separateurCreated with Sketch.

Franciszek: Chrześcijanom nie wolno być obojętnym na egoizm, korupcję i nieuczciwość

Temporary
"W dzisiejszym świecie nie brak korupcji, nieuczciwego postępowania, niesprawiedliwej polityki, egoizmu. Ale nam, chrześcijanom, nie wolno pozostawać wobec tego wszystkiego obojętnymi" – powiedział Ojciec Święty 18 września, w rozważaniu przed niedzielną modlitwą „Anioł Pański”.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

"Działaj z miłością i troszcz się o najsłabszych"

Papież nawiązał do fragmentu Ewangelii, czytanego w XXV niedzielę zwykłą roku C, mówiącej o nieuczciwym rządcy. Zauważył, że zadziwiająca w tym tekście jest pochwała jego przebiegłości. Wyjaśnił, że chodzi o to, aby w obliczu kryzysu rozeznawać rzeczywistość, być kreatywnym oraz szukać dobrych rozwiązań - dla siebie i innych.

Przestrzegł też przed używaniem dóbr tego świata tylko z myślą o sobie oraz przed kierowaniem się w działaniu egoizmem. Zachęcił, by posługiwać się dobrami dla wzrostu przyjaźni i tworzenia dobrych relacji. By działać z miłością, krzewić braterstwo i troszczyć się o najsłabszych.

Chrześcijanin nie może być obojętny na egoizm, korupcję i niesprawiedliwość

„Także w dzisiejszym świecie są przypadki korupcji, takie jak ta, o której opowiada nam Ewangelia; nieuczciwe postępowanie, niesprawiedliwa polityka, egoizm, który dominuje w decyzjach osób i instytucji, i wiele innych mrocznych sytuacji. Ale nam, chrześcijanom, nie wolno się zniechęcać ani - co gorsza - na takie rzeczy pozwalać, pozostając na nie obojętnymi. Przeciwnie, jesteśmy wezwani do kreatywności w czynieniu dobra, z roztropnością i przebiegłością Ewangelii. Wykorzystując do tego dobra tego świata - nie tylko materialne, ale wszystkie dary, które otrzymaliśmy od Pana. Nie po to, by wzbogacić siebie, ale po to, by rodzić miłość braterską i przyjaźń społeczną” – powiedział Franciszek.