separateurCreated with Sketch.

Faceci w czerni na konklawe. Dlaczego nie wszyscy kardynałowie noszą czerwone stroje?

Stroje kardynałów
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Christine Rousselle - publikacja 28.04.25
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Spostrzegawczy widzowie transmisji telewizyjnych z pogrzebu papieża Franciszka i zbliżającego się konklawe mogą zauważyć coś dziwnego. W morzu czerwonych szat i czerwonych biretów wyróżniają się kardynałowie ubrani na czarno. O co chodzi?

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Kiedy kardynałowie występują publicznie lub biorą udział w wydarzeniach dyplomatycznych, noszą czerwonego stroje, które zapewne stają nam przed oczami, gdy słyszymy słowo „kardynał” (na marginesie - ten kolor symbolizuje gotowość przelania krwi za Kościół). Dotyczy to również uroczystości związanych w pożegnaniem papieża i konklawe. Czerwone szaty noszą jednak tylko kardynałowie Kościoła łacińskiego - czyli większość członków Kolegium Kardynalskiego.

Katolicy niebędący łacinnikami

Kościół katolicki to coś więcej niż tylko jeden Kościół - to 24 Kościoły. Zdecydowana większość katolików na świecie to katolicy obrządku łacińskiego, ale około 18 milionów z nich należy do jednego z 23 Kościołów „sui iuris”.

Największe z tych Kościołów to Ukraiński Kościół Greckokatolicki i Kościół Syromalabarski, z których każdy liczy ponad 4 miliony członków. Najmniejsze Kościoły mają zaledwie kilka tysięcy członków. Dla porównania, w Kościele łacińskim jest ponad miliard osób.

Chociaż Kościoły te są autonomiczne, pozostają w pełnej komunii z Rzymem i uznają papieża za swoją głowę, ale nadal zachowują niektóre z własnych tradycji liturgicznych i zwyczajów.

Przykładem może być strój liturgiczny.

Biskupi katolickich Kościołów wschodnich, którzy zostali włączeni do Kolegium Kardynalskiego, zazwyczaj zachowują swój tradycyjny strój. Więc nie noszą czerwieni.

Faceci w czerni. Kim są?

Obecnie jest pięciu kardynałów elektorów, którzy należą do katolickich Kościołów wschodnich. Są to:

  • kardynał Louis Raphael Sako, zwierzchnik Kościoła chaldejskiego;
  • kardynał Baselios Cleemis, zwierzchnik Kościoła syromalankarskiego;
  • kardynał Berhaneyesus Demerew Souraphiel, zwierzchnik Kościoła obrządku etiopskiego;
  • kardynał Mykola Bychok z Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego;
  • kardynał George Koovakad z Kościoła syromalabarskiego.

Jeden z nich szczególnie zasługuje na uwagę - kardynał Mykola Bychok z Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, który posługuje w Australii, jest najmłodszym kardynałem.

Pozostali trzej kardynałowie: kardynał Bechara Boutros al-Rahi z Maronickiego Kościoła Katolickiego, kardynał George Alencherry z Syromalabarskiego Kościoła Katolickiego i kardynał Lucian Muresan z Rumuńskiego Kościoła Greckokatolickiego, w wieku odpowiednio: 85, 80 i 93 lat, nie mogą już głosować na konklawe. Kardynał Alencherry stracił tę możliwość zaledwie kilka dni temu – jego 80. urodziny przypadły 19 kwietnia.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!