Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Metanoia, czyli zmiana myślenia
Kończący się Wielki Post jest zawsze czasem metanoi, czyli zmiany myślenia. Aby mogło dokonać się nasze nawrócenie najpierw musimy wiedzieć od czego i ku czemu chcemy zdążać. Służą temu post, modlitwa i jałmużna, rekolekcje oraz spowiedź.
Ewangelia z Wielkiego Poniedziałku może nam pomóc uświadomić sobie, na jakim etapie relacji z Jezusem jesteśmy u progu Wielkiej Nocy.
Czy jesteś jak Łazarz, a może jak Marta lub Maria? Czy może bliższy ci jest… Judasz?
Bohaterowie Ewangelii
Ewangelia z Wielkiego Poniedziałku przedstawia scenę namaszczenia Jezusa w Betanii. Są tam obecni: Jezus, Jego uczniowie i gospodarze: Łazarz, Marta i Maria. Skupmy się jednak na czterech postaciach. Czy odnajdziesz się w ich zachowaniu?

Łazarz
Łazarz to przyjaciel Jezusa. Pan wskrzesił go po tym, jak cztery dni spoczywał w grobie. W czasie uczty na cześć Jezusa Łazarz zasiada razem z Nim przy stole.
Może doświadczyłaś, doświadczyłeś w swoim życiu (lub podczas tego Wielkiego Postu) żywej obecności Jezusa, podniesienia z grzechów, cudu. Czujesz wdzięczność i spokój. Nie musisz nic robić, po prostu być przy Jezusie.
Obchodzenie przez ciebie Wielkanocy może być prostym i pełnym spokoju trwaniem przy Jezusie.
To jest dobre.
Marta
Marta to siostra Łazarza, którą znamy jako tę, która usługuje. Może twoja relacja z Jezusem skupia się właśnie na tym: służbie wobec Niego i innych ludzi. Lubisz się angażować w wolontariat, pomagać innym ludziom, oddawać swój czas i talenty. Może w tym Wielkim Poście największy nacisk położyłaś, położyłeś na jałmużnę.
Być może twoje świętowanie Triduum będzie miało właśnie taki wymiar: zaangażujesz się w przygotowanie kościoła, liturgii. Przygotujesz swój dom na przyjęcie gości. W tym wszystkim będziesz służyła, służył Jezusowi.
To jest dobra postawa.
Maria
Maria podczas uczty na cześć Jezusa wzięła drogocenny olejek i namaściła nim stopy Zbawiciela i otarła je swoimi włosami. Ta postawa symbolizuje modlitwę, kontemplację i adorację.
Może jesteś osobą, która lubi się modlić. Może ten Wielki Post był dla ciebie czasem pogłębienia relacji z Jezusem poprzez modlenie się. Nie skupiasz się na świątecznych wypiekach, sprzątaniu i zakupach. Chcesz oddać swój czas na aktywny udział w liturgii i adorację przy grobie.
Skupienie się na modlitwie jest dobre.
Judasz
Nikt nie chce utożsamiać się ze zdrajcą Jezusa. Zapomnijmy jednak na chwilę o tym, co zrobił, a skupmy się na jego niezgodzie z tym, co zrobiła Maria: „Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim?”. Jest w nim bunt, niechęć i niezrozumienie.
Może ten Wielki Post był dla ciebie trudny. Może od dłuższego czasu zmagasz się z kryzysem, wątpliwościami i pytaniami. Może wątpisz w Jezusa lub Kościół.
Przyjdź z tym do Jezusa i powiedz Mu o tym. On cię wysłucha i nie odrzuci. Może to Triduum będzie dla ciebie trudnym doświadczeniem. Może wejdziesz w śmierć Jezusa, nie mając nadziei na zmartwychwstanie.
Taka postawa jest w porządku. Jezus cię przyjmuje taką, takiego jakim jesteś.
Kim jestem?
Kim jestem na progu Triduum Paschalnego? Jak przeżyłam, przeżyłem ten Wielki Post? Czy jest we mnie pokój, radość, chęć modlitwy i służby? Czy może mam wątpliwości i lęk?
Cokolwiek w nas siedzi, wejdźmy w ten święty czas z Jezusem.
