1Irlandia usuwa chrześcijańskie odniesienia z konstytucji
Premier Irlandii Micheál Martin zobowiązał się do przeprowadzenia w przyszłym roku referendum w sprawie zapisów w irlandzkiej konstytucji, które dotyczą macierzyństwa i domu. Zgodnie z doniesieniami magazynu "First Things", celem referendum jest "oczyszczenie konstytucji ze wszystkich przepisów dających szczególne uznanie i ochronę rodzinom powstałym jako małżeństwo mężczyzny i kobiety, w którym kobieta odgrywa wyróżniającą się rolę w domu".
Zanim propozycje powyższe poddane zostaną pod głosowanie obywateli, zatwierdzić musi je irlandzki parlament. Jak jednak zauważa "First Things", aprobata rządu wydaje się być formalnością, a przeciwnicy nowych regulacji są "bardzo nieliczni". Magazyn wskazuje przy tym, iż podważane dziś zapisy konstytucji stanowią jedną z ostatnich pozostałości silnego wpływu Kościoła katolickiego na kształt irlandzkiej państwowości.
Jak prognozuje "First Things", kolejnymi krokami w tym procesie "oczyszczania" mogą być: zmiana treści prezydenckiej przysięgi oraz preambuły do konstytucji. Wspomniana przysięga rozpoczyna się od słów "Wobec Boga Wszechmogącego", a kończy sformułowaniem: "Niech Bóg mną kieruje i mnie podtrzymuje".
Początek konstytucyjnej irlandzkiej preambuły brzmi zaś: "W Imię Najświętszej Trójcy, od której pochodzi wszelka władza i do której, jako naszego ostatecznego celu, należy odnosić wszystkie działania zarówno ludzi, jak i państw, My, naród Irlandii, pokornie uznając wszystkie nasze zobowiązania wobec naszego Boskiego Pana, Jezusa Chrystusa, który podtrzymywał naszych ojców przez wieki prób…".
2Francja i Chiny – różne oblicza restrykcji wobec religii
Ueno Kagefumi, były ambasador Japonii przy Stolicy Apostolskiej, porównał podejścia do religii przyjęte przez władze Chin i Francji. Chiny określił on jako "jeden z najbardziej ateistycznych reżimów na świecie". Francuzów dyplomata uznał zaś za "najmniej religijnych ludzi" w Europie Zachodniej.
W artykule opublikowanym przez katolicki serwis UCA News, Kagefumi wskazuje na dwie wspólne cechy wspomnianych krajów o tak odrębnych, wydawałoby się, kulturach politycznych. Pierwszą z nich jest dążenie do upaństwowienia kwestii wyznania. W czasie, gdy Xi Jinping naciska na sinicyzację religii w Państwie Środka, Emmanuel Macron oświadcza, że islam we Francji również powinien ulec inkulturacji.
O ile jednak w Chinach wyznania zobowiązane są uznać wyższość marksizmu, to we Francji muszą podporządkować się oświeceniu. "Podobnie charakteryzuje się ono ideologią antyreligijną, choć bardziej wyklarowaną i znacznie silniejszą" – stwierdza były japoński ambasador.
Kagefumi zauważa również, że Francja, w imię sekularyzmu, nakłada ograniczenia na obecność w przestrzeni publicznej symboli religijnych. Przykładem może być tu zakaz noszenia muzułmańskich chust. W Chinach sankcje tego rodzaju pozostają znacznie bardziej restrykcyjne i mają dużo szerszy zakres. Zdaniem japońskiego dyplomaty wzorami liberalizmu w podejściu do religii pozostają Wielka Brytania i Stany Zjednoczone.
3Poza tym w przeglądzie prasy:
-
- Niemieccy biskupi dzielą się swoimi wrażeniami po wizycie ad limina i spotkaniu z papieżem. Duchowni przyznają, iż nie udało się w jego trakcie złagodzić różnicy stanowisk wokół propozycji tzw. niemieckiej drogi synodalnej. Doceniają jednak atmosferę otwartości, w jakiej przebiegały rozmowy ("Die Tagespost", Niemcy).
-
- 19 listopada br. ruszył diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego kard. Gilberta Agustoniego. Duchowny całe swoje dorosłe życie spędził posługując w strukturach rzymskiej kurii. Szczególną rolę odegrał zaś jako doradca Soboru Watykańskiego II ds. reformy liturgicznej. Przez 4 lata pełnił też funkcję prefekta Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej (Catch.ch, Szwajcaria, jęz. francuski).
-
- Kard. Luis Tagle skomentował decyzję papieża Franciszka o wprowadzeniu zarządu komisarycznego w Caritas Internationalis. Zdaniem filipińskiego duchownego, który był dotychczasowym prezesem organizacji, do decyzji tej należy podejść z pokorą, opierając na niej dalsze rozeznawanie. Kard. Tagle podkreślił przy tym wyraźnie, iż papieskie zarządzenie nie ma związku z podejrzeniami o nieprawidłowości finansowe czy przestępstwa seksualne (Vatican News, Watykan, jęz. włoski).