Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
To miał być tylko kolejny koncert. A jednak jedno zdanie – „Zostańcie z Bogiem!” – przewróciło życie pewnego mężczyzny do góry nogami. Dziś głosi Ewangelię razem z rodziną. Taki jest owoc muzycznej drogi Darka Malejonka, który 13 czerwca będzie świętował 40-lecie swojej twórczości.
Scena? Misja!
– Dla mnie to nie tylko festiwal. To miejsce spotkania z ludźmi – mówi Darek Malejonek o Song of Songs. Scena w toruńskiej fosie zamkowej to jego przestrzeń wolności, modlitwy, misji. Po czterech dekadach na scenie właśnie tu – w miejscu, które nazywa domem – świętuje jubileusz.
Nie lubi, gdy mówią o nim „legenda”. Z uśmiechem ucina: „To są tylko słowa”. Ale nie ukrywa, że poruszają go świadectwa ludzi, których życie zmieniło się przez jego muzykę.
Wśród nich jest mężczyzna, który w czasie koncertu usłyszał typowe dla Darka "zostańcie z Bogiem". Ten człowiek początkowo miał ochotę eksplodować ze złości. Długo to w nim pracowało. Dziś jako ojciec, wraz z rodziną, jeździ na misje i głosi Dobrą Nowinę. Wiele jest też historii chłopców, którzy poszli do seminarium, bo na koncercie Maleo dostali Bożego Ducha. Trudno wyobrazić sobie piękniejszy owoc misji głoszenia Ewangelii na dachach.

Z Jarocina do Pragi
O tym, co działo się 40 lat temu, jak sam artysta przyznaje, trudno mówić "kariera". W Polsce był komunizm. Artyści, którzy chcieli mieć wstęp na duże sceny, by móc liczyć na medialne występy, musieli stanąć przed państwową komisją, przejść weryfikacje. Niezależnym, wolnym i antysystemowym muzykom pozostał underground.
Przełomem był festiwal w Jarocinie w 1985 roku. Darek Malejonek do dziś pamięta te tłumy. Pod sceną 30 tysięcy młodych ludzi, z których wielu miało magnetofony. Tak po raz pierwszy zarejestrowano koncert zespołu Izrael i dzięki temu ich muzyka poszła w świat, mimo wspomnianych systemowych ograniczeń. "Ludzie zgrywali od siebie kasety" – śmieje się Maleo i wspomina swoje zaskoczenie, gdy w czasie występu w czeskiej Pradze okazało się, że tamtejsza publiczność zna wszystkie ich kawałki na pamięć! To pokazuje, jaki musiał być nakład tych kopii!
Muzyka - nadal niezależna. Przekaz - nadal ten sam.
W wolnej Polsce popularność zespołu rosła lawinowo. Darek Malejonek przyczynę widzi nie tylko w muzyce jaką grali, ale w duchu niezależności i misji. Na sukces składały się także teksty piosenek. „To nigdy nie były banalne frazy o niczym” – podkreśla i dodaje, że treść przekazu była niesłychanie ważna od początku i tak jest do dzisiaj.
Co ciekawe, mimo radykalnej zmiany, jaka dokonała się w życiu muzyków, czyli nawróceniu, treści które tworzyli wcale się nie zmieniły. „Dobro, wartości humanistyczne, chęć podnoszenia ludzi na duchu z tym zaczynaliśmy i to głosimy do dziś” - mówi artysta.
Oczywiście spora część branży muzycznej wtedy potraktowała nawróconych bardzo nieprzychylnie. Uznano, że muzycy zdradzili ideały. Sam Maleo natomiast miał wrażenie, że znów idą na przekór tendencjom, mainstreamowi, że będąc w Kościele i głosząc Dobrą Nowinę są wierni sobie. Odbiorcy po raz kolejni pokazali jak cenią autentyczność. Ta rewolucja duchowa przyniosła im rzesze fanów.

Reggae, punk, historia i modlitwa
Na koncertach Maleo Reggae Rockers, Armii czy 2Tm2,3 młodzi chrześcijanie tańczyli, śpiewali, modlili się. To był nowy język wiary – mocny, rytmiczny, autentyczny. Patronował temu śp. bp Jan Chrapek, który rozumiał siłę muzyki.
– To było uwielbienie Boga w rytmie, jakiego Polska wcześniej nie znała – wspomina Malejonek. W tekstach – żadnych banałów. W brzmieniu – moc. W postawie – wierność sobie i Bogu.
To nie tylko muzyka duchowa. Maleo stworzył też projekty historyczne – „Panny Wyklęte”, „Morowe Panny”. Współpracując z artystkami takimi jak Marika, Halina Mlynkova, Kasia Kowalska, opowiadał o kobietach, które walczyły za wolność.
– Śpiewaliśmy ich historie, by trafić do młodego pokolenia. To była opowieść o Polsce – przekazywana sercem i dźwiękiem – mówi. 13 czerwca podczas koncertu „Dzikie serce” Darek Malejonek świętuje 40-lecie swojej obecności na scenie. Ale tak naprawdę to święto ludzi, których jego muzyka dotknęła.

Zaproszenie na festiwal
Koncert „Dzikie serce” jest częścią SONG OF SONGS FESTIVAL. 13 i 14 czerwca w toruńskiej fosie zamkowej wystąpią: Luxtorpeda, Mate.O, ks. Jakub Bartczak, Deus Meus, niemaGotu, Gabi Gąsior, Mała Armia Janosika i Arka Noego.
Wstęp wolny! Hasło tegorocznej edycji: „2025: ROCK NADZIEI”.
Zobacz galerię zdjęć z poprzednich edycji SOng Of Songs, udostępnioną dzięki uprzejmości organizatorów!
