Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Cieki wodne w Biblii
Znajoma siostra zakonna nim rozpoczęła życie mnisze, napisała pracę magisterską o… ciekach wodnych w Biblii. Nie o wodzie i jej symbolice, ale o ciekach: morzach, rzekach, jeziorach… Na pierwszy rzut oka temat wydaje się śmieszny, ale gdy zastanowimy się nad tym nieco dłużej, dostrzeżemy bogactwo, które się w nim kryje.
Fragmenty Biblii, w których mowa jest o różnych ciekach wodnych, mają znaczenie nie tylko historyczne, czy geograficzne, ale symboliczne. Nie tylko sama woda, ale też akwen przenosi nas do rzeczywistości duchowej.
Zastanówmy się nad niektórymi ciekami wodnymi w Biblii. Może to być bardzo cenne dziś, w Poniedziałek Wielkanocny. W Polsce to smigus-dyngus. Zaś w kościołach często zamiast klasycznego aktu pokuty, przyjmujemy pokropienie wodą pobłogosławioną w czasie Wigilii Paschalnej.
Morze
Temat pierwszego cieku wodnego, jakim jest morze, jest jak i ono szeroki i głęboki. To częsty gość na kartach Biblii. Symbolizuje on przede wszystkim siły przeciwstawne Bogu.
Najsłynniejsze morze to oczywiście Morze Czerwone. Chce ono zniewolić Naród Wybrany. Nie dopuścić do jego wyjścia z Egiptu. Cudowna interwencja Boga pokonuje je tak, że Izrael przechodzi je suchą nogą (Wj 13, 17-22). Morzem, które jest wrogie chrześcijaństwu, jest Morze Śródziemne, na którym św. Paweł Apostoł kilkukrotnie jest rozbitkiem (2 Kor 11, 25). Wygląda na to, że chce ono przeszkodzić w ewangelizacji.
Jednak morze – symbol destrukcyjnej siły przeciwstawnej Bogu – jest wykorzystane przez Pana do Jego tryumfu. W Ewangelii przeczytamy, że Jezus uspokaja wzburzone morze (Mt 8, 23-27), a potem posyła w jego odmęty stado opętanych świń (Mt 8, 28-34). W Apokalipsie przeczytamy natomiast, jak na końcu czasów siły demoniczne są ostatecznie niszczone w morzu ognia (Ap 20, 10).
Co jest twoim morzem? Co jest twoim największym wrogiem i przeciwnościami? Bóg może cię przeprowadzić przez twoje Morze Czerwone, a potem wykorzystać je, by usunąć zło.
Rzeka
Rzeki mają w Biblii wiele różnych znaczeń. Jednym z nich jest życie. Wielka rzeka wypływa z Edenu, gdzie zrodziło się życie (Rdz 2, 10). Przy potoku Kerit mieszkał Eliasz i Bóg karmił go za pomocą kruka (2 Krl 17, 1-7). W końcu to przez rzekę Jordan przeszli Izraelici, by zamieszkać w Kanaanie (Joz 3, 1-6).
Rzeka oznacza także zmianę. Ludzie po grzechu opuścili rzeki edeńskie, by rozprzestrzenić się na cały świat. Eliasz, gdy potok, przy którym mieszkał, wysechł, ruszył z misją prorocką. Izraelici po przejściu przez Jordan przestali być karmieni manną i podjęli trud zdobywania Ziemi Obiecanej.
Co jest rzeką twojego życia? Co jest dla ciebie najważniejsze? Co utrzymuje cię przy życiu? Czy Bóg zaprasza cię, byś przekroczyła, przekroczył swoje dotychczasowe przyzwyczajenia i rozpoczął coś nowego?
Studnia
Dla Izraelitów, którzy wywodzili się od plemion koczowniczych, studnie były konieczne do przetrwania. To przy nich spotykali się ludzie ze swoimi stadami i budowali osiedla. Dzięki spotkaniom u studni powstawały małżeństwa. Sługa Abrahama poznał Rebekę, przyszłą żonę Izaaka właśnie u studni (Rdz 24, 11-18). Mojżesz obronił swoją przyszłą żonę, Seforę, gdy inni pasterze nie chcieli jej dopuścić do źródła (Wj 2, 11-22). To przy studni Jezus rozmawia z Samarytanką, która miała sześciu mężów (symbolizują oni kulty pogańskie), dzięki czemu poznaje prawdziwą, Bożą miłość.
Czy spotkałaś, spotkałeś Boga w swoim życiu? Czy jest takie miejsce lub moment – twoja studnia – w którym Pan wkroczył do twojego życia? Jeśli nie – proś Go, by w czasie Wielkanocy spotkał się z tobą.

