Aleteia logoAleteia logoAleteia
piątek 09/06/2023 |
Św. Efrema
Aleteia logo
Duchowość
separateurCreated with Sketch.

Jezus chce, byś stał się Bożym „maleństwem”. Dlaczego używa tego słowa?

Ojciec podnosi malutkę córeczkę na rękach, a ona śmieje się radośnie

Marcos Mesa Sam Wordley | Shutterstock

Aleksander Bańka - 14.03.23

„Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego”. Jak dzieci? To słowo, wzięte dosłownie, oznacza nie tyle dziecko, co małe dzieciątko, niemowlę, maleństwo…

Pan Bóg zadziałał w Twoim życiu?
Opowiedz nam o tym!
Pokażemy Twoją historię tysiącom czytelników.
Może komuś pomoże? Może kogoś uratuje?
   a
Prześlij swoje świadectwo!

Królestwo Boże

Ten motyw powraca w Ewangeliach wielokrotnie – zazwyczaj w związku z pytaniem o wielkość i pozycję w królestwie niebieskim.

Dla uczniów Jezusa to sprawa priorytetowa. Ich wyobrażenie o Jego mesjańskiej misji nie odbiegało niestety od ówczesnych przekonań, które łączyły wyzwolenie Izraela z wizją politycznego i wojskowego przywódcy pokonującego okupantów i zaprowadzającego wieczny ład, dobrobyt oraz sprawiedliwość.

Szczęście w takim królestwie łączyło się z zajmowaną pozycją i stanowiskiem. Im ktoś znajdował się bliżej króla, z większym wpływem i na wyższej pozycji, tym był większy i bardziej znaczący.

Kto jest największy w królestwie niebieskim?

Jednak nauczanie Chrystusa od samego początku konsekwentnie rozkruszało ten model myślenia, pokazując, że nie ma on nic wspólnego z prawdą o królestwie Bożym. Nic dziwnego, że skonfundowani uczniowie stawiają swemu Mistrzowi pytanie: „Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim?” (Mt 18,1).

Odpowiedź Jezusa może zaskakiwać: „Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim” (Mt 18,3).

Co jednak faktycznie ma Jezus na myśli? Przecież to zrozumiałe, że dziecko nie może równać się z dorosłym i że co do swojej pozycji, wpływu społecznego oraz władzy, jest raczej na końcu hierarchii, a nie na jej początku.

Czy to znaczy, że mamy być w królestwie Bożym mali, nieporadni i wymagający opieki? Że taki jest właśnie ideał wielkości? I o co chodzi z tym „uniżeniem”, w którym powinniśmy dzieci naśladować?

Małe dzieciątko, niemowlę, maleństwo

Sprawa rozjaśnia się nieco, gdy wczytamy się bardziej w sens słowa παιδίον (paidion), które pojawia się w przywołanym fragmencie z Ewangelii według św. Mateusza. Nie tylko zresztą tam. Tego samego słowa używa także św. Jan, gdy w swojej Ewangelii, opisując spotkanie zmartwychwstałego Jezusa z uczniami nad Jeziorem Galilejskim, wkłada wówczas w Jego usta następujące pytanie: „Dzieci, czy macie co na posiłek” (J 21,5).

Otóż, wzięte dosłownie, παιδίον oznacza nie tyle dziecko, co małe dzieciątko, niemowlę, maleństwo. Słowa tego używano także w odniesieniu do dorosłych – tak jak Jezus w stosunku do apostołów – gdy było się z kimś w bliskich, zażyłych stosunkach.

Z niemowlęcą ufnością zdać się na Niego

Co to oznacza w praktyce? Przede wszystkim, że Jezus nie oczekuje od nas zachowań infantylnych, regresu do poziomu niemowlęcej niedojrzałości czy życiowej nieporadności. Maleństwo, które stawia nam za ideał wielkości w królestwie niebieskim, warte jest naśladowania nie przez to, że w przeciwieństwie do dorosłego człowieka tak niewiele może, ale dlatego, że jest tak bardzo proste i ufne w relacji do swego opiekuna.

Przebiegłości, pazerności, pysze i próżności tych, którzy chcieliby uzyskać wpływową pozycję na niebiańskim dworze, Jezus przeciwstawia uniżenie dziecka, które przeżywa siebie w całkowitej zależności od rodzica, nie oglądając się na zaszczyty i przywileje. Małego dziecka nie interesują najpierw dary, ale przede wszystkim sam ich dawca.

To właśnie znaczy być maleństwem w ręku Boga – z niemowlęcą ufnością zdać się na Niego i żyć z Nim w głębokiej więzi. Tacy właśnie będą pierwsi w królestwie niebieskim.

Tags:
dzieciJezus Chrystusnawróceniewiara
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!

Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Tu możesz poprosić zakonników o modlitwę. Wyślij swoją intencję!


Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail