separateurCreated with Sketch.

Ulubione sanktuarium i duchowy „kurort” Benedykta XVI

Papież Benedykt XVI modli się w Gnadenkapelle podczas wizyty w Altoetting 11 września 2006 r.

Papież Benedykt XVI modli się w Gnadenkapelle podczas wizyty w Altoetting 11 września 2006 r.

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
„Miałem szczęście urodzić się w pobliżu Altötting. Wspólne pielgrzymki z moimi rodzicami i rodzeństwem należą do moich najwcześniejszych i najpiękniejszych wspomnień…” – pisał Benedykt XVI.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Na pytanie dziennikarza o duchowy „kurort” papież senior odpowiada krótko: „To oczywiste, Altötting”. To „serce Bawarii i jedno z bijących serc Europy” – mówi też w innym miejscu Benedykt XVI. Co to za sanktuarium z rodzinnych stron papieża, które – mimo oddalenia od Rzymu – Joseph Ratzinger wciąż uważa za to, w którym jego dusza odpoczywa i nabiera siły?

Altötting

Altötting to niewielkie miasteczko w Bawarii, oddalone o niecałe sto kilometrów od Monachium. Historia miejsca sięga VII wieku, kiedy św. Rupert z Salzburga, apostoł Bawarii, nawrócił jednego z pogańskich książąt bawarskich, Ottona, oraz jego poddanych. Św. Rupert polecił, aby w tym miejscu, gdzie oddawano kult pogańskim bożkom, wybudować świątynię.

Dziś to właśnie Gnadenkapelle, czyli Kaplic Łask, stoi na głównym placu miasteczka, a w niej umieszona już w 1330 r. słynąca łaskami figurka Czarnej Madonny, patronki Bawarii. Kroniki odnotowują, że w 1489 r. wydarzył się w tym miejscu cud wskrzeszenia małej dziewczynki. Zapisano, że zrozpaczona matka złożyła przed figurką Maryi ciało swojej trzyletniej córki, która utopiła się w pobliskiej rzece Inn. Dziewczynka ożyła, a wieść o cudzie szybko się rozeszła i do malutkiego Altötting zaczęli przybywać pielgrzymi.

Niedługo kaplica okazała się zbyt mała, więc dobudowano prezbiterium i podcienia. Do dziś można zobaczyć tu wciąż nowe wota wdzięczności składane Maryi przez tych, którzy doświadczyli Jej pomocy. Naprzeciw ołtarza z figurą ustawiono urny, a w nich serca książąt bawarskich.

Sanktuarium należy do najstarszych w Europie. Słynąca łaskami figurka Czarnej Madonny przyciąga rocznie ponad milion pielgrzymów, którzy w Kaplicy Łask powierzają Matce Bożej swoje troski i strapienia, a także dziękują za otrzymane łaski.

„Oto Matka, do której od pokoleń ludzie pielgrzymują tu, do Altötting. Jej powierzamy nasze troski, potrzeby i bolesne sytuacje” – mówił w 2006 r. Benedykt XVI.

Maryja z Altötting: klejnoty dla Matki Boga

Sama figura Maryi jest niewielka, ma zaledwie 66 centymetrów. Wyrzeźbiono ją z lipowego drewna, ok. 1330 r., prawdopodobnie w Górnej Nadrenii. Do Altötting trafiła z klasztoru cystersów w Raitenhaslach. Twarz Madonny jest ciemna – to zasługa naturalnych procesów i dymu z płonących świec, które przez wieki zapalano się przed nią w ciągu dni i nocy.

Maryja trzyma w dłoni berło z kwiatem lilii. Dzieciątko siedzące na Jej prawym ramieniu trzyma w dłoni kulę – symbol wszechmocy Boga. Od czasu baroku zarówno Bogurodzicę jak i Dzieciątko zdobią kunsztowne korony wysadzane szlachetnymi kamieniami. Większość z tych klejnotów należała wcześniej do kobiet z rodu Wittelsbachów.

Od 1518 r. aż do dziś figurka Madonny z Altötting jest ubierana w kosztowne sukienki, zwane Gnadenröckln. Szaty są zmieniane w zależności od okresu liturgicznego. Przez wieki istniał też zwyczaj, że księżniczki z rodu Wittelsbachów zaraz po ślubie oddawały Matce Bożej swoje ślubne suknie i to właśnie z tych kosztownych tkanin szyto sukienki dla Maryi. Zwyczaj przetrwał. W 2017 r. pewna kobieta podarowała Maryi wytworną, fioletową suknię na okres Wielkiego Postu.

Dodatkowo, oprócz sukien, od 11 września 2006 r. na drewnianym berle Madonny znajduje się pierścień. To dar Benedykta XVI – złoty pierścień z ametystem, który Joseph Ratzinger otrzymał w 1977  r. z okazji święceń biskupich, w prezencie od swojego rodzeństwa, Marii i Georga.

„Miałem szczęście urodzić się w pobliżu Altötting. Wspólne pielgrzymki z moimi rodzicami i rodzeństwem należą do moich najwcześniejszych i najpiękniejszych wspomnień…” – pisał Benedykt XVI.

Modlitwa z sanktuarium Altötting

„O najukochańsza w tym cudownym wizerunku Matko Boża, i jedyna po Bogu pociecho! Zbliżam się do Ciebie z całą ufnością, jako dziecię do najlepszej Matki. Błagam usilnie: racz wyjednać u Twego Boskiego Syna odpuszczenie grzechów i pocieszyć w utrapieniu. Tyle zdziałałaś cudów w tym miejscu wybranym przez Ciebie; tylu chorych uleczyłaś; tylu strapionym i uciśnionym łzy otarłaś i w ich zbolałe serca wlałaś balsam pociechy. Mocno ufam, że i mnie nie opuścisz w mej niedoli” – brzmią słowa modlitwy powtarzanej od wieków w Altötting.

Dlaczego aż taka ufność? „Od Maryi uczymy się dobroci skorej do pomocy, ale również pokory i ofiarności w przyjmowaniu woli Boga z ufnością i przekonaniem, że Jego odpowiedź, niezależnie od tego, jaka będzie, będzie dla nas prawdziwym dobrem” – wyjaśnia papież.

Gnadenkapelle i Altötting na zdjęciach - obejrzyj galerię!

Benedykt XVI w Altötting

W 2005 r., gdy Benedykt XVI wracał do Rzymu ze Światowych dni Młodzieży w Kolonii poprosił o małą zmianę trasy przelotu. Spełniono jego życzenie i w ten sposób, chociaż z lotu ptaka, mógł popatrzeć na rodzinną Bawarię, zielone, żyzne pola, równiuteńko, jak od linijki, zbudowane rzędy domów, granatowe wstęgi rzek, ale też strzeliste wieże kościołów i niewielkie Altötting.

Pilot opowiadał później, że przez długi czas ziemię zasłaniała gruba warstwa chmur, ale dziwnym trafem nad samym sanktuarium obłoki rozrzedziły się, jak na komendę, i maleńki kościółek można było dojrzeć z samolotu. Papież pobłogosławił i Bawarię, i tłumy zadzierających głowy ludzi.

Już rok później udało mu stanąć przed Madonną twarzą w twarz. 11 września 2006 r., przed południem, na placu przed sanktuarium maryjnym w Altötting sprawował Eucharystię i wygłosił homilię, w całości poświęconą Matce Bożej. To wtedy podarował matce pierścień z ametystem.

„Pragniemy zawierzyć się Maryi, Matce Łaskawej z Altötting, Matce wszystkich wierzących, by nas prowadziła do «godziny» Jezusa. Prośmy Pana o dar rozpoznania Go i coraz głębszego zrozumienia. I nie dopuśćmy, żeby przyjmowanie Go ograniczało się tylko do momentu Komunii. On pozostaje obecny w świętej Hostii i wciąż na nas czeka” – mówił Ojciec Święty.

Źródła:

www.altoetting.de;
Seewald P., Ratzinger J.: „Sól ziemi”, Kraków 2005.
Seewald P.: „Benedykt XVI. Ostatnie rozmowy”, Kraków 2016.
Seewald P.: „Benedykt XVI. Życie”, Kraków 2021
.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.