separateurCreated with Sketch.

Anioł Pański z Franciszkiem: Bóg daje nam czas, abyśmy wydali owoce dobrych dzieł

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Katolicka Agencja Informacyjna - publikacja 16.06.24
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Bóg daje nam czas, abyśmy wydali owoce dobrych dzieł. Mówił o tym papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”, jaką odmówił z wiernymi zgromadzonymi na Placu św. Piotra w Watykanie.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Odwołując się do fragmentu Ewangelii z dzisiejszej liturgii, mówiącemu o królestwie Bożym za pomocą obrazu nasienia, zaznaczył, że jest to zachęta do zastanowienia się nad postawą ufnego oczekiwania. „Pan zasiewa w nas ziarna swojego Słowa i swojej łaski, ziarna dobre i obfite, a potem, nie przestając nigdy nam towarzyszyć, cierpliwie czeka. Wciąż troszczy się o nas, z ufnością Ojca, lecz daje nam czas, żeby ziarna się otworzyły, wzrastały i się rozwijały, aż wydadzą owoce dobrych dzieł. A to dlatego, że chce, aby na Jego polu nic się nie zmarnowało, żeby wszystko osiągnęło pełną dojrzałość; chce, żebyśmy wszyscy mogli wzrastać, jak kłosy pełne ziaren” – tłumaczył papież.

Zauważył, że postępując w ten sposób, Bóg „uczy również nas ufnego zasiewania Ewangelii tam, gdzie jesteśmy, a następnie czekania, aż zasiane ziarno wzrośnie i wyda owoce w nas i w innych, nie zniechęcając się i nieustannie wspierając się i pomagając sobie wzajemnie, również tam, gdzie, pomimo wysiłków, wydaje się nam, że nie dostrzegamy natychmiastowych efektów”. „Często bowiem, również wśród nas, pomimo pozorów, cud już trwa i w swoim czasie wyda obfite owoce!” – wskazał Franciszek.

Zadał więc kilka pytań: „czy zasiewam z ufnością Słowo Boże w środowiskach, w których żyję? Czy oczekuję cierpliwie, czy też zniechęcam się, bo nie widzę od razu rezultatów? I czy umiem zawierzać wszystko spokojnie Panu, dokładając jednak wszelkich starań, żeby głosić Ewangelię?”.

Po odmówieniu modlitwy „Anioł Pański” i udzieleniu apostolskiego błogosławieństwa Ojciec Święty zaapelował o pokój w Demokratycznej Republice Konga, Ukrainie, Ziemi Świętej, Mjanmie i innych miejscach, gdzie toczą się wojny. Wskazał, ze kongijscy chrześcijanie zabici z nienawiści do wiary są męczennikami.

„Wciąż napływają bolesne wiadomości o starciach i masakrach na wschodzie Demokratycznej Republiki Konga. Apeluję do władz państwowych oraz wspólnoty międzynarodowej, by uczyniono wszystko, co możliwe, żeby powstrzymać przemoc i ocalić życie osób cywilnych. Wśród ofiar jest wielu chrześcijan zabitych z nienawiści do wiary - są męczennikami. Ich poświęcenie jest ziarnem, które kiełkuje i wydaje owoce, i uczy nas dawać odważnie i konsekwentnie świadectwo Ewangelii. I nie przestajemy się modlić o pokój na umęczonej Ukrainie, w Ziemi Świętej, w Sudanie, w Mjanmie i wszędzie tam, gdzie ktoś cierpi z powodu wojny” – powiedział Ojciec Święty.

vaticannews, pb, st

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!