Aleteia logoAleteia logoAleteia
wtorek 16/04/2024 |
Św. Marii Bernadety Soubirous
Aleteia logo
Duchowość
separateurCreated with Sketch.

Pogrzeb bez ciała lub prochów zmarłego? A co z grobem?

Artykuł dostępny tylko dla członków Wspólnoty Aletei
Grób na morzu

Alex Traveler / shutterstock

Ks. Michał Lubowicki - 20.10.22

Ofiary katastrof i wypadków, których ciał z różnych przyczyn nie udało się odnaleźć; zaginieni, których uznano za zmarłych. Jak żegna ich Kościół? Jak wygląda wtedy ceremonia żałobna?

Umarłych grzebać

Jest taki midrasz, który mówi, że wieczorem szóstego dnia stworzenia Bóg powołał do istnienia dziesięć rzeczy, dzięki którym mogły wydarzyć się przyszłe cuda. Jedną z nich był… grób Mojżesza. Według pięknej żydowskiej tradycji Bóg bowiem własnoręcznie pochował Mojżesza, gdy ten umarł na szczycie góry Nebo i dlatego tylko On wie, gdzie jest jego grób (por. Pwt 34,1-6).

W tradycji chrześcijańskiej grzebanie umarłych zamyka listę siedmiu uczynków miłosierdzia względem ciała. W katolickim rytuale obrzędów pogrzebu dostosowanych do zwyczajów diecezji polskich pochowanie ciała ludzkiego nazwane jest wręcz „wypełnieniem chrześcijańskiego obowiązku”. Ma to oczywiście związek z godnością ludzkiego ciała jako świątyni Ducha Świętego (por. 1Kor 6,19) i wyznawaną przez nas wiarą w „ciała zmartwychwstanie” (por. Skład Apostolski).

Kanon 1176 Kodeksu Prawa Kanonicznego mówi:

§ 1. Wierni zmarli powinni otrzymać pogrzeb kościelny, zgodnie z przepisem prawa.

 § 2. Pogrzeb kościelny, w którym Kościół wyprasza duchową pomoc zmarłym, okazuje szacunek ich ciału i równocześnie żywym niesie pociechę nadziei, należy odprawiać z zachowaniem przepisów liturgicznych.

 § 3. Kościół usilnie zaleca zachowanie pobożnego zwyczaju grzebania ciał zmarłych. Nie zabrania jednak kremacji, jeśli nie została wybrana z pobudek przeciwnych nauce chrześcijańskiej.

A co, kiedy nie ma ciała ani prochów?

Co jednak w wypadku, gdy z jakichś powodów pochowanie ciała/prochów zmarłego nie jest możliwe? Wbrew pozorom to całkiem liczna grupa przypadków.

Jako przykład można podać rzesze pomordowanych, a następnie spalonych w krematoriach obozów koncentracyjnych podczas II wojny światowej; ofiary katastrof i wypadków, których ciał z różnych przyczyn nie udało się odnaleźć; zaginionych, których uznano za zmarłych, jak choćby wspinacze wysokogórscy, których ciała spadły w nieznane i niedostępne nikomu przepaście lub po prostu nie da się ich przetransportować w miejsce, gdzie możliwa byłaby jakakolwiek forma pochówku.

Jak będzie wyglądała ceremonia żałobna?

Jeśli zmarły był katolikiem, powinna zostać odprawiona w jego intencji msza żałobna, jak przy zwykłym pogrzebie. Celebrujący mszę powinien dobrać odpowiednie teksty liturgiczne z dość szerokiego wyboru mszy za zmarłych, jakie zawiera Mszał. Są tam między innymi osobne modlitwy za zmarłych w młodym wieku i za zmarłych nagle.

W wybranych tekstach nie powinno być jednak mowy o pogrzebie (w razie potrzeby celebrans może pominąć niepotrzebne słowa), bo de facto pogrzeb nie następuje. Z tego też względu msza za zmarłego skończy się błogosławieństwem, a nie obrzędem ostatniego pożegnania. Tak przynajmniej należy wnioskować z punktu 340. Ogólnego Wprowadzenia do Mszału Rzymskiego:

Jeśli Msza pogrzebowa łączy się bezpośrednio z obrzędem pogrzebu, wówczas po odmówieniu modlitwy po Komunii, opuściwszy obrzędy zakończenia, odprawia się obrzęd ostatniego polecenia, czyli pożegnania zmarłego; obrzęd ten można odprawiać tylko przy zwłokach.

„Odnowi nasze śmiertelne ciała”

Jeśli chodzi o czytania liturgiczne, nie od rzeczy byłoby sięgnąć po znajdujący się w przeznaczonym na pogrzeby dorosłych wyborze czytań z Nowego Testamentu fragment Apokalipsy, w którym św. Jan pisze: „I morze wydało zmarłych, co w nim byli, i Śmierć, i Otchłań wydały zmarłych, co w nich byli, i każdy został osądzony według swoich czynów” (całe czytanie: Ap 20,11–21,1).

W homilii, której domaga się każda liturgia żałobna, głoszący ją powinien przypomnieć o naszej wierze w zmartwychwstanie ciała, niezależnie od pośmiertnych losów tegoż ciała w doczesności, oraz o wynikającej stąd nadziei na to, że w niebie ostatecznie wszyscy spotkamy się w ciałach zmartwychwstałych. Mówią o tym ostatnie słowa liturgii zwyczajnego pogrzebu, wygłaszane tuż przed złożeniem trumny w grobie:

Ponieważ Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy z umarłych i odnowi nasze śmiertelne ciała na podobieństwo swojego ciała uwielbionego, ufamy, że wskrzesi ciało naszego brata (naszej siostry), gdy przyjdzie w chwale.

Co zamiast grobu?

Skoro nie ma ciała ani prochów, które można by pochować, to trudno mówić o faktycznym grobie zmarłego. Nic nie stoi natomiast na przeszkodzie, by dla zmarłej osoby przygotować tzw. symboliczny grób lub tablicę upamiętniającą w godnym miejscu, albo też umieścić stosowny napis na grobie rodzinnym (zaznaczając dla porządku, że chodzi o pochówek symboliczny – nieraz możemy spotkać na nagrobkach taki napis: „symb. Jan Kowalski, zm. tragicznie 1.01.1901”).

Jest to dobra praktyka zarówno ze względu na cześć wobec zmarłego i pamięć o nim, jak i ze względów psychologicznych – dla osieroconych bliskich. Zawsze można poprosić księdza o poświęcenie takiego symbolicznego nagrobka czy tablicy, a ten nie powinien odmówić.

Artykuł dostępny tylko dla członków Wspólnoty Aletei

Należysz już do naszej Wspólnoty?

Uczestnictwo we Wspólnocie Aletei jest darmowe!
Możesz w każdej chwili z niego zrezygnować,
ale mamy nadzieję, że z nami zostaniesz

Zobacz, co zyskasz:

Aucun engagement : vous pouvez résilier à tout moment

1.

Dostęp do specjalnych treści i spotkań online tylko dla członków Wspólnoty

2.

Możliwość komentowania – Twoje zdanie jest dla nas ważne!

3.

Reklamy ograniczone tylko do partnerów Aletei

Twórz z nami międzynarodową Wspólnotę Aletei, by czynić siebie i świat lepszym!
Twórz z nami międzynarodową Wspólnotę Aletei, by czynić siebie i świat lepszym!

Tags:
cmentarzliturgiapogrzeb
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail