separateurCreated with Sketch.

Jak zostać świętą w nieludzkich warunkach? Poznaj błogosławione siostry katarzynki [zdjęcia]

Siostry katarzynki
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Joanna Operacz - publikacja 31.05.25
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Kim były siostry katarzynki, które zostaną dziś beatyfikowane w Braniewie? Spójrzmy im w oczy na archiwalnych zdjęciach i poznajmy ich historie.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Ci, którzy znali siostrę Leonis, czyli Käthe Müller, ze Zgromadzenia Sióstr Świętej Katarzyny Dziewicy i Męczennicy, zapamiętali, że starała się ona bardzo świadomie przeżywać swoje powołanie zakonne i wykorzystywać każdą sytuację do tego, że stawać się lepszym człowiekiem. W styczniu 1945 r., kiedy na Warmię wkroczyła Armia Radziecka, siostra Leonis pracowała w biurze Szpitala Mariackiego w Olsztynie. Z pewnością nawet w najgorszych koszmarach nie śniło jej się, że przyjdzie jej umrzeć w tak okrutnych okolicznościach, po kilku miesiącach bicia, gwałtów, głodu i chorób. Została wywieziona na Syberię, gdzie zmarła z wycieńczenia 5 czerwca 1945 r. Miejsce jej pochówku jest nieznane. Jej męczeństwo było szczególnie trudne i upokarzające, lecz niesione heroicznie i z wielką miłością do Jezusa – czytamy w materiałach beatyfikacyjnych.

Piętnaście sióstr katarzynek, które zostaną dzisiaj wyniesione na ołtarze w Braniewie na Warmii, żyło cichym, skromnym życiem, służąc Bogu i potrzebującym. Większość z nich nie miała wykształcenia poza tym, które zapewniło im zgromadzenie. Pochodziły z Warmii i okolic. Ich nazwiska - polskie i niemieckie - odzwierciedlają skomplikowaną historię tych okolic. Okrutna śmierć sióstr w 1945 r. z rąk żołnierzy Armii Radzieckiej, poprzedzona w wielu przypadkach gwałtami i maltretowaniem, stała w jaskrawej sprzeczności z ich dobrocią i pobożnością. A jednak katarzynki przyjęły swój los bohatersko.

Kim były błogosławione siostry katarzynki?

  • Siostry Krzysztofa Klomfass i Liberia Domnik zginęły 22 stycznia 1945 r., w dniu wkroczenia Armii Radzieckiej do Olsztyna. Pierwsza z nich broniła się przed zgwałceniem i została okrutnie zmaltretowana. Druga czekała tego samego dnia na dworcu razem z grupą dzieci na przyjazd pociągu, który miał je ewakuować, i wyszła z dworca, żeby poszukać czegoś do jedzenia dla dzieci. Wtedy została zastrzelona.
  • Trzy kolejne siostry: Maurycja Margenfeld, Leonis Müller i Tiburcja Mischke najpierw doświadczyły pobicia, znęcania się i gwałtów ze strony żołnierzy radzieckich w szpitalu w Olsztynie, gdzie pracowały, a później zostały osadzone w więzieniu i skierowane do obozów w głębi Rosji. Podzieliły los tysięcy zesłańców, próbując przyjść im z pielęgniarską i duchową pomocą. Oddały życie wynagradzając za wojenne grzechy i świętokradztwa.
  • Siostra Sekundina Rautenberg i siostra Adelgarda Bönigk mieszkały w Kętrzynie i zajmowały się opieką ambulatoryjną, pracą wychowawczą z dziećmi i młodzieżą oraz troską o kościół św. Katarzyny. W czasie wkroczenia wojsk Armii Radzieckiej do miasta świadomie pozostały razem z tymi, którzy nie byli w stanie uciekać. Obie poniosły śmierć po torturach zadanych im na ulicach miasta.
  • Siostry: Aniceta Skibowska, Gebharda Schröter i Sabinella Angrick z Lidzbarka Warmińskiego poniosły śmierć stając w obronie czystości i broniąc siebie nawzajem. Wolały zostać zastrzelone niż wykorzystane przez żołnierzy okupujących klasztor. Pomimo wymierzonych w nie karabinów, pozostały wierne Bogu i swoim wartościom. Zostały zastrzelone w refektarzu zakonnym i pochowane w masowym grobie.
  • Trzy chore na gruźlicę siostry katarzynki: Bona Pestka, Gunhild Steffen i Rolanda Abraham leżały w szpitalu w Ornecie. Tam razem z innymi podopiecznymi i grupą sióstr z personelu doświadczyły wkroczenia oddziałów Armii Czerwonej. Przez kilka dni i nocy żołnierze wpadali do domu, znęcali się nad chorymi, zabijali i wykorzystywali kobiety, dokonywali profanacji kaplicy. Szczególnie okrutnie potraktowali ciężko chore, leżące siostry, które po masowych gwałtach, pobiciach i ranach postrzałowych przez następne tygodnie aż do śmierci bohatersko zmagały się ze skutkami tej sytuacji.
  • Siostra Caritina Fahl była przełożoną sióstr w Braniewie. Dotarła z grupą ewakuowanych sióstr do Gdańska, gdzie zastało je wkroczenie do miasta Ramii Radzieckiej. Wielokrotnie osłaniała własnym ciałem młodsze siostry i przed atakami żołnierzy. Bardzo pobita, zmarła po kilku dniach cierpienia.
  • Siostra Ksaweria Rohwedder także zginęła podczas ewakuacji. Została brutalnie pobita przez żołnierza radzieckiego w pociągu. Cierpienie znosiła z niezwykłą godnością. Umierając polecała swego oprawcę Bogu i przebaczyła mu.

Zobacz zdjęcia i biogramy błogosławionych sióstr katarzynek - cz. 1.:

Zobacz zdjęcia i biogramy błogosławionych sióstr katarzynek - cz. 2.:

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!