Maleńka Joanna uratowana we Wrocławiu. To już 24. dziecko w Oknie Życia

W czwartek przed południem w budynku Kongregacji Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza we Wrocławiu rozległ się dzwonek sygnalizujący, że w Oknie Życia pozostawiono dziecko. Siostry boromeuszki natychmiast zareagowały. W środku znalazły kilkudniową dziewczynkę. „Nadałyśmy jej imię Joanna” – powiedziała s. Ewa Jędrzejak, prezes fundacji Evangelium Vitae, która prowadzi wrocławskie Okno Życia. Obok dziecka znajdowały się pampersy i butelka z mlekiem.

Zgodnie z obowiązującymi procedurami dziewczynka została przewieziona do szpitala, gdzie przechodzi badania. To już 24. dziecko pozostawione w tym miejscu od czasu jego utworzenia.

Siostra Ewa nie kryje radości z faktu, że dziecko trafiło w bezpieczne miejsce. Jednocześnie apeluje do kobiet i rodzin, by zanim podejmą dramatyczną decyzję o pozostawieniu dziecka w Oknie Życia, spróbowały skontaktować się z fundacją. „Cieszymy się z każdego dziecka, które tu trafia, ale zachęcamy, by przed taką decyzją porozmawiać. My też w tym pomożemy” – zapewnia siostra boromeuszka.

Fundacja Evangelium Vitae od lat wspiera kobiety w ciąży, matki z dziećmi oraz rodziny znajdujące się w trudnej sytuacji. „Wsłuchujemy się w każdą historię i albo podpowiadamy, co można zrobić, albo same szukamy potrzebnej pomocy” – mówi s. Ewa.

Źródło: Stacja7, wrocławska edycja Niedzieli.