separateurCreated with Sketch.

„Innym się udaje, a mi nie”. O. Jędrzejewski o głosie ofiary, który pozbawia nas energii [wideo]

Wewnętrzny komentator - seria o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 18.01.23
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Najczęściej odzywa się po doświadczeniu porażki. Przekonuje cię, że inni mają lepiej, a tobie to „zawsze wiatr w oczy". Kiedy ostatnio go słyszałeś?

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Wewnętrzny komentator potrafi mobilizować, osłabiać lub wręcz załamywać. Kim konkretnie jest?

O. Wojciech Jędrzejewski przedstawia nam dziś jeden z naszych wewnętrznych głosów. "Ofiara" zasiada w loży komentatorów w miejscu spowitym cieniem. Odzywa się zazwyczaj po doświadczeniu porażki. Twierdzi, że inni mają lepiej, że nic nam w życiu nie wychodzi. I, co najgorsze, pozbawia energii, powodując, że przestaje się nam chcieć. Zobacz, jak działa, kiedy się ujawnia i jakim tonem do nas mówi:

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!