Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Kilka tygodni temu poprosiłem członków pewnej internetowej grupy, by podzielili się swoimi historiami związanymi ze św. Janem Paweł II. Mimo tak wielu lat od jego śmierci dostałem kilka przejmujących świadectw. Po śmierci papieża Franciszka poprosiłem o to, by powiedzieli, co mu zawdzięczają. Byłem pozytywnie zaskoczony wypowiedziami osób, na których ten człowiek z krańców świata miał duży wpływ.
Co zawdzięczamy papieżowi Franciszkowi?
Miłosierne serce Boga
[Zawdzięczam mu] troskę o miłosierdzie, czego wciąż muszę się uczyć. Dbałość o tych, których trudno się kocha. Trochę to dla mnie wyrzut sumienia, ale to dobrze – napisała Agnieszka.
Inna Agnieszka – Agnieszka Bugała, jednak z autorek piszących dla Aletei – podziękowała papieżowi za encyklikę „Dilexit nos” – o ludzkiej i Bożej Serca Jezusa.
Jestem mu za tę encyklikę bardzo wdzięczna. To piękny, głęboki i wzruszający traktat o konieczności naszego powrotu do serca – drugiego człowieka i samego Boga – napisała.
Papież Franciszek był zatroskany o najbardziej porzuconych i opuszczonych. Świadczą o tym jego spotkania z biednymi, nacisk na posługę jałmużnika papieskiego czy ustanowienie Dnia Ubogich.
Dominika Chylewska, pracująca w Caritas podzieliła się wrażeniami po spotkaniu z Ojcem Świętym:
Papież powiedział, że my jesteśmy zobowiązani do pracy, która jest nie pracą na 8 godzin, o której zapominamy. To jest misja, którą w życiu pełnimy. Człowiek, który pracuje w Caritas, żyje tą swoją pracą i byciem z drugim człowiekiem i musi tę misję czuć. Papież zwrócił uwagę na godność drugiego człowieka na to, żebyśmy pamiętali, że ci ludzie, którym pomagamy, to są ludzie tacy sami jak my, których powinniśmy z szacunkiem z godnością traktować.
![Papież Franciszek chciał być pochowany w bazylice Matki Bożej Śnieżnej, a nie w Watykanie [aktualizacja]](https://wp.pl.aleteia.org/wp-content/uploads/sites/9/2021/08/WEB3-1-Basilica-di-Santa-Maria-Maggiore-Piazza-Esquilino-shutterstock_360771725.jpg?resize=300,150&q=75)
Troskę o cały świat
Papież Franciszek przypomniał Kościołowi o odpowiedzialności za otaczający nas świat.
[Jestem wdzięczna] za encyklikę „Laudato si’” o ekologii – przyznam, że sięgając po nią, obawiałam się, w jakim kierunku pójdzie, czy nie wkradnie się tam „ideologizm” i lobby rozwiązań kontrowersyjnych, a tymczasem było tam tak wiele wrażliwości, ekologia traktowana bardzo całościowo – także jako m.in. sposób budowania osiedli, przestrzeni do życia, która da odpoczynek, mądre wdrażanie materiałów wtedy, gdy będzie wymyślony cały cykl życia produktu łącznie z recyklingiem – pisze Agnieszka.
Jednak jego troska nie skupiała się tylko i wyłącznie na przyrodzie. W centrum jego zainteresowania był człowiek, a także rodzina.
Najbardziej pamiętam słowa homilii z 25 czerwca 2022 roku z okazji X Światowego Spotkania Rodzin. Zapisałam sobie fragment: „Rodzina nie składa się z «planet» poruszających się każda po własnej orbicie, ale jest miejscem spotkania, dzielenia się, wychodzenia ze swoich ograniczeń, aby przyjąć drugiego człowieka i być blisko niego. Jest to pierwsze miejsce, w którym człowiek uczy się kochać. (…) Przychodzą chwile, kiedy trzeba wziąć na siebie przeciwności, brak otwartości, nieporozumienia, które pochodzą z ludzkiego serca, i z łaską Chrystusa przemienić je w akceptację drugiego człowieka w bezinteresownej miłości” – podzieliła się Magda.
Starał się docenić miejsce i rolę kobiet w Kościele:
[Zawdzięczam mu] docenienie roli kobiet i włączanie ich w ważne funkcje – podkreśliła Agnieszka.
Nacisk na ewangelizację
Agata na pytanie, co zawdzięcza Franciszkowi, odpowiedziała:
Cała encyklika „Evangelii Gaudium”. Misyjność jako codzienność chrześcijanina. Wezwanie do bycia uczniem-misjonarzem. I ta zachęta do bycia aktywnym, do wychodzenia poza „zawsze tak było”. Celne diagnozy co do tego, co jako Kościół powinniśmy poprawić w naszej drodze za Jezusem. Pokazanie czego się boimy…
Urszula zauważa, że dzięki postawie Franciszka, jej znajomi zaczęli się interesować Kościołem:
Wdzięczna [jestem] za to, że pokazywał, co to znaczy bycie człowiekiem, bliźnim po pierwsze. Że wszystko inne jest wtórne. Również za „Fratelli Tutii” oraz za to, jak wielu przeciwników Kościoła z mojego środowiska zaczęło bardziej interesować się Kościołem, dzięki gestom Franciszka.
Otwartość na ludzi
Wioletta podzieliła się:
Był mi bliższy niż Jan Paweł II. Wprowadził do Kościoła większą otwartość na ludzi, różnych ludzi. Pełen dobra, normalności i otwartości na każdego. Jego uśmiech. Bóg uczy mnie nie oceniać, nie patrzeć „ludzkimi” oczyma na innych. Papież Franciszek działał tak samo.
Papież nie zamykał się na ludzi i nie zamykał wiary na ludzi. Dorota podzieliła się tym, co najbardziej ją dotknęło w przesłaniu Franciszka:
Gdzieś też czytałam, jak mówił – oczywiście dosłownie nie przytoczę zdania i może go pokręcę – że wszystkie religie prowadzą do jednego Boga. Do zbawienia. Że zbawi nas Chrystus, ale właśnie w tych religiach. Człowiek, żyjąc dobrze wg danej religii, dojdzie do zbawienia. To jest dla mnie piękne, a nawet wręcz uwalniające, że wszyscy mają równe szanse.
Jakim był człowiekiem
Dorota napisała także:
Jeszcze bardzo szanuję go za podkreślanie skromności i pokory także w strojach, bogactwie, itd. Ważne jest to, że mówił o wynoszeniu się duchowieństwa nad innych – to ważne, że o tym mówił i próbował zmian.
Agnieszka podzieliła się jeszcze taką refleksją:
Jestem wdzięczna za to, że widać było, jak uczciwie stara się być dla Kościoła sługą i naprawdę czynić jak najwięcej dobra. Może nie zawsze jego wypowiedzi, czy prywatne poglądy podzielałam, ale nie oznacza to, że nie doceniałam starań i szczerości. Jakby każdy z nas tak chciał wprowadzać dobro, to świat byłby piękniejszy. Przez 12 lat widziałam, jak Franciszek „spalał się” dla Kościoła.
Czytanie krótkich świadectw o tym, co zawdzięczamy papieżowi Franciszkowi, było dla mnie bardzo cenne. To niezwykłe, że ważne okazały się nie tylko jego słowa i postawa, ale też dokumenty, które pisał i publikował! Dziękuję tym, którzy podzielili się tym, co zawdzięczają Ojcu Świętemu.
