Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
W sobotni wieczór Lech Poznań przypieczętował mistrzostwo Polski, wygrywając z Piastem Gliwice 1:0. Radość na trybunach i boisku była ogromna – to przecież zwieńczenie całego sezonu pracy, poświęcenia i sportowej walki. Jednak jeden gest wyróżnił się szczególnie.
Zaraz po zakończeniu meczu kapitan drużyny, szwedzki napastnik Mikael Ishak, zdjął koszulkę meczową, odsłaniając T-shirt z napisem: „I belong to Jesus” – „Należę do Jezusa”.
„Bóg to wszystko, numer jeden, ponad wszystkim”
W rozmowie z „Super Expressem” Ishak nie krył, co jest fundamentem jego życia:
„Bóg to wszystko, numer jeden, ponad wszystkim. Mój Pan i Zbawiciel Jezus Chrystus. Nic więcej nie można dodać, ponad to, że jest wszystkim.”
To nie pierwszy raz, gdy ten urodzony w Szwecji piłkarz publicznie mówi o swojej wierze. Jednak manifestacja po zdobyciu mistrzostwa miała szczególną wymowę. W chwili największej radości sportowej Ishak nie skupił uwagi na sobie – oddał chwałę Temu, któremu zawierzył swoje życie.
Świadectwo na murawie
Sport bywa miejscem nie tylko rywalizacji, ale i świadectwa. Często to kibice wykorzystują oprawę, by zamanifestować wiarę (patrz np Kibice z Lyonu zaszaleli dla Matki Bożej). Mikael Ishak przypomina, że można być profesjonalnym sportowcem na najwyższym poziomie i jednocześnie człowiekiem głębokiej wiary.
Niech przykład kapitana Lecha przypomina nam, że każde zwycięstwo – zarówno to na boisku, jak i w życiu – może być okazją do uwielbienia Boga.