóg istnieje. Istnieje Bóg. Wieczność jest prawdziwa»” – wyznaje zakonnica.

Sekret uśmiechu

To, co pociąga Evelyn w życiu mniszki klauzurowej, to “przyjęcie Miłości Bożej, która jest zjednoczeniem z Bogiem, aby czynić Jego Wolę“. “Chcę tylko podziękować Bogu za to wezwanie i za dar życia zakonnego” – mówi.

Niezwykle urzekający w dominikance jest jej nieustający uśmiech. Tym, którzy pytają ją, czemu go zawdzięcza, odpowiada bez wahania: “Szczęściu w Bogu“. Teraz, gdy po złożeniu profesji wieczystej stała się “oblubienicą Boga”, odczuwa jeszcze “większą bliskość z Nim“.

Tags:
klasztormodlitwapowołaniezakonnica
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail