Aleteia logoAleteia logoAleteia
piątek 24/03/2023 |
Św. Katarzyny Szwedzkiej
Aleteia logo
Dobre historie
separateurCreated with Sketch.

Piękna historia małżeństwa, które przeżyło razem 63 lata. Zmarli kilka godzin po sobie

The Trevinos

Photo courtesy of Janie Villareal

Cerith Gardiner - 28.08.22

Małżeństwo Trevinów było pełne wiary i bezwarunkowej miłości, która w jedności doprowadziła ich do Ojca Niebieskiego.

Wielki Post to również czas jałmużny. W tym szczególnym okresie prosimy cię o wsparcie, które umożliwi nam dalszą ewangelizację i wlewanie nadziei w serca czytelników.

Kliknij, aby wesprzeć

Encarnacion („Chon”) i Olivia Trevinowie byli małżeństwem przez 63 lata. Zmarli w odstępstwie kilku godzin od siebie.

Umarli razem

Kiedy Chon zachorował, jego żona Olivia również źle się poczuła. Ich córka Janie Villareal w rozmowie z „The News of San Patricio” powiedziała, że w dniu śmierci jej rodzice mieli tę samą temperaturę ciała i parametry życiowe.

„Byli ze sobą zsynchronizowani. Powiedzieli, że ich miłość może być wystarczająco silna, by nawet razem zakończyć ziemskie życie. I tak się stało. Słyszałam, że to może się zdarzyć, ponieważ byli tak blisko. Byli nierozłączni” – wyjaśniła Villareal.

Pg1-7-21-Trevino-Story_4.jpg

Para pochodząca z Mathis w Teksasie miała sześcioro dzieci, czternaścioro wnucząt i trzynaścioro prawnucząt. Ich córka Villareal sprzedała swój dom cztery lata temu i zrezygnowała z pracy, aby – przy wsparciu rodzeństwa – podjąć opiekę nad starzejącymi się rodzicami.

Rodzina była razem, gdy Chon odszedł. Jego śmierć nie była zaskoczeniem, ponieważ od siedmiu dni był w ciężkim stanie. Jednak fakt, że jego żona odeszła mniej niż 48 godzin później, był dla rodziny szokiem.

Olivia zaczynała dochodzić do siebie po chorobie, a zespół medyczny omawiał dalsze etapy jej leczenia. Jednak, mimo że nie była świadoma śmierci męża, jej stan zdrowia gwałtownie się pogorszył.

Historia Trevinów to jeden z tych wyjątkowych przykładów małżeństwa, w którym czas pomiędzy śmiercią małżonków jest bardzo krótki.

Para poznała się w wieku kilkunastu lat, a Chon powiedział kiedyś swojej córce, że to była miłość od pierwszego wejrzenia: „Po prostu wiedziałem. Wiedziałem to, gdy zobaczyłem ją po raz pierwszy. Wiedziałem, że ona jest dla mnie”.

The Trevinos

Wspólne życie w wierze

Villareal podzieliła się również tym, że wiara rodziców była kręgosłupem ich małżeństwa. Być może właśnie ta wiara sprawiła, że matka dała jej mądrą radę: „Nic nigdy nie jest naprawdę zepsute, wszystko da się naprawić”.

Małżeństwo Trevinów zdawało się ucieleśniać to przekonanie – para zmagała się z trudnymi chwilami, ale zawsze miała w sobie oparcie.

The Trevinos

I choć rodzina opłakiwała śmierć obojga rodziców, to jednak mogła czerpać pocieszenie od zupełnie obcych ludzi, którzy byli blisko. Pewien mężczyzna przyszedł do ich domu, aby napić się kawy z Chonem, nie wiedząc, że właśnie zmarł. Na wieść o jego śmierci szlochał tak głośno, że obudził wszystkich domowników. „Twój tata był dla mnie jak ojciec, kiedy nie miałem nikogo. Straciłem rodziców w młodym wieku i twój tata stał się także moim tatą. Razem chodziliśmy na ryby, razem podróżowaliśmy, razem piliśmy kawę. Twój tata był skałą, filarem, niesamowitą duszą, kimś, kto pozostawił swój ślad w każdym, kto go spotkał. Naprawdę będzie mi go brakowało” – wyznał.

Jednak to chyba niezachwiana miłość seniorów i wsparcie dla swoich dzieci jest ich największym dziedzictwem, które – miejmy nadzieję – zostanie przekazane młodszym pokoleniom. Jak podzielił się Trevino Jr:

„Rodzice zapewnili nam bezwarunkową miłość. Zbudowali też solidną i długotrwałą relację z Bogiem. Stworzyli fundamenty szacunku i odpowiedzialności wobec rodziny. Pokazali również, że dar czasu jest błogosławieństwem”.

DOUBLE COFFIN

I dla tej konkretnej pary czas naprawdę był błogosławieństwem. Po 63 latach spędzonych razem tylko przez chwilę byli osobno. „Pastor mówił podczas pogrzebu, że nie było tutaj wdowy ani wdowca. Mama i tata dobrze przeżyli swoje życie. Byli gotowi, byli zmęczeni. Myślę, że w tej chwili mówią: «Jesteśmy już w domu. Nie musieliśmy być długo rozdzieleni»” – dzieliła się Villareal.

Tags:
małżeństwośmierć
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!

Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Tu możesz poprosić zakonników o modlitwę. Wyślij swoją intencję!


Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail