separateurCreated with Sketch.

Kiedy ponowne otwarcie katedry Notre-Dame? Data jest wyjątkowa

młoda turystka stoi przed fasadą katedry Notre-Dame w Paryżu
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
To już oficjalna informacja. Najsłynniejsza katolicka świątynia w Paryżu zostanie otwarta dla wiernych i turystów 8 grudnia 2024 roku – w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Datę tę podał rektor świątyni ks. Olivier Ribadeau-Dumas podczas czwartkowego (9.03) spotkania grupy roboczej ds. renowacji katedry. Potwierdził on tym samym wcześniejsze doniesienia o nieoficjalnym charakterze. Duchowny podkreślił, że paryska bazylika „raz otwarta, nie zostanie znowu zamknięta”, chociaż prace w jej wnętrzu będą jeszcze trwały.

Otwarcie katedry Notre-Dame: przybędzie odwiedzających

Od 8 grudnia 2024 roku w katedrze Notre-Dame znów sprawowane będą regularne nabożeństwa. Ołtarz znajdzie się „na swoim ostatecznym miejscu”, zaś wierni i turyści będą mogli poruszać się po świątyni jak dawniej.

Przed pożarem bazyliki w kwietniu 2019 roku odwiedzało ją średnio 12 milionów osób rocznie. Władze Paryża spodziewają się, że po jej ponownym otwarciu ta liczba wzrośnie o kolejne 2 miliony. Przed napływem turystów konieczne będzie odtworzenie personelu katedry. Z 67 osób zatrudnionych przed pożarem do dzisiaj pozostało tylko 7. „Musimy zatrudnić pracowników i zaplanować dwumiesięczny okres próbny w celu ich przeszkolenia” – mówił ks. Ribadeau-Dumas w swoim wystąpieniu.

Ks. Ribadeau-Dumas: Nie możemy się doczekać

Prace wykończeniowe w kaplicach mogą potrwać nawet „do 2028 lub nawet 2030 roku”. Rektor katedry zamierza poczekać, aż minie czas emocji i żarliwości, zanim rozważy umieszczenie w środku współczesnych dzieł sztuki. Inna tocząca się dyskusja dotyczy planowanych prac na placu przed katedrą. Miasto będzie musiało zapewnić dostęp do bazyliki dla wiernych i turystów.

Pomimo tych wyzwań ks. Ribadeau-Dumas mówi o fali entuzjazmu, która jest niczym „wiosna” po długich miesiącach zimy, niepokoju i zwątpienia w obliczu ogromu zniszczeń. „Lato będzie dla nas 8 grudnia, kiedy budynek zostanie ponownie otwarty, a my nie możemy się doczekać”.

Trwa rozpisany przez paryską kurię konkurs na przygotowanie wyposażenia katedry. Chodzi o takie elementy, jak: chrzcielnica, ołtarz, tron biskupi, ambona, tabernakulum czy ławki dla wiernych. Do archidiecezji napłynęło 69 wniosków, spośród których wyłoniono 5 kandydatów. Mają oni złożyć swoje projekty do 23 maja.

Chociaż powołano specjalną komisję artystyczną, ostateczna decyzja o wyborze mebli używanych do sprawowania liturgii będzie należała do arcybiskupa Paryża Laurenta Ulricha. Niektóre elementy wyposażenia świątyni zostaną przeniesione w inne miejsca. Korona cierniowa Chrystusa znajdzie się w nowym relikwiarzu w południowej kaplicy – poinformował rektor katedry.

Robotnicy wzruszeni podczas prac

Ks. Ribadeau-Dumas wyraził uznanie dla wielu rzemieślników pracujących przy odbudowie świątyni. Jeden z nich powiedział mu niedawno: „Chociaż nie jestem wierzący, nigdy nie doświadczyłem takich emocji podczas pracy na budowie”. Sam rektor nie krył wzruszenia, jakiego doświadczył podczas podróży do Maine-et-Loire, gdzie przygotowywano drewno przeznaczone do prac stolarskich. „Kiedy drwale poprosili mnie o pobłogosławienie siekier przed ścięciem drzew, dla mnie jako kapłana wydarzyło się coś bardzo mocnego. Jest to chwila, której nigdy nie zapomnę”.

Duchowny był wcześniej przez trzy lata rektorem sanktuarium w Lourdes. W przeszłości pełnił również funkcję rzecznika francuskiego episkopatu. Jest kapłanem archidiecezji paryskiej, a święcenia przyjął właśnie w katedrze Notre-Dame.

We Francji decydujący głos w sprawie katedry mają władze świeckie, gdyż budynek należy do państwa. Po pożarze w kwietniu 2019 roku z ofiar darczyńców na odbudowę paryskiej świątyni uzbierano kwotę 854 milionów euro.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!