6 pięknych imion dla dziewczynek inspirowanych Najświętszym Sercem Jezusa

Czerwiec jest w Kościele miesiącem szczególnym, ponieważ kieruje nasze spojrzenie ku Najświętszemu Sercu Jezusa — uroczystości przepełnionej miłością, miłosierdziem i Bożą czułością, obchodzonej w tym roku 27 czerwca. W witrażach i cichych kaplicach na całym świecie Jego Serce ukazywane jest jako promieniejące, zranione i gorejące — potężny obraz miłości, która cierpi, daje siebie i nigdy nie przestaje nas przywoływać.

Nabożeństwo do Najświętszego Serca przypomina nam, że Bóg nie jest daleki ani chłodny. Jego miłość nie jest abstrakcją. Jest ludzka i boska, podatna na zranienie, a zarazem zwycięska. To miłość, która obejmuje naszą słabość, spotyka nas w naszej kruchości i pozostaje wierna — aż po śmierć.

Dla rodziców oczekujących narodzin córki ten święty czas jest doskonałą okazją, by nadać dziecku imię, które rezonuje nie tylko z bezgraniczną miłością i otwartym sercem rodzica, ale także z samym Najświętszym Sercem. Poniżej przedstawiamy siedem imion, które niosą w sobie coś z tajemnicy Serca Jezusa — czy to miłosierdzia, miłości, prawdy, czy po prostu piękna przynależności do Serca, które nigdy nie przestaje dla nas bić.

Oto sześć (a właściwie 8) imion, które mogą stać się takim duchowym znakiem.

To łacińskie imię wywodzi się od słowa amare – „kochać”. Amanda to „ta, która powinna być kochana”. Imię znane już w starożytnym Rzymie, dziś popularne zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, przypomina, że każde dziecko zasługuje na bezwarunkową miłość — a rodzicielska miłość jest odbiciem tej, jaką Jezus darzy każde ludzkie serce.

Słowiańskie imię Bogumiła ma w sobie prostotę i siłę: to ktoś, kto jest „miły Bogu”. Imię to niesie w sobie ukryte błogosławieństwo – niech córka, która je nosi, zawsze będzie bliska Sercu Boga. Inne odmiany tego imienia to Bogusława i Bogna.

Trudno pominąć św. Faustynę Kowalską. Choć była orędowniczką Bożego Miłosierdzia, a nie samego Serca Jezusowego, oba te nabożeństwa są ze sobą głęboko powiązane — wypływają z tego samego źródła: z Serca Chrystusa, płonącego miłością do ludzi. Imię Faustyna niesie przesłanie: ufności, pokory i wrażliwości na Boży głos.

Imię Kordelia pochodzi od łacińskiego słowa cordulum – „serduszko”. Niektórzy tłumaczą je też jako „klejnot morza” albo „serce lwa” (coeur de lion). To piękne połączenie czułości i odwagi — jak Serce Jezusa, które płonie miłością, ale i nie cofa się przed ofiarą.

Imię to oznacza „perłę”, ale w tym kontekście niesie jeszcze głębsze znaczenie. To św. Małgorzacie Marii Alacoque w XVII wieku objawił się Jezus, prosząc o ustanowienie uroczystości ku czci Jego Najświętszego Serca. Dziś właśnie jej zawdzięczamy ten szczególny dzień, który przypada w pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała. Imię Małgorzata może być więc duchową kotwicą – przypomnieniem o obietnicach, jakie Chrystus złożył tym, którzy czczą Jego Serce.

Choć dziś to imię rzadko spotykane, warto je przywołać. Święta Ludgarda, flamandzka cysterka, już w XII wieku doświadczała mistycznych wizji związanych z Najświętszym Sercem Jezusa. Była jedną z pierwszych, które oddawały cześć temu Sercu – zanim jeszcze ustanowiono oficjalne nabożeństwo. Imię Ludgarda to wybór nieoczywisty, ale pełen duchowego dziedzictwa.

Wybór imienia to coś więcej niż decyzja estetyczna. To dar, który będzie towarzyszył człowiekowi przez całe życie. A jeśli to imię niesie w sobie odblask Bożej miłości, może być jak szept przypominający o tym, że nigdy nie jesteśmy sami.

Niech każde z tych imion będzie nie tylko piękne dla ucha, ale i mocne duchowo — bo Serce Jezusa naprawdę bije dla nas. Nieustannie. I z nieskończoną czułością.