separateurCreated with Sketch.

Zdruzgotany dla nas [Nauka Krzyża – XXVI]

Jezus dźwiga krzyż
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
br. Damian Wojciechowski SJ - publikacja 18.04.25
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Dzisiaj wspominamy i przeżywamy mękę Chrystusa, która rozpoczęła się wczoraj Ostatnią Wieczerzą, gdy Jezus ofiarował siebie za swoich uczniów, kiedy Judasz zdradził swojego Mistrza.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Męką Jezusa zawsze pozostanie dla nas niezgłębioną tajemnicą. Bóg Wszechmocny i Wszechwiedzący uniżył się do tego, by stać się ograniczonym w czasie i przestrzeni, konkretnym człowiekiem. Poddany cierpieniu i wszelkim ograniczeniom, które niesie ludzka egzystencja, zdradzony, odrzucony przez wszystkich i uśmiercony w bestialski sposób jako przestępca. I choć to jest tajemnica, to jednak co roku przeżywając ją w atmosferze skupienia, możemy odsłonić jej kolejne fragmenty, niby zasłonę. Jeśli patrzymy na Jezusa na krzyżu, medytujemy nad Ewangelię i własnym życiem, to ta tajemnica staje się krok za krokiem prawdą naszego życia.

Zdruzgotany dla nas

Nie ma lepszego sposobu na wyjaśnienie Pisma Świętego niż za pomocą samego Pisma. Jednym z najlepszych komentarzy do drogi krzyżowej jest 53. rozdział księgi proroka Izajasza, napisany 600 przed narodzeniem Jezusa, w czasach, kiedy Naród Wybrany był w niewoli w Babilonie. W 8. rozdziale Dziejów Apostolskich znajdziemy wspaniały przykład tego, jak pierwotny Kościół używał tego fragmentu Starego Testamentu, aby głosić, czym jest śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. Diakon Filip przy pomocy 53. rozdziału Izajasza głosi etiopskiemu dworzaninowi Dobrą Nowinę o Jezusie. 

To wręcz nieprawdopodobne, że prorok Izajasz, żyjący setki lat przed Jezusem, tak dokładnie opisał nie tylko mękę, ale także Jego życie i posłannictwo. Słowa Izajasza były inspirację dla natchnionych autorów Nowego Testamentu, kiedy opisywali cierpienia Mesjasza i szukali najlepszych pojęć, aby zrozumieć jej sens dla nas samych. Tajemniczy Sługa Jahwe doświadcza nie tylko fizycznego cierpienia, lecz także jest opuszczony przez wszystkich, wzgardzony, okryty hańbą, uznany za przeklętego przez Boga, jego widok jest odrażający. Wziął na siebie doświadczenie grzechu i słabości wszystkich ludzi, dobrowolnie przyjął mękę i w końcu został zamordowany. Co niezwykłe prorok Izajasz nie zatrzymuje się na śmierci, lecz mówi o tym, że Mesjasz zachowa swoje życie i stanie się Panem całej ludzkości. Czytajmy więc powoli i uważnie to niezwykłe proroctwo o Jezusie i zobaczmy, że Sługa Jahwe opisany przez Izajasza i Jezus z Nazaretu, to ta sama postać. 

Pieśń o Słudze Pana

Któż uwierzy temu, cośmy usłyszeli?
na kimże się ramię Pańskie objawiło?
On wyrósł przed nami jak młode drzewo
i jakby korzeń z wyschniętej ziemi.
Nie miał On wdzięku ani też blasku,
aby na Niego popatrzeć,
ani wyglądu, by się nam podobał.
Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi,
Mąż boleści, oswojony z cierpieniem,
jak ktoś, przed kim się twarze zakrywa,
wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic.
Lecz On się obarczył naszym cierpieniem,
On dźwigał nasze boleści,
a myśmy Go za skazańca uznali,
chłostanego przez Boga i zdeptanego.

Lecz On był przebity za nasze grzechy,
zdruzgotany za nasze winy.
Wszyscyśmy pobłądzili jak owce,
każdy z nas się obrócił ku własnej drodze,
a Pan zwalił na Niego
winy nas wszystkich.
Dręczono Go, lecz sam się dał gnębić,
nawet nie otworzył ust swoich.
Jak baranek na rzeź prowadzony,
jak owca niema wobec strzygących ją,
tak On nie otworzył ust swoich.
Po udręce i sądzie został usunięty;
a kto się przejmuje Jego losem?
Tak! Zgładzono Go z krainy żyjących;
za grzechy mego ludu został zbity na śmierć.
Grób Mu wyznaczono między bezbożnymi,
i w śmierci swej był [na równi] z bogaczem,
chociaż nikomu nie wyrządził krzywdy
i w Jego ustach kłamstwo nie postało.
Spodobało się Panu zmiażdżyć Go cierpieniem.
Jeśli On wyda swe życie na ofiarę za grzechy,
ujrzy potomstwo, dni swe przedłuży,
a wola Pańska spełni się przez Niego.
Po udrękach swej duszy,
ujrzy światło i nim się nasyci.
Zacny mój Sługa usprawiedliwi wielu,
ich nieprawości On sam dźwigać będzie.
Dlatego w nagrodę przydzielę Mu tłumy,
i posiądzie możnych jako zdobycz,
za to, że Siebie na śmierć ofiarował
i policzony został pomiędzy przestępców.
A On poniósł grzechy wielu,
i oręduje za przestępcami. (Iz 53, 2-12)

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!