separateurCreated with Sketch.

Nie myl modlitwy z pogmatwanymi myślami

DISTANCE
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Czuwać i modlić się to znaczy być w teraźniejszości, świadomie przeżywać każdą chwilę, a zarazem utrzymywać i zacieśniać osobistą relację z Jezusem.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Ewangelia: Łk 21,34-36

Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, żeby ten dzień nie przypadł na was znienacka, jak potrzask. Przyjdzie on bowiem na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi. 

Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym.

Nieszczęśliwi ludzie i antidotum Jezusa

Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych...

Powiedzmy sobie szczerze: nasze społeczeństwa charakteryzują się rozproszeniem, roztargnieniem, niepokojem, alienacją. Z jekiego powodu? Kto żyje w ten sposób, jest nieszczęśliwy, a ludzie nieszczęśliwi są podatni na kompulsywną konsumpcję.

Jezus zdaje się mówić coś dokładnie odwrotnego: aby żyć wiarą, trzeba wyzbyć się tego wszystkiego, co wprowadza nas w stan alienacji, rozproszenia, nieszczęścia. I proponuje nam antidotum:

Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym.

Czuwać i modlić się to znaczy być w teraźniejszości, świadomie przeżywać każdą chwilę, a zarazem utrzymywać i zacieśniać osobistą relację z Jezusem. Świadomość teraźniejszości i relacji z Jezusem to doskonała terapia na współczesny brak poczucia szczęścia.

Tyle że my zazwyczaj szukamy sposobów, by uciec od odpowiedzialności i teraźniejszości, a modlitwę mylimy z pokrętnymi rozważaniami, które prowadzimy w duchu. Warto dziś poprosić Boga o ważny dar: otwarte oczy i serce.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!