Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Wszystko co zagraża ludzkiemu życiu jest sprzeczne z wolą Boga. Jezus powiedział, że przyszedł, „abyśmy mieli życie i mieli je w obfitości” (Jana 10,10). Nasze ciało jest świątynią Świętej Trójcy. Święty Paweł powiedział: „Czyż nie wiecie, że jesteście świątynią Boga i że Duch Święty mieszka w was? Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście” (1 Kor 3,16-17).
Istnieje wiele sposobów na zniszczenie ciała i życia: przemoc, niebezpieczne i absurdalne sporty, narkotyki, takie jak marihuana, kokaina, crack, LSD, alkoholizm…
Alkoholizm
Wszystko to jest grzechem, ponieważ obraża Autora życia, który dał nam życie jako wielki dar i prezent, abyśmy je przeżyli dla innych. Życie nie należy do nas, należy do Boga; nie znamy dnia narodzin i nie znamy dnia śmierci. Jest w nas, lecz do nas nie należy. Jesteśmy jego administratorami i będziemy musieli odpowiedzieć przed Stwórcą.
Jak sobie radzić z uzależnieniem współmałżonka?
Alkoholizm radykalnie niszczy człowieka. Twój mózg jest „gotowany” przez alkohol, a całe twoje ciało umiera, szczególnie wątroba. Smutne jest widzieć, jak wielu młodych mężczyzn i kobiet jest uzależnionych od alkoholu! Ponadto rodzina cierpi z powodu strasznych konsekwencji pijanego ojca lub matki; małżeństwo się rozpada, cierpią dzieci… „Zapłatą za grzech jest śmierć” (Rz 6,13).
Każdy chrześcijanin musi walczyć z piciem
Istnieje wiele powodów, dla których ludzie kompulsywnie sięgają po alkohol. Utwór „O Ébrio” autorstwa Vicente Celestino dobrze to obrazuje. U wielu osób staje się to chorobą, co w pewnym sensie zmniejsza poczucie winy. Jednak każdy chrześcijanin musi walczyć z piciem. Nie traktuj tego jako ucieczki od problemów życiowych. Jest to postawa słabości i tchórzostwa. Święty Paweł mówi: „Nie upijajcie się winem, bo to powoduje rozwiązłość, ale napełniajcie się Duchem” (Ef 5,18). Apostoł nie zabraniał picia wina z umiarem, lecz upijania się. Zalecał Tymoteuszowi, „abyś i ty pił trochę wina ze względu na swój żołądek i częste twoje niedyspozycje” (1 Tm 5:23).
Czujność i modlitwa
Chrześcijanin kieruje swoim życiem poprzez „czujność i modlitwę”, a wszystkie swoje troski składa w ramiona Ojca i ufa Mu, nie szukając niewłaściwego rozwiązania swoich problemów poprzez ucieczki. Siły do przezwyciężenia naszych dolegliwości szukamy w modlitwie, w Słowie Bożym, w Eucharystii i w spowiedzi, w Różańcu Świętym, ale nigdy w alkoholu.
Ci, którzy być może ulegli uzależnieniu, muszą walczyć bronią wiary, o której wspomniano powyżej, oraz bronią terapii: opieką medyczną, możliwością uczestnictwa w Anonimowych Alkoholikach, poszukiwaniem dobrego ośrodka leczenia, takiego jak te w Bethânia, założona przez Ojca Leo.