separateurCreated with Sketch.

Matka Boża na dnie oceanu? Rybacy bezpiecznie wracają do portu, a ekosystem…

VENEZUELA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Macky Arenas - 21.01.23
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Na dnie oceanu, w strefie wenezuelskich wód przybrzeżnych, znajduje się niezwykłe muzeum. A w nim figura Matki Bożej. Patronka marynarzy i rybaków ma czuwać nad zniszczonym ekosystemem. I już widać efekty!

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Matka Boża na dnie oceanu? A jednak! Wyjątkowa figura Virgen del Valle skrywa się w oceanicznej toni rajskiego archipelagu Los Fraies (na północny-wschód od wyspy Margarita).

Patronka marynarzy i rybaków

Otaczana czcią Virgen del Valle jest patronką marynarzy i rybaków. Spoczęła na dnie oceanu w otoczeniu koralowców. I, jak się okazuje, chroni morską faunę! Z szacunku do niej rybacy nie zarzucają tu sieci. Podobna figura znajduje się na wodach archipelagu Los Roques. Miejscowa ludność jest z niej dumna i wierzy, że dzięki niej rybacy będą bezpieczni.

Virgen del Valle liczy sobie 2,3 metra wysokości. Rzeźba Matki Bożej stanowi najważniejszy element pierwszego podwodnego muzeum Ameryki Południowej. Znajduje się ono w strefie wenezuelskich wód przybrzeżnych.

Matce Bożej towarzyszą figury trzech innych bohaterek wyspy Margarita. Muzeum zostało oficjalnie otwarte 8 września, w uroczystość Najświętszej Maryi Panny. Na dnie morza wstęgi przecięli nurkowie z wenezuelskiej marynarki. Kolumbijski dziennik "El Espectador" zamieścił w sieci nagranie z otwarcia muzeum. Co ciekawe, wkrótce zostanie ono otwarte dla zwiedzających.

Matka Boża na dnie oceanu

Pomysł na muzeum zrodził się w 2019 roku. Upadł wtedy projekt zasiewu koralowców. Pomysłodawczynie, dr Anays Toro, biolożka morska Sandra Sánchez i ekspertka ds. akwakultury Vanessa Valverde, postanowiły spróbować czegoś innego. Ich poprzedni projekt zakończył się niepowodzeniem, bo nie przestrzegano obowiązującego od 2009 r. zakazu połowów z użyciem włoków.

Dno oceanu jest zagrożone

Trałowanie denne, czyli połów z wykorzystaniem ciągniętych po dnie wielkich sieci – włoków, jest najmniej selektywną, a zarazem najbardziej szkodliwą dla dna morskiego metodą połowu. Wprowadzono ją w Wenezueli na początku lat ’50. Przeprowadzono wtedy pierwsze eksploracje Zatoki Wenezuelskiej.

Trałowanie niszczy ekosystemy dna morskiego. Przemieszcza i podnosi osady. Pozostawia w zawieszeniu wiele małych organizmów.

Zakaz wprowadzono i potwierdzono dekretem w 2015 r. Mimo to, jak wykazał raport z 2021 r., rybacy nadal stosują metodę wzdłuż całego wybrzeża. Złowione ryby różnych gatunków, mięczaki i skorupiaki trafiają do portów rybackich w całym kraju. Według rejestru, w Zatoce Wenezuelskiej pływa 219 trawlerów. Większość z nich wykorzystuje do połowu włoki.

Matka Boża na dnie oceanu

Pomysłodawczynie projektu chcą podnieść świadomość rybaków. Wykorzystują do tego kult Virgen del Valle, patronki regionu. „Pomyślałam, że przez wzgląd na szacunek do Matki Bożej to się może udać!” – wyjaśniła Anays Toro, autorka rzeźb z dna oceanu.

Figura Virgen del Valle cieszy się szacunkiem wśród rybaków i marynarzy. Wierzą, że Matka Boża czuwa nad nimi i pozwala bezpiecznie wrócić do portu. Podobną czcią otaczana jest patronka Kuby, Virgen de la Caridad del Cobre. Zresztą, figury są do siebie podobne.

Na wodach wenezuelskich projekt odniósł sukces. Fauna morska wokół figury Matki Bożej odradza się. Tydzień po otwarciu muzeum eksperci zauważyli tego pierwsze oznaki. Miejscowi rybacy oznaczyli pobliski teren boją. Pełni ona rolę znaku ostrzegawczego. Zastanów się dwa razy, zanim zarzucisz sieci w pobliżu patronki.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!