separateurCreated with Sketch.

Dlaczego św. Jan Paweł II nie założył tiary papieskiej?

John Paul II
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Philip Kosloski - publikacja 21.05.25
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Kiedy św. Jan Paweł II rozpoczynał swój pontyfikat, miał możliwość używania papieskiej tiary, ale zrezygnował z niej zgodnie ze swoim poprzednikiem.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Przez wiele stuleci papieże byli po wyborze koronowani i otrzymywali papieską tiarę zwaną triregnum. Była to korona używana przy pewnych okazjach, choć nigdy nie podczas ceremonii liturgicznych.

Tiara nie zawsze była częścią papiestwa i początkowo była dość prosta, jak wyjaśnia „Encyklopedia Katolicka”:

Papieską ozdobą głowy była, jak wynika z „Constitutum Constantini” i „Ordo Mabillon” (IX wiek), jedynie czapka z białego materiału przypominająca hełm. Mogła być ozdobiona wokół dolnej krawędzi, ale w żaden sposób nie miała ona charakteru królewskiej korony

W XIII i XIV wieku tiara była ozdabiana przez papieży i stała się ozdobną koroną, odzwierciedlającą doczesną władzę papieża nad wszystkimi królami i królowymi Europy.

Ostatnim papieżem, który nosił tiarę, był św. Paweł VI, ale zrezygnował z jej używania 13 listopada 1964 r. i podarował ją ubogim.

Odmowa noszenia tiary

Błogosławiony Jan Paweł I był pierwszym papieżem, który odmówił jej używania, a św. Jan Paweł II poszedł w jego ślady. Wyjaśnił swoje rozumowanie w trakcie homilii podczas mszy inauguracyjnej:

W minionych wiekach, kiedy następca Piotra brał w posiadanie swoją Stolicę, wkładano na jego głowę potrójną koronę. Ostatnim ukoronowanym był Papież Paweł VI w roku 1963. I on jednak po uroczystym obrzędzie koronacji nigdy już więcej nie włożył tiary, pozostawiając swoim następcom swobodę decyzji w tej sprawie. Papież Jan Paweł I, którego wspomnienie jest tak jeszcze żywe w naszych sercach, nie chciał potrójnej korony, a dzisiaj nie chce jej jego następca. Nie czas, w istocie, powracać do tego obrzędu, który – może niesłusznie – uznany został za symbol doczesnej władzy papieży.

Św. Jan Paweł II chciał skupić się na Jezusie Chrystusie, a nie na „władzy” papieża:

Nasz czas skłania nas, zachęca, zmusza do spojrzenia na Pana i zanurzenia się w pokorne i pobożne rozważanie tajemnicy najwyższej władzy samego Chrystusa.

Uważał tiarę za przeszkodę we współczesnym świecie dla głoszenia Ewangelii. Gdyby ją przyjął i nosił, uważał, że odciągnęłaby ona ludzi od centralnych prawd wiary.

Każdy papież od tamtej pory odmawiał papieskiej tiary i nie przywrócił jej używania. Chociaż przez wiele stuleci była postrzegana jako ważna część papiestwa, nie jest ona niezbędna.

Św. Piotr z pewnością potrafił rządzić Kościołem bez tiary, a współcześni papieże potrafią rządzić w podobny sposób, kładąc nacisk na Jezusa Chrystusa i przesłanie Ewangelii.

Tekst ukazał się w amerykańskiej edycji Aletei. Tłumaczenie: Aleteia.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!