„To nie tylko historia – to zobowiązanie”. Wywiad z Bogusławem Kiernickim o milenium koronacji Bolesława Chrobrego

„To nie tylko historia – to zobowiązanie”. Wywiad z Bogusławem Kiernickim z Fundacji Świętego Benedykta o milenium koronacji Bolesława Chrobrego

Aleteia: W Polsce trwają obchody wyjątkowego jubileuszu – 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego. Jakie znaczenie mają te uroczystości dla naszej tożsamości narodowej i duchowej?

Bogusław Kiernicki: To milenium jest czymś więcej niż tylko rocznicą historyczną. Koronacja Bolesława Chrobrego w 1025 roku była nie tylko momentem politycznym, ale też sakralnym – potwierdzeniem chrześcijańskiej tożsamości nowo powstałego Królestwa Polskiego. W tym sensie świętowanie tego wydarzenia to przypomnienie, że Polska od samego początku była budowana na fundamencie wiary, a nie wyłącznie siły miecza. To również okazja, by zadać sobie pytanie: czy dziś potrafimy żyć tym dziedzictwem?

Aleteia: Obchody zainaugurowano w polskim parlamencie. To rzadkość, by wydarzenie o tak głębokim duchowym znaczeniu miało tak wyraźną oprawę państwową.

BK: Tak, inauguracja w Sali Kolumnowej Sejmu była wydarzeniem symbolicznym. Konferencję „Milenium Regni Poloniae 1025–2025” poprzedziła Msza święta w intencji Ojczyzny. Wzięli w niej udział posłowie, senatorowie, europarlamentarzyści – czyli ci, którzy dziś noszą odpowiedzialność za losy państwa. Naszym zamysłem było nie tylko uczcić jubileusz, ale też uświadomić uczestnikom, że władza – ta świecka – nie jest neutralna aksjologicznie. W średniowieczu koronacja króla była sakramentale – znakiem łaski i odpowiedzialności przed Bogiem.

Aleteia: Wydarzeń było wiele – które z nich, jako organizatorzy, uważacie za szczególnie doniosłe?

BK: Każde miało swój ciężar. W Warszawie odbyła się międzynarodowa konferencja w Pałacu Rzeczypospolitej, poświęcona rytuałom koronacyjnym. Wzięli w niej udział uczeni z całej Europy – Anglii, Węgier, Francji, Czech… Znakomici badacze liturgii, monarchii, historii politycznej. Ich obecność pokazała, że koronacja Bolesława była wydarzeniem zakorzenionym w ówczesnym porządku chrześcijańskiej Europy.

Równie głęboko zapisał się koncert zespołu Ensemble Peregrina z Bazylei, pod kierunkiem Agnieszki Budzińskiej-Bennett. Zabrzmiały rekonstrukcje średniowiecznych laudes regiae, śpiewów, które mogły towarzyszyć samej koronacji. To była podróż w czasie – duchowe spotkanie z tamtą epoką.

Aleteia: Jubileusz objął także przestrzeń społeczną – ulicami Warszawy przeszedł Narodowy Marsz Życia.

BK: To było coś niezwykłego – 30 tysięcy ludzi, tysiące biało-czerwonych flag, symbole chrześcijańskiej monarchii, orły królewskie, krzyże i lilie. A w sercu wydarzenia – wspólne odczytanie i przyjęcie jubileuszowego aktu milenijnego. Zawarte w nim postulaty to nie tylko wzniosłe hasła – to konkretne wezwanie do przywrócenia moralnego ładu, zakorzenienia polityki i edukacji w chrześcijańskich wartościach. To odpowiedź na dzisiejsze wyzwania – duchową i cywilizacyjną pustkę, z którą się mierzymy jako społeczeństwo.

Aleteia: Uwagę przyciąga również muzyczny finał obchodów w Poznaniu, w katedrze św. Piotra i Pawła.

BK: 3 maja, w święto Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, zabrzmiały antyfony koronacyjne i części Mszy wielkanocnej, która mogła być celebrowana po koronacji Chrobrego. Marcel Pérès – znany w całej Europie badacz i wykonawca muzyki sakralnej – poprowadził Scholę Cantorum złożoną z polskich kantorów. Ich wykonanie było wzruszającym hołdem złożonym polskiej monarchii chrześcijańskiej. To był także muzyczny prolog Poznań Katharsis Festival, który Fundacja organizuje od lat.

Aleteia: Fundacja Świętego Benedykta pełni nie tylko rolę organizatora – to również instytucja formacyjna. Co jeszcze planujecie?

BK: Niebawem ukaże się publikacja pt. „Obecność korony. Raport o wielkiej tradycji państwowej”, wydana wspólnie z Wydawnictwem Dębogóra. Zebraliśmy w niej głosy wielu wybitnych postaci życia publicznego i intelektualnego – m.in. abp. Józefa Michalika, prof. Jacka Bartyzela, prof. Andrzeja Nowaka, Marka Jurka. To próba ponownego przemyślenia, czym była – i czym może być – monarchia jako forma państwowości zanurzonej w wartościach.

Aleteia: Tradycją Fundacji są również Msze św. Requiem za pierwszych władców Polski...

BK: To bardzo osobiste i duchowe momenty. Co roku, przy grobie Bolesława Chrobrego i innych władców pochowanych w poznańskiej katedrze, odprawiamy Msze w klasycznym rycie rzymskim. Najbliższa będzie 26 maja – w rocznicę śmierci Mieszka I – a 16 czerwca z kolei uczcimy dokładnie 1000. rocznicę śmierci Chrobrego. To nasz hołd – modlitwa dziękczynna za tych, którzy Polskę budowali na wierze i mądrości Ewangelii.

Aleteia: Na koniec – jakie przesłanie płynie z tego jubileuszu dla Polaków dzisiaj?

BK: Powrót do korzeni. Nie nostalgiczny – ale twórczy. Potrzebujemy dziś nie tyle „nowych pomysłów”, co powrotu do zasad, które nas stworzyły jako naród: wiary, odpowiedzialności, ofiarności i ładu moralnego. Korona Chrobrego przypomina nam, że państwo nie jest tylko organizacją administracyjną. To wspólnota duchowa, której centrum ma być Chrystus – Król, który rządzi przez miłość i prawdę.