Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Święty Bonifacy – apostoł Niemiec, budowniczy Kościoła (5 czerwca)
Bonifacy, urodzony jako Winfryd w angielskim Dewonshire, już jako młodzieniec wstąpił do benedyktynów. Jego powołaniem była misja. Po święceniach kapłańskich rozpoczął ewangelizację germańskich ludów – chrzcił, zakładał klasztory, organizował struktury Kościoła. Dzięki jego pracy powstały diecezje w Moguncji, Würzburgu i Fuldzie.

Wspierany przez papieży i królów, nie ustawał w trudach, nawet w podeszłym wieku. Zginął 5 czerwca 754 r. z rąk pogan podczas swojej ostatniej misji. Patron Niemiec i diecezji warmińskiej to święty, do którego warto zwrócić się w sprawach Kościoła, misji, a także w chwilach duchowego zniechęcenia.
Święty Norbert – reformator z ogniem w duszy (6 czerwca)
Urodzony około 1080 r., Norbert długo prowadził życie dworskie i wygodne. Dopiero cudowne ocalenie z burzy skłoniło go do radykalnego nawrócenia. Porzucił bogactwa i został kapłanem. Założył zakon premonstratensów (norbertanów), żyjących ubogo, czysto i w posłuszeństwie – i prowadzących działalność apostolską.

Jako arcybiskup Magdeburga twardą ręką wprowadzał porządek, choć nie bez kontrowersji, także w relacjach z Polską. Zmarł 6 czerwca 1134 r. To patron na czasy duchowego chaosu – wstawiaj się do niego, prosząc o odwagę do zmiany życia.
Święty Antoni z Padwy – kaznodzieja i cudotwórca (13 czerwca)
Zaczynał jako kanonik regularny, ale poruszony męczeństwem braci franciszkanów, wstąpił do zakonu św. Franciszka. Antoni miał zostać misjonarzem w Afryce, ale ciężka choroba pokrzyżowała te plany. Zamiast tego został jednym z największych kaznodziejów Kościoła. Głosił z mocą, przyciągał tłumy, czynił cuda.

Papież Grzegorz IX nazwał go „Arką Testamentu”. Zmarł 13 czerwca 1231 r. w wieku zaledwie 36 lat. Do dziś jest jednym z najbardziej czczonych świętych. Proś go w sprawach trudnych, zagubionych – rzeczy i serc.
Święty Alojzy Gonzaga – patron młodzieży (21 czerwca)
Urodził się w 1568 roku jako najstarszy syn margrabiego Ferdynanda di Castiglione. Ojciec widział w nim przyszłego rycerza, ale Bóg wybrał dla Alojzego zupełnie inną drogę. Już jako dziecko był głęboko religijny – codziennie modlił się długo, oddając się pokucie i kontemplacji. Mając zaledwie dziewięć lat, złożył ślub czystości. Jako nastolatek wstąpił do jezuitów, rezygnując z majątku i tytułu.

W Rzymie studiował teologię i wzrastał duchowo. Kiedy w 1591 roku wybuchła epidemia, Alojzy poprosił przełożonych o pozwolenie na pomoc chorym. Zaraził się i zmarł 21 czerwca – mając tylko 23 lata. Kościół dostrzegł w nim wzór świętości dla młodzieży. Papież Pius XI ogłosił go patronem młodzieży katolickiej, a jego relikwie do dziś spoczywają w rzymskim kościele św. Ignacego.
Święty Jan Chrzciciel – prorok ognia (24 czerwca)
Wśród świętych czerwca szczególne miejsce zajmuje św. Jan Chrzciciel, jedyny święty, którego urodziny obchodzimy w liturgii jako uroczystość – 24 czerwca. Zazwyczaj czcimy dzień śmierci świętych, jako ich narodziny dla nieba. Jan jest wyjątkiem. Narodził się jako cud – syn starzejących się rodziców, Elżbiety i Zachariasza. Jego życie od początku było całkowicie oddane Bogu. Wyrósł na pustyni, żył jak prorok – w ascezie, ciszy i modlitwie. Nie bał się mówić prawdy, nawet wtedy, gdy kosztowało go to życie.

To właśnie on wskazał Jezusa jako Baranka Bożego i przygotował Mu drogę. Jego bezkompromisowa postawa, gotowość do ofiary i wierność prawdzie sprawiają, że staje się patronem dla tych, którzy pragną odwagi w wierze, duchowej siły i wewnętrznego oczyszczenia. Jest także orędownikiem w trudnych momentach – dla niezamężnych matek, skazanych na śmierć, cierpiących na epilepsję. Patronuje również wielu miastom, narodom i stanom, m.in. abstynentom i pasterzom.
Święci Piotr i Paweł – filary Kościoła (29 czerwca)
29 czerwca Kościół obchodzi uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła. Choć tak różni, razem są świadectwem, że Bóg buduje swój Kościół zarówno na wierze, jak i nawróceniu.
Św. Piotr, pierwszy papież, to człowiek prosty – rybak z Galilei. Jego imię zmienił sam Jezus, czyniąc z Szymona „skałę”. Mimo słabości i zaparcia się Mistrza, Piotr doświadczył przebaczenia i stał się pasterzem powierzonych mu owiec. Prowadził wspólnotę wierzących, głosił z mocą Ewangelię, uzdrawiał, przyjmował pogan. Zginął w Rzymie, ukrzyżowany głową w dół, jak sam pragnął – nie czując się godnym umrzeć tak jak Jezus.

Św. Paweł z kolei był prześladowcą chrześcijan, zanim spotkał Zmartwychwstałego pod Damaszkiem. Od tego momentu jego życie zmieniło się radykalnie – stał się gorliwym apostołem pogan, niestrudzonym misjonarzem, autorem listów, które do dziś przemawiają z siłą Ducha. Również oddał życie w Rzymie, ponosząc męczeńską śmierć przez ścięcie mieczem.
W czerwcu ich obecność w liturgii to przypomnienie, że każdy ma miejsce w Kościele – zarówno ten, kto wciąż się uczy zaufania, jak Piotr, jak i ten, kto potrzebuje radykalnego nawrócenia, jak Paweł.
Czerwiec to nie tylko miesiąc Serca Jezusowego, ale też czas, w którym wielu świętych daje nam przykład odwagi, pokory i gorliwości. Prośmy ich, by i nas przemieniali swoją modlitwą.
Źródło: churchpop.com, brewiarz.pl