W niedzielę, 12 marca, w Los Angeles odbyła się ceremonia rozdania Oskarów. Statuetkę otrzymał m.in. krótkometrażowy film Irlandzkie pożegnanie (An Irish Goodbye) opowiadający historię dwóch braci, którzy ponownie spotykają się po śmierci matki. Gdy jeden z aktorów, James Martin, z trisomią 21, wszedł na scenę wraz z innymi aktorami i reżyserami filmu, czekała go miła niespodzianka.
Tom Berkeley, jeden z producentów, podszedł do mikrofonu. „Ta nagroda jest właściwie dopiero drugą najważniejszą rzeczą dzisiaj, ponieważ pierwszą są urodziny Jamesa” – powiedział do wzruszonej publiczności. Wręczając Oskara Jamesowi Martinowi zaśpiewał Happy Birthday, a wszystkie gwiazdy obecne na sali dołączyły do śpiewu z uśmiechami na ustach. To świetny sposób na świętowanie 31. urodzin!