separateurCreated with Sketch.

Dlaczego alkoholizm jest grzechem?

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Felipe Aquino - 11.02.25
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Alkoholizm radykalnie niszczy człowieka. Twój mózg jest „gotowany” przez alkohol, a całe twoje ciało umiera, szczególnie wątroba.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Wszystko co zagraża ludzkiemu życiu jest sprzeczne z wolą Boga. Jezus powiedział, że przyszedł, „abyśmy mieli życie i mieli je w obfitości” (Jana 10,10). Nasze ciało jest świątynią Świętej Trójcy. Święty Paweł powiedział: „Czyż nie wiecie, że jesteście świątynią Boga i że Duch Święty mieszka w was? Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście” (1 Kor 3,16-17).

Istnieje wiele sposobów na zniszczenie ciała i życia: przemoc, niebezpieczne i absurdalne sporty, narkotyki, takie jak marihuana, kokaina, crack, LSD, alkoholizm…

Alkoholizm

Wszystko to jest grzechem, ponieważ obraża Autora życia, który dał nam życie jako wielki dar i prezent, abyśmy je przeżyli dla innych. Życie nie należy do nas, należy do Boga; nie znamy dnia narodzin i nie znamy dnia śmierci. Jest w nas, lecz do nas nie należy. Jesteśmy jego administratorami i będziemy musieli odpowiedzieć przed Stwórcą.

Jak sobie radzić z uzależnieniem współmałżonka?

Alkoholizm radykalnie niszczy człowieka. Twój mózg jest „gotowany” przez alkohol, a całe twoje ciało umiera, szczególnie wątroba. Smutne jest widzieć, jak wielu młodych mężczyzn i kobiet jest uzależnionych od alkoholu! Ponadto rodzina cierpi z powodu strasznych konsekwencji pijanego ojca lub matki; małżeństwo się rozpada, cierpią dzieci… „Zapłatą za grzech jest śmierć” (Rz 6,13).

Każdy chrześcijanin musi walczyć z piciem

Istnieje wiele powodów, dla których ludzie kompulsywnie sięgają po alkohol. Utwór „O Ébrio” autorstwa Vicente Celestino dobrze to obrazuje. U wielu osób staje się to chorobą, co w pewnym sensie zmniejsza poczucie winy. Jednak każdy chrześcijanin musi walczyć z piciem. Nie traktuj tego jako ucieczki od problemów życiowych. Jest to postawa słabości i tchórzostwa. Święty Paweł mówi: „Nie upijajcie się winem, bo to powoduje rozwiązłość, ale napełniajcie się Duchem” (Ef 5,18). Apostoł nie zabraniał picia wina z umiarem, lecz upijania się. Zalecał Tymoteuszowi, „abyś i ty pił trochę wina ze względu na swój żołądek i częste twoje niedyspozycje” (1 Tm 5:23).

Czujność i modlitwa

Chrześcijanin kieruje swoim życiem poprzez „czujność i modlitwę”, a wszystkie swoje troski składa w ramiona Ojca i ufa Mu, nie szukając niewłaściwego rozwiązania swoich problemów poprzez ucieczki. Siły do ​​przezwyciężenia naszych dolegliwości szukamy w modlitwie, w Słowie Bożym, w Eucharystii i w spowiedzi, w Różańcu Świętym, ale nigdy w alkoholu.

Ci, którzy być może ulegli uzależnieniu, muszą walczyć bronią wiary, o której wspomniano powyżej, oraz bronią terapii: opieką medyczną, możliwością uczestnictwa w Anonimowych Alkoholikach, poszukiwaniem dobrego ośrodka leczenia, takiego jak te w Bethânia, założona przez Ojca Leo.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!