separateurCreated with Sketch.

Czego nie wiemy o papieżu Franciszku – w piętnastu punktach

ciekawostki o papieżu Franciszku
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Agnès Pinard Legry - publikacja 17.12.22
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
W swojej książce – dialogu z ubogimi z całego świata, mającej się ukazać we Francji 1 kwietnia 2023 roku, papież zawarł swoje spontaniczne zwierzenia, których kilka przykładów przedstawiamy poniżej.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Czy wiecie, że ulubionym wierszem papieża Franciszka jest wiersz francuskiego poety Verlaine'a? I że swoje pierwsze dziecięce rozczarowanie przeżył, kiedy się dowiedział, że jego ojciec nie jest właścicielem wszystkich samochodów w Buenos Aires.

W swojej książce-dialogu z ubogimi z całego świata (dialogu ubogich z papieżem, papieża ze światem), mającej się ukazać we Francji 1 kwietnia 2023 roku, papież zawarł swoje spontaniczne zwierzenia, których kilka przykładów przedstawiamy poniżej.

1Jego ulubiony wiersz

Jest we mnie coś z melancholika. I lubię sobie powtarzać francuski wiersz, który dobrze odzwierciedla stan mojego serca, kiedy najdzie mnie melancholia. Jest to wiersz Verlaine'a: Łkanie bezsennej / Skrzypki jesiennej / Sierocej / Serce mi rani / Grąży w otchłani / Niemocy. Inny poeta francuski, którego bardzo lubię, to Baudelaire i jego Kwiaty zła.

2Jego ulubiona książka

Lubię dzieła klasyczne. Moim ulubionym jest na pewno Eneida. Czytałem także wiele książek autorów współczesnych. Ale bardziej kształtowały mnie dzieła klasyczne.

3Muzyka, która go koi

Tym, co mnie uspokaja, co "łagodzi mój gniew", jest słuchanie muzyki. A szczególnie Wagnera.

4Jego ulubiony święty

Święta Teresa z Àvili.

5Stosowana dieta

Jeszcze trzy lata temu jadłem wszystko. Teraz niestety mam poważne kłopoty z jelitami, ostre zapalenie uchyłków jelita, i muszę się żywić gotowanym ryżem, gotowanymi ziemniakami, rybą albo kurczakiem z grilla... Tym, co najprostsze...

6Kolor jego spodni

Dwa dni po wybraniu mnie na papieża powiedziano mi: "Ojciec Święty musi teraz nosić białe spodnie". Odpowiedziałem: "Przecież nie jestem lodowcem!".

7Co powoduje, że papież czuje się niezręcznie

Kiedy ktoś zaczyna mnie chwalić czuję się niezręcznie, bo wiem, że to nieprawda. Albo jak ktoś mnie wielbi. Odpowiada mi bezpośredniość w kontakcie z ludźmi, nie chcę, żeby robiono ze mnie bóstwo.

8Jego pierwsze rozczarowanie

Pamiętam, jakby to było wczoraj. Pierwsze rozczarowanie dotyczyło mojego ojca, w każdym razie to jest pierwsze rozczarowanie, które pamiętam. Miałem pięć albo sześć lat. Ojciec zawiózł mnie do szpitala na usunięcie migdałków (W tamtych czasach pielęgniarz chwytał pacjenta, sadzał przed sobą, mocno trzymał, wkładał mu coś między zęby, żeby pacjent nie zamknął ust, chwytał nożyczki i ciach! Naprawdę tak to wyglądało. Wszędzie było pełno krwi. Pacjent nawet nie miał czasu krzyknąć, dostawał loda i dzięki temu zapominał o wszystkim!).

Po wyjściu za szpitala ojciec przywołał taksówkę. Kiedy już dojechaliśmy pod dom, zapłacił kierowcy. Byłem wstrząśnięty. Nie mogłem mówić, bo gardło bardzo mnie bolało, a żeby uśmierzyć ból i zacząć mówić musiałbym zjeść kolejnego loda. Ale dwa dni później, kiedy już mogłem mówić, pierwsze pytanie, jakie zadałem ojcu brzmiało: "Dlaczego zapłaciłeś kierowcy taksówki? Ojciec wyjaśnił mi, na czym polega praca tego człowieka. Nie wierzyłem własnym uszom: "Jak to? Ten samochód nie jest twój?". Wyidealizowałem sobie ojca i byłem przekonany, że jest właścicielem wszystkich samochodów w mieście, a uzmysłowienie sobie, że tak nie jest, było moim pierwszym rozczarowaniem.

9Jego wypadek samochodowy

Jechałem samochodem do miasta oddalonego od Buenos Aires o 250 km, pięć godzin jazdy, na święcenia kapłańskie. Dotarłem na miejsce, a po zakończeniu uroczystości święceń powiedziałem do siebie: "Nie będę tutaj nic jadł, żeby potem nie walczyć z sennością". I pojechałem. Prowadziłem samochód, nagle zaczął padać deszcz i samochód wpadł w poślizg. Miałem wtedy pięćdziesiąt kilka lat i pomyślałem: "Kiedy moja winieta się przeterminuje, nie wniosę nowej opłaty". Ten wypadek uznałem za znak.

10Jego wątpliwości

Nigdy mi się nie zdarzyło nie móc wierzyć w Boga, ale rzeczywiście zadawałem sobie pytanie, gdzie jest Bóg. Było to doświadczenie trudne i mroczne. Wszystko zdawało się zasnute mgłą. Chyba zdarzyło mi się to po nakazie opuszczenia Buenos Aires, w czasie pobytu w Niemczech, później w Córdobie w Argentynie. Tak, były to chwile bardzo trudne i mroczne. [...] Źle się czułem we własnej skórze. Modliłem się, oddałem się w ręce Boga, prosiłem o przebaczenie, pozwoliłem Bogu, żeby mi pomógł.

11Jego modlitwa do anioła stróża

Aniele Boży, który jesteś moim stróżem
Odwieczna nabożność powierzyła mnie tobie
Pomagaj mi, ratuj mnie i doprowadź mnie do żywota wiecznego.

12Jego główne wady

Jestem porywczy. Jakby to powiedzieć? Niecierpliwy... Czasem odpowiadam zbyt szybko. Były sytuacje, że uważałem się za lepszego od innych. Czasem brak mi cierpliwości, żeby zaczekać. Wszystkie te wady wiążą się z poczuciem samowystarczalności, które jest gorzkie, brzydkie, i nad którym cały czas muszę panować.

13Jego spowiednik

Spowiadam się u ojca Manuela, franciszkanina, który dziś do mnie telefonował. Telefonuje do mnie co dwa tygodnie i mówi: "Minęły dwa tygodnie". A potem przychodzi i spowiada mnie. Nazywa się Manuel Blanco, jest Hiszpanem, superiorem jednej ze wspólnot franciszkańskich w Rzymie.

14Pytanie, które zadaje sobie wieczorem

Wieczorem modlę się i próbuję robić rachunek sumienia, zastanawiam się nad tym, co się zdarzyło w ciągu dnia, jak ten dzień przeżyłem, i jedno pytanie zawsze powraca: czy przeżyłem ten dzień godnie? Z godnością? A jeśli się mówi godnie, to znaczy – z poczuciem rzeczywistości, z pokorą, z potrzebą kontaktu z innymi ludźmi.

15Jego największe pragnienie

Spontanicznie powiedziałbym: być dobrym księdzem.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!