Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
A jednak – ponad 13,5 tysiąca młodych ludzi z regionu paryskiego przyjechało do sanktuarium Matki Bożej w Lourdes, aby wspólnie się modlić, dzielić wiarą i odnaleźć na nowo swoją duchową tożsamość. Liczba uczestników była tak ogromna, że zabrakło nie tylko noclegów, ale i... pociągów.
W czasach, gdy wielu obawia się o przyszłość wiary w Europie, to wydarzenie jest niczym światło na wzgórzu. Pokazuje, że młode serca wciąż biją w rytm Ewangelii.
Młodzi, którzy wybrali wiarę
W rozmowie z Radiem KTO, ks. de Chaillé podzielił się refleksją, która wybrzmiewa niczym przesłanie nadziei: młodzi wracają do Kościoła. Nie dlatego, że „tak trzeba”, ale dlatego, że chcą. Ich obecność na Frat 2025 to świadomy wybór – nie podyktowany tradycją rodzinną, lecz osobistym pragnieniem duchowej głębi. To pokolenie, które wierzy bez kompleksów, nie wstydzi się Jezusa – wręcz przeciwnie, jest dumne z tego, że może być Jego świadkiem.
„Nie chodzi tylko o wiarę, ale o poczucie przynależności, o odkrycie, że Kościół to także moje miejsce” – podkreśla ks. de Chaillé. I dodaje, że tożsamość religijna może być początkiem głębokiego życia duchowego.
Wiara, która się umacnia we wspólnocie
Dlaczego tylu licealistów zdecydowało się przyjechać właśnie w ostatnim czasie? Wielki Post, jak przyznaje wielu duszpasterzy z regionu paryskiego, przyniósł niespodziewane owoce. Młodzi ludzie – często zagubieni, bombardowani sprzecznymi przekazami – poczuli potrzebę „oddechu Boga”.
Frat 2025 to nie tylko wyjazd. To doświadczenie jedności, modlitwy, wspólnoty. Moment, gdy ktoś odkrywa, że nie jest sam – że wielu rówieśników zmaga się z podobnymi pytaniami, z tą samą kruchością wiary i jednocześnie głębokim pragnieniem Boga.
Pytania, które budują – wiara poszukiwana
W dzisiejszym świecie młodzi nie zadowalają się półśrodkami. Chcą znać dogmaty, rozumieć sens swojej wiary. Ich pytania są głębokie, szczere, nierzadko wywołane codzienną konfrontacją z rówieśnikami – zwłaszcza muzułmańskimi, którzy otwarcie mówią o swojej religii.
To zmusza do refleksji, ale i prowadzi do odkrywania fundamentów chrześcijaństwa. Kapłani uczestniczący w pielgrzymce przyznają, że takiego głodu pytań i prawdy nie widzieli od lat.
Logistyka wiary – pociągi, autobusy i… Duch Święty
Frat 2025 okazał się nie lada wyzwaniem organizacyjnym. SNCF – francuskie koleje – musiały mobilizować nawet emerytowanych pracowników, by zapewnić nocne przejazdy. I tak nie wystarczyło składów – diecezje wynajmowały dziesiątki autobusów. Wszystko po to, by umożliwić tym młodym spotkanie z Maryją, z Bogiem, z samym sobą.
A przecież ta pielgrzymka to nie wyjątek. W Wielką Sobotę we Francji zostało ochrzczonych niemal 18 tysięcy dorosłych i nastolatków – aż o 45% więcej niż w zeszłym roku.
Kościół młody, Kościół żywy – mimo trudności
Ten entuzjazm i odnowa duchowa przychodzą po trudnych latach dla sanktuarium w Lourdes. Na przestrzeni ostatnich lat miejsce to borykało się z dramatycznym spadkiem liczby pielgrzymów – z 800 tys. w 2010 r. do 450 tys. w roku 2018. Najbardziej zauważalny był odpływ pielgrzymów z Francji (–27%) i Włoch (–57%).
Choć jeszcze niedawno Lourdes zmagało się z wyzwaniami duszpasterskimi i finansowymi, dziś tchnie w nie nowy duch – dzięki tym, którzy mają odwagę wierzyć.
Źródło: vaticannews.va, kai.pl