Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Batony z ciemnej czekolady, cukierki czekoladowe, praliny z orzechami laskowymi z Piemontu oraz migdałami sprowadzanymi z Hiszpanii... I wiele innych słodkich przysmaków w zależności od pory roku. W sercu Prowansji, w Alpach Nadmorskich, znajduje się opactwo Castagniers, w którym wspólnota 14 cysterek żyje według reguły św. Benedykta i gdzie w klasztornej fabryce powstaje czekolada i inne słodkości. Zakonnice produkują słodycze znane w całej Europie.
„Ręce są zajęte, ale dusza może się modlić” - opowiada s. Odylia z klasztoru cysterek z Castagniers.
Cisza i kontemplacja
Opactwo Matki Bożej Pokoju w Castagniers powstało w drugiej połowie XIX wieku dzięki inicjatywie sióstr cysterek, które chciały stworzyć tu miejsce ciszy i kontemplacji. W 1875 r. zostało uznane przez Stolicę Apostolską za opactwo trapistów (Zakon Cystersów Ściślejszej Obserwancji, których życie wypełniała praca i modlitwa we wspólnocie). Gdy wybuchła I wojna światowa, siostry z opactwa przyjmowały tu uchodźców, zapewniając im pocieszenie, schronienie i niezbędną pomoc.
Do dziś życie w Castagniers naznaczone jest pracą i modlitwą. Siostry zachowują równowagę pomiędzy pracą fizyczną, uczestnictwem w Mszy świętej oraz lekturą Pisma Świętego. Każdego dnia zakonnice wstają o około piątej rano, aby wziąć udział w jednym z siedmiu codziennych nabożeństwach. Następnie angażują się w różnego rodzaju aktywności, m.in. pracę w ogrodzie czy przy uprawie warzyw i owoców.
Fabryka czekolady i pralin
Niektóre z nich część dnia spędzają w klasztornej fabryce, która rocznie sprzedaje 2,5 tony czekolady. Słodkości eksportowane są w dużej mierze do Szwajcarii.
Praca przy produkcji słodkości jest wymagająca, skrupulatna i precyzyjna. Słodycze są tworzone z aromatycznym ziaren kakao, odpowiednio formowane, ozdabiane i owijane w celofan lub folię aluminiową. Siostry modlą się przy wyrobie czekolady. „Oddajemy chwałę Bogu naszą dobrze wykonaną pracą” - tłumaczy s. Ombeline w rozmowie z portalem boulaur.org. „Jest to praca, która bardzo angażuje zmysły, pracujemy rękami i w ten sposób uczestniczymy w stwarzaniu, a więc w dziele Boga. Dla życia duchowego jest to bardzo ważne” - podkreśla zakonnica.
Zakonnice produkują słodycze najlepiej
Przygotowane batoniki, czekolady i praliny przechodzą również kontrolę jakości. Klasztorne produkty kupują mieszkańcy, turyści, a także internauci, którzy składają zamówienia online, szczególnie na Boże Narodzenie i Wielkanoc. Popularne są wtedy m.in. pâquotins – to mieszanka smażonych potraw, pralin i ciastek francuskich, zapakowanych w torebki lub pudełka.
Słodkie przysmaki wytwarzane są zgodnie z tradycją monastyczną, z wysokiej jakości surowców, w których produkcję siostry wkładają całą swoją pasję i wiedzę. Każdy znajdzie tu coś dla siebie!
Słodycze sióstr cysterek z opactwa Castagniers można kupić tutaj.
Źródła: ewtn.no; churchpop.com; abbayenotredamedelapaix.fr; grandsudinsolite.fr; boulaur.org.