separateurCreated with Sketch.

Słowo Boże w pełni czasów staje się człowiekiem

ST ALPHONSE DE LIGUORI
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Słowo na Adwent z duchowej skarbnicy św. Alfonsa Liguoriego
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Skoro jednak przyszła pełność czasu, zesłał Bóg Syna swego uczynionego z niewiasty, uczynionego pod Zakonem (Gal 4, 4)

Przygotowanie: Plan Bożej Opatrzności

Poniższy tekst przeczytaj, przygotowując się do medytacji:

 Przyjście Odkupiciela poprzedziło długie oczekiwanie. Uroczyste zdarzenie wymagało odpowiedniego przygotowania, aby upadła ludzkość poznała dokładniej swój stan i lepiej oceniła dzieło zbawienia. Podziwiajmy plany Opatrzności, która wszystkim kieruje dla naszego dobra.

Ożywienie naszej wiary

I. Rozważ, jak Bóg dopuścił, żeby po grzechu Adama minęły tysiące lat, zanim wysłał swego Syna dla odkupienia świata. Jakież wielkie ciemności panowały tymczasem na ziemi. Z wyjątkiem jednego zakątka – Judei, prawdziwy Bóg nie był nigdzie ani znany, ani czczony. Poza tym wszędzie panowało bałwochwalstwo: zwierzętom i kamieniom oddawano cześć należną Bogu. Podziwiajmy w tym mądrość Bożą. Zwlekała z wysłaniem Odkupiciela, aby ludziom tym milszym uczynić Jego przyjście; odkładała je, żeby lepiej poznali złość grzechu, nieodzowność lekarstwa i łaskę Zbawiciela. Jeśli Pan Jezus przyszedłby zaraz po grzechu Adama, mało by ceniono wielkość tego dobrodziejstwa. Dziękujmy dobroci Bożej, że urodziliśmy się już po dokonaniu wielkiego dzieła odkupienia.

Oto nadeszła szczęśliwa chwila, nazwana pełnią czasów: „Gdy przyszła pełność czasu”. Powiedziano: pełność z powodu pełni łaski, jakiej Syn Boży przyszedł nam udzielić przez dzieło odkupienia. Anioł-poseł udaje się do Nazaretu, do Maryi Dziewicy i zwiastuje Jej, że Słowo Boże chce się wcielić w Jej przeczystym łonie. Anioł pozdrawia Ją, nazywając łaski pełną i błogosławioną między niewiastami. Ona, z powodu swej wielkiej pokory, słucha tych pochwał zmieszana. Lecz anioł dodaje Jej odwagi i mówi, że znalazła łaskę u Boga; łaskę, która wprowadzi pokój między Bogiem a ludźmi i naprawi nieszczęsne skutki grzechu. Oświadczył Jej także, że ma nadać swemu Synowi imię Zbawiciel: „Nazwiesz imię jego Jezus”; że Jej Syn będzie zarazem Synem Bożym; że ma odkupić świat i królować nad sercami ludzkimi. Maryja zgadza się na zostanie Matką takiego Syna: „Niech mi się stanie według słowa twego”. I oto Słowo Boże przyjmuje ciało i staje się człowiekiem: „A Słowo ciałem się stało”. Dziękujmy temu Synowi, lecz dziękujmy zarazem tej Matce, która przez to, iż zgodziła stać się Matką takiego Syna, zgodziła się również zostać Matką naszego zbawienia – Matką najboleśniejszą.

Król miłości, nie oręża

II. Widok Słowa Bożego, które stało się człowiekiem, winien poruszyć nasze serca i ożywić naszą wiarę. Ze wzruszonym sercem i żywą wiarą winniśmy uklęknąć i mówić: „O Słowo Boże, któreś stało się dla mnie człowiekiem, chociaż widzę Cię tak upokorzonym, maleńkim dzieciątkiem w łonie Maryi, uznaję Cię za swego Pana i Króla, lecz Króla miłości. Drogi mój Zbawco, ponieważ przyszedłeś na ziemię, aby przyodziać się naszym nędznym ciałem, żeby królować nad naszymi sercami, przyjdź i załóż swe królestwo także w moim sercu, nad którym przedtem panowali Twoi nieprzyjaciele. Lecz teraz to serce należy do Ciebie, od dzisiaj Ty będziesz moim jedynym Panem. «Panuj wpośród nieprzyjaciół Twoich!» Inni królowie rządzą dzięki mocy swego oręża, Ty zaś przychodzisz królować siłą swej miłości i dlatego przybywasz nie z przepychem królewskim, nie przyodziany w purpurę i złoto, nie ozdobiony berłem i koroną; nie otacza Cię wojsko. Przychodzisz, aby urodzić się w ubogiej stajence, w opuszczeniu, żeby złożono Cię w żłóbku na sianie – w ten bowiem sposób chcesz rozpocząć królowanie w naszych sercach”. Przyjmij nas za najwierniejsze sługi w swym królestwie. Użycz łaski, byśmy pozostali Ci wierni.

Powyższy tekst to fragment książki „Rozmyślania na wszystkie dni całego roku z pism św. Alfonsa Liguoriego”, która od wieków inspiruje wiernych do głębszego przeżywania wiary. Rozważania te dedykowane są okresowi Adwentu – czasowi oczekiwania na przyjście Zbawiciela.

Chcesz więcej duchowej inspiracji na każdy dzień roku?

Książkę „Rozmyślania na wszystkie dni całego roku z pism św. Alfonsa Liguoriego” możesz zakupić tutaj.

Śródtytuły pochodzą od redakcji Aleteia.pl

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.