separateurCreated with Sketch.

Fast food w Pompejach otwarty po 2 tys. lat

Fast food w Pompejach
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Daniel Esparza - Redakcja - publikacja 22.04.24
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Uliczny bar w Pompejach był zamknięty od 79 r. n.e. do 2010 r.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Zatrzymane w pół kroku

Pompeje to starożytne rzymskie miasto leżące u stóp Wezuwiusza, które w 79 r. n.e. po erupcji wulkanu zostało pogrzebane pod kilkumetrową warstwą pyłu. W katastrofie zginęło co najmniej dwa tysiące ludzi (tyle ciał znaleziono w popiołach). Jednak ponieważ zagłada zastąpiła gwałtownie, a miasto zostało na wieki szczelnie pokryte popiołem, jego ruiny są bezcenną pamiątką swojej epoki. Domy, ulice, warsztaty zostały jakby zatrzymane w czasie i zachowane dla następnych pokoleń.

W ruinach znaleziono m.in. ponad 80 ulicznych barów, które serwowały gorące dania. Thermopolium (dosłownie: "miejsce, w którym serwuje się coś gorącego") nie było luksusowym lokalem, ale raczej jadłodajnią dla ubogich. Najskromniejsze mieszkania w tamtych czasach nie miały kuchni, więc ich mieszkańcy żywili się tym, co mogli kupić na ulicy, m.in. w takich barach.

Psom wstęp wzbroniony

Jak działał starożytny fast food? Murowana lada, zwykle wyłożona płytkami, miała otwory, w których umieszczano duże gliniane pojemniki na żar. Nad nimi, wpuszczone w blat znajdowały się dolia, czyli naczynia, w których gotowano i podgrzewano jedzenie. W thermopolium odkopanym w 2020 r., ozdobionym bajecznie kolorowymi freskami, znaleziono fragmenty kaczych kości oraz resztki z kóz, świń, ryb i ślimaków. Na dnie amfory na wino znajdowały się ślady zmielonego bobu, który w starożytności dodawano do wina w celu nadania mu smaku. Jeden z obrazów na ladzie przedstawia... psa na smyczy. Niewykluczone, że właściciele baru przypominali w ten sposób klientom, że powinni oni w miejscu publicznym zabezpieczyć swoich pupili.

Kilka lat temu stanowisko archeologiczne w Pompejach zaproponowało turystom niecodzienną atrakcję - w jednym z ulicznych barów można było podejść do lady i zjeść zaserwowane tam potrawy. Największa popularnością cieszył się pieczony ser z miodem.

Zobacz filmową rekonstrukcję thermopolium w Pompejach

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!