Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Trwający od lata spór
To nie była zwykła batalia o lokalizację centrum dystrybucyjnego. Gietrzwałd, wieś znana z jedynych w Polsce objawień maryjnych zatwierdzonych przez Kościół katolicki, od 2019 roku był w centrum ogólnopolskiego sporu. Pomysł budowy potężnego magazynu niemieckiej sieci Lidl na 40-hektarowym terenie podzielił mieszkańców, duchowieństwo i opinię publiczną.
Z jednej strony stały argumenty ekonomiczne – rozwój lokalnej infrastruktury, nowe miejsca pracy, większe wpływy z podatków. Z drugiej – głos sprzeciwu ze strony Komitetu Obrony Gietrzwałdu i pielgrzymów, dla których okolice sanktuarium to przestrzeń sacrum, która nie powinna sąsiadować z ciężarówkami i halami magazynowymi.
Głos sprzeciwu: „Gietrzwałd to nie przemysłowa strefa”
Od początku 2023 roku przeciwnicy inwestycji zbierali podpisy pod petycją online, podkreślając, że planowana inwestycja zagraża duchowemu i estetycznemu wymiarowi Gietrzwałdu. „Za sprawą nietrafionych i z nikim nie konsultowanych decyzji powstają inwestycje zaburzające harmonię i urok tego miejsca” – alarmował Komitet Obrony Gietrzwałdu.
Na transparentach pojawiały się hasła: „Gietrzwałd dla pielgrzymów, nie dla śmieci magazynów” i „Stop Lidl-owi, pomoc Gietrzwałdowi”. W manifestacjach brali udział ludzie z całej Polski – wierni, aktywiści i politycy. Protest miał wymiar religijny i symboliczny, który trudno było zignorować. Nawet znany podróżnik Wojciech Cejrowski komentował sprawę w emocjonalnym tonie, sugerując, że to „diabeł podpowiada” lokalizację.
Sanktuarium nie jest stroną konflktu
Choć protesty często łączyły się w przestrzeni medialnej z Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej, rektor świątyni, ks. Marcin Chodorowski, wielokrotnie podkreślał, że Kościół nie stoi za inicjatywą protestów. „Za szyby samochodów zaparkowanych przy sanktuarium wkładano ulotki nawołujące do udziału w manifestacjach, co sugerowało, że to sanktuarium jest ich pomysłodawcą. Co jest nieprawdą” – tłumaczył kapłan.
Kościół nie zajął oficjalnego stanowiska w sprawie, a wręcz apelował o zachowanie pokoju i wyciszenie emocji, by nie zakłócać modlitwy. W cieniu konfliktu duchowni przypominali o duchowym znaczeniu miejsca i jego wyjątkowej historii – objawieniach z 1877 roku.
Zobacz zdjęcia z sanktuarium w Gietrzwałdzie:
Lidlowi nie po drodze z Warmią
W obliczu narastających napięć i komplikacji proceduralnych, Lidl Polska 3 czerwca ogłosił oficjalnie wycofanie się z inwestycji. W oświadczeniu przesłanym do mediów wskazano na „przeciwności organizacyjne i logistyczne”, a także wygaśnięcie umowy przedwstępnej na zakup gruntu z dniem 31 maja.
„Obecnie skupiamy się na budowie nowego centrum dystrybucyjnego w województwie małopolskim, a konkretnie w Skawinie” – poinformował koncern. Tym samym zakończył się kilkuletni spór, który z lokalnej kontrowersji przekształcił się w ogólnopolski symbol walki o tożsamość i sacrum.
Prawo, protesty i kontrowersje
Sprawa miała również swój wymiar prawny. W 2023 roku ówczesny wojewoda warmińsko-mazurski, Artur Chojecki, cofnął decyzję starosty dotyczącą zgody na inwestycję. Zaskarżono ją m.in. z powodu pominięcia organizacji ekologicznych jako stron postępowania. Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który orzekł o nieprawidłowościach proceduralnych.
Gmina, Lidl i właściciel terenu – spółka PW Rolłajsy – składali kolejne odwołania, ale mimo starań przeciwników inwestycji nie brakowało determinacji. Decyzja Lidla zamyka ten rozdział, choć nie brakuje opinii, że sprawa zostawiła trwały ślad w lokalnej społeczności.
Dla Komitetu Obrony Gietrzwałdu i wielu pielgrzymów decyzja Lidla to zwycięstwo – nie tyle nad korporacją, co w obronie duchowej przestrzeni. Ich zdaniem miejsce objawień maryjnych nie powinno być tłem dla logistycznych operacji i przemysłowej działalności.
Źródło: olsztyn.com.pl, Stacja7