separateurCreated with Sketch.

Suscipe – Złożenie przyrzeczenia: Wejście na drogę całkowitego oddania [notatki do Reguły Św. Benedykta]

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Paweł Milcarek - 12.12.24
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Profesja mnisza to akt liturgiczny, a więc osobisty, społeczny i duchowy

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Niech sporządzi dokument o tym trwałym przyrzeczeniu, powołując się na imię świętych, których relikwie są w kościele i na imię obecnego opata. Dokument ten ma napisać własną ręką, gdyby zaś nie umiał pisać, niech inny przez niego uproszony napisze, a on sam ma znakiem podpisać i własną ręką położyć na ołtarzu. A kiedy położy, ma rozpocząć ten werset: Przyjmij mnie Panie, wedle słowa Twego, a żył będę i nie zawstydzaj mnie w oczekiwaniu moim. Ten werset całe zgromadzenie trzy razy powtórzy i dołączy: Chwała Ojcu. Następnie brat nowicjusz upadnie do stóp każdego, aby modlili się za niego. Od tego dnia będzie uważany za członka zgromadzenia. Jeżeli posiada jakieś rzeczy, niech albo je rozda ubogim, albo przez uroczystą darowiznę przekaże klasztorowi, niczego z nich sobie nie zachowując. Od tego dnia nie wolno mu rozporządzać nawet własnym ciałem. Zaraz w kościele mają zdjąć z niego jego własne ubranie i ubrać w odzienie klasztorne. To zaś ubranie, które z niego zdjęto, ma być złożone w szatni i tam przechowane. Gdyby bowiem kiedykolwiek za poduszczeniem szatańskim zdecydował się odejść z klasztoru – oby tak się nie i stało – wtedy rozebrawszy go z odzieży klasztornej, należy go wypędzić. Jednak nie odda mu się jego prośby, którą opat wziął z ołtarza; ma być zachowana w klasztorze.

Rozdział 58, 19-29*

Werset „Suscipe” – serce profesji

Po przedstawieniu etapów w przyjmowaniu kandydata i po przepisaniu formuły profesji mniszej Reguła mówi jeszcze trochę o samym rycie ślubów. Czytaliśmy już, że ma on charakter liturgiczny, odbywa się w miejscu kultu i wewnątrz ciała wspólnoty, zgromadzonej wobec Boga i Jego świętych. Teraz tekst zwraca raz jeszcze uwagę na obecność tych ostatnich – zaznaczoną przez złożone w oratorium ich relikwie (dlatego kult świętych w relikwiach przechowywanych w ołtarzu to charakterystyczny rys pobożności benedyktyńskiej).

W przyrzeczeniu nowicjusz odnosi się też do jednej konkretnej osoby: aktualnego opata. Zobowiązanie mnisze dotyczy szukania Boga i przestrzegania Reguły – lecz gdy mówi się o posłuszeństwie, trzeba mieć przed sobą tego kogoś, komu teraz trzeba się podporządkować. Wraz z upływem czasu może w to samo miejsce wejść inny człowiek, nowy opat, i zobowiązanie nie musi być wznawiane. Już zostało złożone wobec konkretnego człowieka noszącego miano Ojca.

Przyrzeczenie jest wygłaszane, lecz ponadto ma formę pisemną – i dla pełni znaku potrzeba, żeby przyrzekający „napisał [je] własną ręką, gdyby zaś nie umiał pisać, niech inny przez niego uproszony napisze, a on sam ma znakiem podpisać i własną ręką położyć na ołtarzu”. Następuje werset Suscipe, jeden z tekstów Pisma szczególnie poważany przez mnichów (gdy pojawia się co tydzień w psalmodii poniedziałkowej tercji, recytuje się go z małym pochyleniem głowy) i na zawsze pozostający w sercu każdego mnicha, który recytował go przy wejściu do wspólnoty.

W obrzędzie profesji przewiduje się jeszcze szczególne uszanowanie oddane przez nowicjusza każdemu ze wspólnoty – i dopiero po tym potwierdzeniu braterstwa uważa się go za należącego do wspólnoty.

Jako natychmiastową konsekwencję tego aktu uznaje Reguła rzeczywistość ubóstwa: „Od tego dnia nie wolno mu rozporządzać nawet własnym ciałem”. Aby było to prawdą, trzeba już wcześniej rozporządzić swym majątkiem, rozdając go potrzebującym lub zapisując klasztorowi. Natomiast wyraźnym znakiem ubóstwa – umożliwiającego przynależność do wspólnoty – jest pozbycie przyjmowanego szat świeckich i ubranie go w mnisze. Dzisiaj obłóczyny odbywają się przed profesją, zatem przy uroczystej profesji jedynie dodaje się coś z szaty zakonnej, bez potrzeby całkowitego przebierania.

Materialnym świadectwem tego dnia pozostaje spisana formuła profesji. Ma być przechowywana, co oznacza zresztą, że musi być w klasztorze jakieś archiwum – zawsze raj dla historyków!

* Fragment "Reguły" św. Benedykta w tłumaczeniu o. Bernarda Turowicza OSB opublikowany w serii Źródła Monastyczne pt. "Reguła Mistrza. Reguła św. Benedykta"

Prosta Droga
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!