separateurCreated with Sketch.

Madonna z plaży? Tajemnica rzeźby znalezionej u wybrzeży Sardynii

Kapliczka na wybrzeżu Sardynii
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Daniel Esparza - publikacja 20.07.23 - aktualizacja 31.05.24
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Cudowna Madonna została wyrzucona na brzeg Sardynii w 1937 roku. Jej pochodzenie jest teraz przedmiotem niemal detektywistycznych poszukiwań!

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Podczas spaceru po plaży na zachodnim wybrzeżu Sardynii 26 marca 1937 r. miejscowy pasterz dokonał pewnego odkrycia. Znalazł XV-wieczną rzeźbioną w drewnie Madonnę. Była do połowy zakopana w piasku. Odkopał ją więc i zabrał do swojego domu. Tam zbudował dla niej ołtarz.

Wkrótce jego córka poważnie zachorowała na zapalenie płuc. Wbrew przeciwnościom losu i prognozom medycznym dziewczynka wyzdrowiała, a ten cud przypisano Madonnie. Wieści rozeszły się szybko, wkrótce dotarły do sąsiedniej gminy San Vero Milis, która przyjęła Madonnę jako swoją patronkę. Od tego czasu wierni oddają jej cześć w lokalnym kościele Hagia Sophia.

Madonna na plaży

Ale skąd wzięła się ta figurka Madonny na plaży? Ksiądz Ignazio Serra z Sardynii spróbował się tego dowiedzieć.

Kluczem do wyjaśnienia zagadki mogą być… prądy morskie. Sposób, w jaki poruszają się fale w tej okolicy sugeruje, że rzeźba przybyła do Sa Praja Manna (plaża, na której znalazł ją pasterz) z Hiszpanii. „Udaliśmy się na Minorkę w poszukiwaniu wskazówek dotyczących pochodzenia rzeźby” – wyjaśnił Serra.„"Ale nie znaleźliśmy żadnej dokumentacji, która wskazywałaby choćby na podobieństwo do naszego artefaktu”.

2019 book "La Madonna di Spagna"

Jedno jest pewne: obraz musiał należeć do jakiejś parafii lub kaplicy przy plaży. Podczas hiszpańskiej wojny domowej niektóre kościoły były zaatakowane. Ołtarze, święte obrazy, posągi i wyposażenie były zazwyczaj niszczone lub palone. Odnaleziona figurka Madonny też nosi ślady nadpalenia. „Ktoś musiał uratować ją z ognia. Uciekł z nią i wrzucił do morza, by uchronić przed zniszczeniem”.

Śledztwo ws. Maryi

Początkowa hipoteza zakładała, że rzeźba znajdowała się na pokładzie rozbitego w okolicy statku. Serra twierdzi jednak, że posągi znajdowane na morzu to zazwyczaj figurki statków lub inne elementy dekoracyjne, które docierają do brzegu, najczęściej w bardzko kiepskim stanie.

Przypadek Madonny jest zupełnie inny. Kapłan zwraca uwagę na „charakterystyczne wypalenie pośrodku figurki i wysoką jakość wykonania”.  Serra prosi o pomoc w ostatecznym ustaleniu pochodzenia ukochanej Madonny Di Spagna.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!