Aleteia logoAleteia logoAleteia
czwartek 25/04/2024 |
Św. Marka
Aleteia logo
Duchowość
separateurCreated with Sketch.

Nie mogę przyjmować Komunii. Czy chodzenie na mszę ma sens?

Komunia Święta

Beata Zawrzel/REPORTER

Ks. Michał Lubowicki - 16.01.23

Nie jest to sytuacja idealna. To oczywiste. Zwłaszcza, że chodzi o pokarm, o którym Chrystus mówi: „Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie”.

Spotkanie z przyjaciółmi

Czy pójście w odwiedziny do przyjaciół, gdy z powodu niedyspozycji naszego układu trawiennego nie będziemy mogli zjeść tego, co w najlepszych intencjach przygotowali w ramach poczęstunku, ma sens? Może lepiej zostać w domu? Mogę dzwonić do nich od czasu do czasu, może nawet regularnie.

Ale czy jest sens iść w odwiedziny, siadać z nimi przy zastawionym stole, jeśli nie możemy skosztować przygotowanych z myślą o nas potraw? Odpowiedź na to pytanie jest chyba dość oczywista.

Jeśli rzeczywiście jesteśmy przyjaciółmi, to spotkanie przy stole będzie miało swoją wartość również wówczas, gdy posiłek pozostanie przez nas tym razem nietknięty. Będzie miało wartość, bo przyjęliśmy zaproszenie. Bo zadaliśmy sobie trud, by przybyć. Bo poświęciliśmy nasz czas, a znalezienie i poświęcenie czasu na spotkanie, jak mało co buduje i umacnia przyjaźń, gdyż świadczy o tym, że przyjaciel jest dla nas naprawdę ważny, skoro ofiarujemy mu jedyne absolutnie nieodnawialne dobro, jakim jest czas, który mamy do dyspozycji.

Nie jest to sytuacja idealna. Nasi przyjaciele bardzo chcieli nas ugościć i nakarmić. My pozostajemy głodni. Można by powiedzieć, że to, co najważniejsze, nie nastąpiło. Czy jednak to, co się wydarzyło, można tak po prostu nazwać bezsensownym?

Msza bez przyjmowania Komunii św.

Nie jest to może najdoskonalsza analogia, ale mimo to całkiem skutecznie może nam pomóc w rozwianiu wątpliwości dotyczących zdecydowanie ważniejszej kwestii, niż udział w kolacji z przyjaciółmi: czy chodzenie na mszę ma sens, jeśli z powodu trwania w grzechu nie możemy przystępować do Komunii?

Nie jest to sytuacja idealna. To oczywiste. Zwłaszcza, że chodzi o pokarm, o którym Chrystus mówi: „Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie” (J 6,53).

Jednak, nawet jeśli na danym etapie nie możemy przyjmować Komunii i z jakichś przyczyn nie jesteśmy w stanie pokonać oddzielających nas od niej przeszkód, to nasze wierne, regularne uczestnictwo w Eucharystii nadal ma olbrzymi sens. Sens nie do przecenienia.

Sens Eucharystii

Siadamy przy Jego stole. Nawet jeśli nie możemy się z niego posilać, to za każdym razem zobaczymy ten stół zastawiony, czekający na nas. I stęsknionego za nami Gospodarza, który, z wciąż tą samą, nieodmienną miłością, pragnie nas karmić Sobą. Jemu nie przestaje zależeć. On nie traci nadziei. Nadziei na nas i dla nas.

Słuchamy Jego Słowa. Ono jest mocne. Ma moc nas przemieniać, nawet jeśli my sami tej zmiany nie widzimy i nie odczuwamy. Także, a może zwłaszcza wówczas, gdy to Słowo nas uwiera czy wręcz boli.

Jesteśmy we wspólnocie.Ta wspólnota – ze wszystkimi swoimi niedoskonałościami – także jest „sakramentem” (cudzysłów służy jedynie zaznaczeniu różnicy względem siedmiu sakramentów) Jego obecności, która jest obecnością z nami i dla nas. „Kościół, przy wszystkich swoich niedoskonałościach, jest naprawdę Jego Ciałem” – czytaliśmy niedawno w testamencie Benedykta XVI.

Last but not leastnasz udział w liturgii ma na celu przede wszystkim oddanie chwały Bogu. Nawet jeśli nie możemy zrobić tego w sposób doskonały i pełny, powinniśmy to zrobić w takim stopniu i formie, w jakich jesteśmy aktualnie w stanie.

Tags:
EucharystiaKomunia Świętamsza
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail