separateurCreated with Sketch.

Ks. Wons: Cisza i wolność są niezbędne w uchwyceniu Bożych natchnień

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Badanie dobrych i złych duchów to jedno z największych wyzwań w drodze do świętości. Jak odpowiednio rozpoznawać prawdziwą wolę Boga względem mnie? Jakie narzędzia służą dobremu rozeznaniu?

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Namiętności, pokusy, natchnienia i pragnienia

Na drodze szukania woli Bożej i podążania za nią, nawet przy najszczytniejszych pragnieniach oddania się do dyspozycji Boga, pozostajemy terenem walki dobra ze złem, działania dobrych i złych duchów, napięcia między łaską a grzechem. 

Święty Paweł pisał o napięciu między ciałem a duchem (por. Ga 5, 16 17). W  życiu odczuwamy wiele różnych impulsów, natchnień, bodźców i  trudno od razu stwierdzić, które pochodzą od ciała, a które od ducha, które od dobrych, a które od złych duchów, które prowadzą ku Bogu, a które zwodzą z dobrej drogi. 

Możemy mylić namiętności i pokusy z natchnieniami i  pragnieniami, pozorne dobro z dobrem rzeczywistym, egoistyczne potrzeby z wolą Boga. Potrzebujemy rozeznawania duchowego. Jest ono głównym narzędziem do szukania i znajdowania woli Bożej, do życia w pełni, jakie zamierzył dla nas Miłośnik życia. 

Między dobrem a dobrem

Rozeznawanie duchowe nie dotyczy jedynie wyborów między dobrem a złem. Dotyczy także wyborów między dobrem a dobrem, tak aby nie tylko unikać zła, ale nauczyć się wybierać to, co Bóg nam daje dla większego dobra. 

Ten wybór nie przebiega według książkowych schematów, nie przeczytamy o  nim w poradnikach z casusami opisującymi znane nam sytuacje. W  przypadku każdego z  nas jest wyborem jedynym i niepowtarzalnym. W życiu duchowym nie pytamy jedynie, czy droga, którą idę, gwarantuje, że nie popełnię grzechu. 

Nie chcemy żyć, by „nie grzeszyć”. To za mało. W  życiu chodzi o  życie! Interesuje nas droga, która prowadzi do pełni życia. 

Jedno jedyne powołanie

Chcemy być płodni na miarę boskich zamiarów Stwórcy, który stwarzając, wybrał nas, „abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem” (Ef 1, 4). Każdy w sposób jedyny i niepowtarzalny. I tacy jesteśmy: jedyni i niepowtarzalni. To oznacza, że potrzebujemy osobistego rozeznania i  osobistego wyboru. 

Rozeznania i  wyboru powołania w powołaniu, wyboru w wyborze. Życie „z powołania” jest jedyne właściwe w wypadku każdego z nas. Istnieje nieprzeliczona liczba matek, ojców, duchownych, konsekrowanych, świeckich w  różnych zawodach, jednak każdy z  osobna jest powołany i wybrany, aby być jedyną matką, jedynym ojcem, jedynym księdzem, jedyną osobą konsekrowaną, jedynym nauczycielem, lekarzem, prawnikiem itd. 

Każdy został wybrany przed założeniem świata, do relacji jedynej i  niepowtarzalnej z  Bogiem, jako osoba obdarowana do pełni życia tak jak nikt inny. Kiedy Bóg mówi: „Ja jestem Pan, i nie ma innego” (Iz 45, 5), w Jego słowach kryje się także wyznanie, kierowane do każdego z  nas osobiście: „Jesteś dla Mnie jedyny i nie ma innego”.

Cisza i wolność są konieczne w rozeznawaniu

Rozeznawanie stanowi duże wyzwanie na każdym poziomie: i  gdy rozeznajemy granicę między dobrem a złem, by podążać za tym, co dobre, a odrzucać to, co złe, i  gdy rozeznajemy między dobrem a dobrem, by wybrać to, co zgodnie z wolą Boga jest lepsze dla nas, a więc gdy chcemy życia w  pełni, a  nie tylko unikania zła. To duże wyzwanie, ponieważ, jak już zwróciliśmy uwagę, w  nas samych i wokół nas jest wiele dwuznaczności. Dookoła nas często panuje hałas, chaos i zamęt. 

Potrzebujemy przestrzeni wewnętrznej wolności i ciszy, aby zdystansować się od mnogich bodźców, które zewsząd ingerują w nasze życie. Nie chcemy uciekać od świata, ale żyjąc pośród dwuznaczności świata, zadbać o  warunki konieczne do rozeznawania woli Bożej. 

Cisza i  wolność są niezbędne w  uchwyceniu Bożych natchnień, których cechą jest subtelność. Dlaczego? Ponieważ taka natura Boga: On jest miłością. Miłość nigdy nie bywa inwazyjna, nie wdziera się do naszego życia, nie używa „decybeli przemocy”. 

Okładka książki „Badanie dobrych i złych duchów. Sztuka rozeznawania”

Jest łagodna, delikatna, nie narusza naszej wolności, niczego nie narzuca. Mówiliśmy już o tym w pierwszym rozważaniu. Subtelne doznania duchowe potrzebują subtelności z naszej strony: ciszy i wewnętrznej wolności. 

Niedostrzeganie głębokich wewnętrznych poruszeń, nierozeznawanie ich spowoduje, że będziemy ulegać impulsom i żądzom najbardziej prymitywnym, czyli takim, jakie narzucają się pierwsze. Będziemy kierowali się impulsami, odruchami cielesnymi, zmysłowymi, emocjami. 

Ulegamy wtedy przypadkowości i  pośpiechowi, subiektywnym spontanicznym odczuciom. Wtedy wpadamy w  pułapkę własnej nieświadomości, lekkomyślności, co skrzętnie wykorzystuje zły duch.


Artykuł zawiera fragment z książki ks. Krzysztofa Wonsa SDS: „Badanie dobrych i złych duchów. Sztuka rozeznawania”, wyd. Salwator.

Śródtytułu pochodzą od redakcji Aletei.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Tags:
Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!