separateurCreated with Sketch.

Bp Muskus do młodych: „Nie bójcie się prosić o pomoc”

pogrążona w smutku młoda dziewczyna z liceum siedzi samotnie na szkolnym korytarzu i chowa głowę
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Katolicka Agencja Informacyjna - publikacja 21.03.23
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
„Ważne jest, abyśmy nie lekceważyli przedłużających się smutków, których doświadczamy, ani nie przechodzili obojętnie obok osób, które się zmagają z wewnętrznymi rozterkami” – podkreślił duchowny.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Bp Muskus zwrócił się w powyższych słowach do maturzystów zakopiańskich szkół, którzy pielgrzymują do sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej. Jak podkreślił, umiejętność dawania wsparcia i obecności może uratować życie. Młodym w trakcie Eucharystii towarzyszyli rodzice, katecheci, dyrektorzy szkół i nauczyciele.

W homilii bp Muskus zwrócił uwagę na fakt, że młodzi ludzie są dzisiaj mało odporni na trudne doświadczenia. Fakt ten potwierdzają, bijąc na alarm, lekarze i psychologowie. – Każdy nosi w sobie jakiś ukryty ból, ukryty w sercu albo ukryty pod maską – zauważył krakowski biskup pomocniczy.

– Ważne jest, abyśmy nie lekceważyli przedłużających się smutków, których doświadczamy, ani nie przechodzili obojętnie obok osób, które trapią wewnętrzne rozterki. Bo może się okazać, że nasze życzliwe zainteresowanie może być dla kogoś wybawieniem, może powstrzymać go przed dramatyczną decyzją – wyjaśniał kaznodzieja.

Jak podkreślił, ważna jest też umiejętność proszenia o pomoc. – Gdy czujecie, że nie dajecie sobie rady z wyzwaniami, przed którymi stawiają was dom, szkoła, przyjaciele, nie bójcie się prosić o pomoc. Nie wahajcie się powiedzieć: „Potrzebuję cię”, gdy zaczyna doskwierać wam samotność – zachęcał młodych.

Bp Muskus do młodych: „Najgroźniejsza choroba duszy”

Przywołując postać sparaliżowanego od 38 lat mężczyzny, którego Jezus uzdrowił nad sadzawką Betesda, bp Muskus prosił młodych zakopiańczyków, by nie zniechęcali się i nie poddawali. – Jezus pragnie, byśmy nie ulegali zwątpieniu i rezygnacji, byśmy nie pozwalali na to, by słabość, zło, cierpienie odebrało nam radość życia – tłumaczył.

Duchowny nalegał też, by młodzi nie poddawali się „najgroźniejszej chorobie duszy, czyli grzechowi”, który jest „zawsze przeciwko człowiekowi”. On bowiem odbiera radość życia i nadzieję. – Nie bójcie się walczyć o swoje szczęście, o piękne życie, nie poddawajcie się złu – apelował.

Bp Muskus zapewnił też młodych, że Bóg widzi każdego człowieka z jego słabościami i cierpieniem, i jest „gotów zaopiekować się nami, by zwyciężyło w nas dobro”. Zawierzył także ich przyszłość Matce Bożej Kalwaryjskiej. – Wierzę, że dzięki Jej opiece i miłości zdacie nie tylko egzaminy maturalne, ale przejdziecie pomyślnie przez wszystkie próby, które staną przed wami na drodze życia – podkreślił.

lista numerów telefonów antydepresyjnych
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!