separateurCreated with Sketch.

„Jesteśmy na to gotowi”. Oto imiona 21 koptyjskich męczenników

Dłonie mężczyzn z wytatuowanym krzyżem koptyjskim złożone jedna na drugiej
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Choć odwaga widoczna u nich w trakcie egzekucji wydaje się nam nieosiągalna, to codzienność, w jakiej funkcjonowali, wcale nie musi różnić się mocno od naszej.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

​​Pomoc Kościołowi w Potrzebie przybliża świadectwa 21 męczenników ściętych na plaży w Libii. „Gotowość, by pójść za Chrystusem do końca, wykuwa się na kolanach. Choć odwaga widoczna u nich w trakcie egzekucji wydaje się nam nieosiągalna, to codzienność, w jakiej funkcjonowali, wcale nie musi różnić się mocno od naszej” – podkreśla ks. prof. Waldemar Cisło.

Umarli z imieniem Jezusa na ustach

21 mężczyzn w pomarańczowych kostiumach, zmuszonych do tego, by paść na kolana. Nad nimi terroryści z zasłoniętymi twarzami, ubrani na czarno. Za chwilę ma dojść do okrutnej egzekucji. Chrześcijanie zostaną ścięci. Poprzez terror ubrani na czarno oprawcy będą próbowali obudzić w ludziach strach. Nie w tych, którzy za chwilę poniosą śmierć, ale w tych, którzy zobaczą nagranie z libijskiej plaży na ekranie telewizora, komputera czy w telefonie.

Męczennicy nie podejmują walki. Modlą się. Wypowiadają imię Pana. Chcą umrzeć z tym imieniem na ustach.

Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie postanowiło przyjrzeć się świadectwu 21 mężczyzn, których za świętych uznał najpierw Tawadros II, patriarcha Koptyjskiego Kościoła Ortodoksyjnego, a po nim Ojciec Święty Franciszek.

Ikona przedstawiająca 21 męczenników koptyjskich zamordowanych przes ISIS

21 świętych męczenników

Znamy imiona męczenników, którzy ponieśli śmierć na plaży w Libii: Matthew, Tawadros, Magued, Hany, Ezzat, Malak, Samuel, Malak, Luka, Sameh, Milad, Essam, Youssef, Bishoy, Samuel, Abanoub, Girgis, Mina, Kiryollos, Gaber i Girgis.

Koptyjski Kościół Ortodoksyjny zebrał informacje o tym, jak wyglądało życie 21 mężczyzn, zanim zostali pojmani przez terrorystów z tzw. Państwa Islamskiego.

Malak miał przy sobie Biblię nawet podczas snu. Girgis często powtarzał swoim przyjaciołom: „Nie martwcie się, nasze życie jest w rękach Chrystusa”. Tawadros musiał mierzyć się w Libii z trudnościami z powodu swojego chrześcijańskiego imienia, ale tym, którzy prosili go, by je zmienił, odpowiadał: „Kto zaczyna od zmiany imienia, w końcu zmienia także wiarę”.

Hany koniecznie chciał brać udział w życiu kościelnym. Pojawiał się na adoracji, uczestniczył w postach. Samuel zachęcał najbliższych, by nie przestawali się modlić. Luka, gdy usłyszał w kościele homilię o męczeństwie, odpowiedział: „Jesteśmy na to gotowi”. Wyparcie się Boga było dla każdego z mężczyzn równoznaczne z porzuceniem sensu; odrzuceniem Miłości, jaka pozwoliła się ukrzyżować. Kiedy Ezzat został poproszony, by ukrył swój koptyjski tatuaż przedstawiający krzyż, zareagował stanowczo: „Nigdy, nie wstydzę się swojej wiary”.

Męczeństwo nie zasługą, a łaską

„Świadectwa 21 męczenników pokazują, że gotowość, by pójść za Chrystusem do końca, wykuwa się na kolanach. Choć odwaga widoczna u nich w trakcie egzekucji wydaje się nam nieosiągalna, to codzienność, w jakiej funkcjonowali, wcale nie musi różnić się mocno od naszej. Było w niej miejsce na pracę, modlitwę, pomoc potrzebującym; było miejsce na proste gesty wskazujące, że Bóg jest nie tylko częścią tradycji, ale Osobą” – podkreśla ks. prof. Waldemar Cisło.

Wykładowca UKSW wyjaśnia, że Koptyjski Kościół Ortodoksyjny nie postrzega męczeństwa jako zasługi tego, który poniósł śmierć, ale uznaje je za łaskę, dar od Boga, jaki przewyższa ludzką słabość. „Łaska Pana zaszczepia w sercu człowieka pokój, jakiego nie otrzyma on nigdzie indziej” – zauważa dyrektor sekcji polskiej PKWP.

Ich rodziny są dumne

Rodzinom 21 męczenników nagranie z egzekucji przyniosło nie ból, lecz ulgę. Brat jednego z zamordowanych otrzymał wcześniej nieprawdziwe sygnały, że 5 spośród 21 mężczyzn zaparło się Chrystusa. „Kiedy zobaczyłem to nagranie, byłem pewien, że mój brat jest wśród męczenników” – przekazał. Wdowa po Ezzacie modliła się, by jej mąż wytrzymał do końca. Ojciec innego z zamordowanych podkreślał, że jest dumny z korony męczeństwa, jaką otrzymał jego syn.

Po decyzji Ojca Świętego o uznaniu koptyjskich męczenników za świętych, Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie zachęca do przyzywania ich wstawiennictwa w modlitwie.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!