separateurCreated with Sketch.

Czy zależność emocjonalna w małżeństwie jest dobra?

couple
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Karen Hutch - 19.08.24
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Chcesz wiedzieć, czy jesteś niezdrowo zależny od współmałżonka? Ekspert powie nam, w jakim stopniu zależność jest zdrowa, i co zrobić, jeśli okazuje się, że jesteśmy nie zależni a uzależnieni.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Człowiek od początku swojego istnienia jest istotą społeczną. Rodzisz się z cechami, które pozwalają ci odnosić się do różnych ludzi przez całe życie, w zależności od etapu, na którym się znajduje. 

W początkowej fazie życia człowiek rozwija szczególną więź z matką; gdy dorośnie, będzie miał kontakt z innymi dziećmi w swoim wieku. A w dalszej przyszłości będzie miał związek ze swoim partnerem czy partnerką. 

Wiedząc, że utrzymywanie kontaktów towarzyskich jest naturalną częścią rozwoju człowieka i że Bóg stworzył nas, abyśmy pomagali sobie nawzajem, zgodnie z naszymi talentami i zdolnościami, zastanówmy się, co się dzieje, gdy relacja społeczna z kimś staje się zależnością? 

Uzależnienie emocjonalne

Aleteia przeprowadziła wywiad z Lupitą Ramírez, familiolożką, która wyjaśniła, czym jest uzależnienie emocjonalne:

„Zależność afektywna to więź emocjonalna, w której jedna lub dwie osoby są zależni w „nadmiarze” od drugiego i mają nadmierną potrzebę tego, co zapewnia drugi lub dominuje nad drugim, a nawet pozwala deptać własną godność”. 

Jednym z czynników, które czynią związek toksycznym, jest przekraczanie granic zależności emocjonalnej, stwierdziła Lupita. Dodajmy, że w samej zależności nie ma nic złego, bo jest ona konieczna do przetrwania, ale czasami jest ona przekraczana. 

Czy zależność w małżeństwie jest dobra?

„W małżeństwie konieczna jest zdrowa zależność od współmałżonka, ponieważ jeśli staniemy się zbyt dużymi indywidualistami, może to spowodować zerwanie związku, ponieważ pamiętamy, że w małżeństwie jesteśmy «jednym ciałem»”.

Ale ta zależność wynika z wyboru, z miłości, a nie z braków emocjonalnych, które staramy się wypełnić przez małżonka. 

Niezdrowa zależność ma miejsce wtedy, gdy para przekracza granice, myśląc, że nie mogą bez siebie żyć, a nawet przedkłada potrzeby drugiej osoby nad własne. Zdarzają się przypadki, gdy „uważa się, że bez drugiej osoby moja wartość maleje lub jest zerowa i dlatego usprawiedliwia się krzywdzące działania, aby nie stracić drugiej osoby, godząc się na złe traktowanie”.

Środkowy punkt zdrowego związku

Jeśli zastanawiasz się, jakie działania podjąć, aby nie popaść w tę emocjonalną i afektywną zależność, dzielimy się z tobą – przy pomocy naszego specjalisty – trzema działaniami, które pozwolą na utrzymanie zdrowego małżeństwa. 

1. WRAŻLIWOŚĆ

Warto wiedzieć, że tak jak w życiu, tak i w małżeństwie potrzebujecie siebie nawzajem. Podejmijcie zdecydowaną decyzję, by kochać drugiego i dzielić się wzajemnym wzrostem, szukając szczęścia i świętości. 

2. PRACUJ NAD SWOJĄ MIŁOŚCIĄ DO SIEBIE

Niezbędne jest posiadanie dobrej samooceny, a także właściwej miłości własnej: pomaga nam to głęboko poznać siebie, pokochać siebie tak, jak kocha nas Bóg i leczyć nasze rany. 

3. USTAL ZDROWE GRANICE

Szanujmy wzajemnie przestrzeń osobistą i zachęcajmy do niezależności. Zadbaj o to, abyście oboje mieli czas dla siebie i swoich przyjaciół.

Zasoby te sprawią, że wasze małżeństwo będzie zdrowym i stabilnym związkiem, w którym oboje będziecie mogli się wspierać i pracować jako zespół, nie przekraczając granic drugiej strony ani nie będąc zależnymi od współmałżonka.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!