separateurCreated with Sketch.

„Kiedy rodzice tracą skarb…” Pogrzeb dzieci nienarodzonych w Bydgoszczy

Pogrzeb dzieci nienarodzonych w Bydgoszczy

Zdjęcie ilustracyjne

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Katolicka Agencja Informacyjna - publikacja 15.02.23
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
„(...) możemy godnie uczestniczyć w pogrzebie naszych małych sióstr i braci. Wiem, że rodzice chcieliby zobaczyć ich uśmiech i kiedyś tak się stanie” – zaznaczył ks. Arkadiusz Muzolf.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Nabożeństwo pogrzebowe odbyło się wczoraj (14.02) w kościele pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika na bydgoskim Siernieczku. Następnie urny z prochami nienarodzonych zostały złożone w grobie dzieci utraconych na cmentarzu przy ul. Wiślanej. Pochówki tego rodzaju odbywają się w Bydgoszczy od wielu lat.

„Kiedy rodzice tracą skarb, który matka nosi pod swoim sercem, musimy podnieść głowę i być z nimi. (...) rodzicom po stracie dziecka należy podać pomocną dłoń. Nasza modlitwa, szczere słowa, może nawet łza, niech staną się podziękowaniem Bogu, że możemy godnie uczestniczyć w pogrzebie naszych małych sióstr i braci. Wiem, że rodzice chcieliby zobaczyć ich uśmiech i kiedyś tak się stanie" – zaznaczył w trakcie mszy św. ks. Arkadiusz Muzolf, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Małżeństw i Rodzin bydgoskiej kurii.

"Jako Kościół nie możemy przejść obojętnie wobec takiej sytuacji. Trzeba powiedzieć, że jest krzyż, coś się stało, zmarł człowiek, co więcej, dla tych rodziców ukochane dziecko. To pożegnanie ma pomóc rodzicom przyjąć cierpienie i właściwie je przeżyć. Myślę, że taki dzień otwiera świadomość nie tylko rodziców, ale i nas, o prawie do pamięci o człowieku, który nie tylko zaistniał w pewnym momencie ich życia. Człowieku, który nadal istnieje i istnieć będzie. Te dzieci nie są znikąd. One są cząstką tych rodzin, które przeżywają stan żałoby" – dodał duchowny.

"Odbywający się dziś pogrzeb jest bardzo ważny, bo mówi nam wiele o szacunku do człowieka – od poczęcia do naturalnej śmierci. Kościół byłby niekonsekwentny, gdyby nie dokonał takiego aktu. Tych dzieci jest tak wiele, ale każde jest tak samo ważne, jak każdy z nas" – podsumował ks. Muzolf.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!