separateurCreated with Sketch.

Czy w razie wątpliwości mogę prosić Boga o dowód?

Confianza en Dios
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Mónica Muñoz - 01.01.25
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Być może miałeś wątpliwości co do istnienia Boga lub pełnienia Jego woli i być może kusiło cię, by poprosić Go o jakiś dowód. Czy możemy tak robić?

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

W życiu napotykamy trudne sytuacje, które mogą zachwiać naszą wiarą. Możemy mieć pokusę, by poprosić Boga o dowód na Jego istnienie – w najbardziej ekstremalnych przypadkach – lub możemy potrzebować potwierdzenia, że postępujemy właściwie. Ale czy naprawdę dobrze jest postępować w ten sposób?

Święci proszą o dowód

Pismo Święte pokazuje nam przykłady wielkich ludzi, którzy również mieli wątpliwości i poddawali się zwątpieniu.

Jednym z nich był Gedeon. W Księdze Sędziów czytamy, że Anioł Pański zstąpił, aby go wezwać i posłać, by uratował lud Izraela przed Madianitami (Sdz 6, 14). Jednak mężczyzna nie był pewien, czy to rzeczywiście posłaniec Boga, więc odważył się poprosić go o dowód:

Gedeon odrzekł do Anioła Pańskiego: «Jeżeli darzysz mnie życzliwością, daj mi jakiś znak, że to Ty mówisz ze mną (Sdz 6, 17).

Następnie poprosi go, aby poczekał na niego, podczas gdy on pójdzie przygotować ofiarę. Kiedy wraca, Anioł dotyka ją swoją laską: 

Wówczas Anioł Pana wyciągnął koniec laski, którą trzymał w swym ręku, dotknął nią mięsa i chlebów przaśnych i wydobył się ogień ze skały. Strawił on mięso i chleby przaśne (Sdz 6, 21).

Gedeon jest zaskoczony, ponieważ zdał sobie sprawę, że rzeczywiście był wysłannikiem Boga:

Zrozumiał Gedeon, że to był Anioł Pana, i rzekł: «Ach, Panie, Panie mój! Oto Anioła Pana widziałem twarzą w twarz!» (Sdz 6,22).

Nie kuśmy Boga

Katechizm Kościoła Katolickiego mówi, że „Naszym obowiązkiem względem Boga jest wierzyć w Niego i świadczyć o Nim” (KKK 2087).

I ostrzega nas, abyśmy nie popadli w ciężki grzech „kuszenia Boga”:

Kuszenie Boga polega na wystawianiu na próbę – w słowach lub w uczynkach – Jego dobroci i wszechmocy (KKK 2119).

Oczywiście, może pojawić się w nas „mimowolne zwątpienie”, które Katechizm Kościoła Katolickiego wyjaśnia jako „(...) oznacza chwiejność w wierze, trudność w przezwyciężaniu zarzutów związanych z wiarą lub też niepokój spowodowany jej niejasnością” (KKK 2088).

Takie wątpliwości należy odrzucać!

Zaufajmy Mu w pełni!

Bóg bierze pod uwagę intencję, z jaką prosimy Go o to, czego potrzebujemy. Chrześcijanin musi modlić się do Pana, aby wzmocnił jego pewność siebie i wiarę, ale musi walczyć, aby wątpliwości nie niszczyły jego ducha.

Nasza wola, nasze myślenie i nasze działania muszą ze sobą współpracować, abyśmy wyraźnie widzieli, jak Bóg działa w naszym życiu.

Co najważniejsze, musimy mocno wierzyć, że Bóg zawsze czuwa nad nami, pamiętając z wdzięcznością o Jego mocy, miłości i opatrzności.

Artykuł ukazał się w hiszpańskojęzycznej edycji Aletei. Tłumaczenie: Aleteia.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!