separateurCreated with Sketch.

Czarny Potok – to tu znajduje się łaskami słynący obraz Matki Boskiej Bolesnej i najstarsza lipa w Polsce

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Anna Gębalska-Berekets - publikacja 04.07.25
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Pierwsze uzdrowienie dokonało się tu w 1678 roku, ale kult Matki Bożej Bolesnej z Czarnego Potoku rozwija się do dziś. Świadectwa podkreślają, że większość cudów wydarzyła się tu podczas Mszy Świętej w czasie podniesienia. Doznane łaski potwierdzają liczne wota dziękczynne. Niedaleko tutejszego kościoła znajduje się źródełko, które nigdy nie wysycha oraz najstarsza lipa w Polsce, której obwód sięga 8,5 metra.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Zabytkowy kościół w Czarnym Potoku, koło Łącka, w województwie małopolskim, słynie z cudownego obrazu Matki Boskiej Bolesnej, trzymającej na kolanach martwe ciało swojego Syna – tzw. Piety Czarnopotockiej. Wizerunek pochodzi z 1649 roku. Kilkadziesiąt lat później, w 1727 roku założono tu pierwszą księgę łask, chociaż do spektakularnych uzdrowień dochodziło już znacznie wcześniej. Miejsce to otaczane jest szczególną czcią, czego wyrazem są dwa odpusty: jeden w piątek przed Niedzielą Palmową, drugi zaś w niedzielę po 15 września. Niewiele osób wie, że ten sakralny zabytek Sądecczyzny był też planem zdjęciowym dla kultowego serialu z okresu PRL-u.

Cudowny obraz Piety i jego tajemnice

Historia czci Matki Bożej Bolesnej z Czarnego Potoku sięga połowy XV wieku. Pierwszymi gospodarzami tego miejsca byli starosądeccy franciszkanie – to oni zapoczątkowali tu nabożeństwo do Męki Pańskiej.

Do wydarzeń, które rozegrały się na Kalwarii nawiązuje Pieta Czarnopotocka (zastąpiła wcześniejszy wizerunek „Opłakiwanie Chrystusa” - obecnie można go zobaczyć w muzeum diecezjalnym w Tarnowie).

Obraz namalowany jest techniką olejną na desce z drzewa modrzewiowego. Na górnej listwie jest wycięta data: 1649 rok, która wskazuje na czas powstania dzieła. Matka Boska Bolesna przedstawiona jest w pozycji siedzącej, na kolanach trzyma martwe ciało swojego Syna.

Anna Borowska, Maria Goryl i Małgorzata Walczak w artykule „Badania techniki i technologii malarskiej cudami słynącej Piety z Czarnego Potoku (1649 r.) opublikowanym w czasopiśmie „Acta Universitatis Nicolai Copernici” z 2021 roku, wskazują na głęboką symbolikę tego wizerunku.

Maryja zwrócona jest frontalnie do widza, podtrzymuje dłońmi ciało Syna. Naga postać Chrystusa unosi się lekko, nie stanowiąc ciężaru dla trzymającej Go Matki. Zbawiciel został przedstawiony jako młody mężczyzna, o wyraźnie zarysowanych mięśniach. Maryja odziana jest w szaty odbiegające od kolorystycznych kanonów ikonograficznych. Ramiona i głowę okrywa brunatna chusta, spod której widać różową sukienkę. Postać Jezusa, chociaż jest na pierwszym planie, to jest zrównoważona kompozycyjnie postacią Matki Bożej dzięki kolistej aureoli w kształcie zachodzącego słońca. Składa się ona z kręgów: jasnożółtego, ciemnopomarańczowego i brązowoczerwonego.

Zdaniem badaczek ten element kompozycji zdaje się odnosić do niemieckiego określenia Piety jako „Vesperbild” - obrazu nawiązującego do wieczornych godzin, w których rozegrały się wydarzenia na Golgocie. Prawdopodobną inspiracją do takiego zobrazowania nimbu miał być wizerunek Matki Boskiej Kodeńskiej, który został wykradziony z kaplicy w Rzymie przez księcia Mikołaja Sapiehę Pobożnego w 1629 roku lub wizerunek Matki Bożej Łaskawej, wsławiony za sprawą zwycięskiej obrony Lwowa przed najazdem Chmielnickiego w 1648 roku.

Całość kompozycji Piety Czarnopotockiej została przedstawiona na czarnym tle. Inicjały M.I. w lewym dolnym rogu należą do autora obrazu. Autorki wspomnianego artykułu wyjaśniają, że z dużą dozą prawdopodobieństwa można wysunąć tezę, że wizerunek Matki Boskiej Bolesnej namalował Mateusz Ingerman, artysta pochodzący z Antwerpii, który studiował malarstwo i sztukę w Rzymie. Na zlecenie Stanisława Lubomirskiego, ówczesnego wojewody krakowskiego, miał on wykonać kilka obrazów, w tym portret jego syna, Aleksandra Lubomirskiego.

Z informacji przekazanych na stronie internetowej parafii pw. św. Marcina Biskupa w Czarnym Potoku wynika, że nie ma pewności, czy „Pieta Czarnopotocka”, zaraz po jej namalowaniu w 1649 roku, znalazła się w kościele. Są przypuszczenia, że mogła przez jakiś czas znajdować się właśnie we dworze fundatora.

Świadectwa doznanych uzdrowień i łask

Wzmianka o wizerunku Piety znajduje się na odwrocie i w tłumaczeniu brzmi: „W roku 1714 obraz ten został ozdobiony sukienką srebrną na polecenie ks. Michała Feliksińskiego”.

Do pierwszego cudu doszło tu w 1678 roku.  Dotyczył on uzdrowienia syna Michała Szwarcenberga, stolnika wołyńskiego, Jędrzeja. W zamian za łaskę powrotu do zdrowia, ojciec ofiarował 13 grzywien srebra.

Z informacji udostępnionych na stronie parafii w Czarnym Potoku dowiadujemy się, że podobnych nadprzyrodzonych uzdrowień było znacznie więcej. Zachowana w kościele księga cudów spisywana była z małymi przerwami przez 350 lat. Zapisano w niej podziękowania i prośby oraz świadectwa otrzymanych łask, które podkreślają, że większość z nich miała miejsce w trakcie Mszy Świętej w czasie podniesienia. Obecnie w parafii prowadzona jest kronika, w której umieszczane są prośby i podziękowania, które wierni czciciele Najświętszej Maryi Panny zostawiają w tym świętym miejscu.

W 1999 roku dokonano koronacji obrazu Matki Boskiej Bolesnej koronami ze złota i kamieni szlachetnych, które poświęcił papież Jan Paweł II podczas wizyty w Krakowie w 1997 roku. Każdego roku odbywają się tu dwa odpusty. Jeden z nich w piątek przed Niedzielą Palmową, drugi zaś odbywa się w niedzielę po 15 września.

Źródełko, słynna lipa i plan filmowy

Niedaleko świątyni jest cudowne źródełko, a przy nim kapliczka Matki Boskiej Niepokalanej. „Ewenementem jest to, że to źródełko nigdy nie wysychało, nawet wtedy, gdy były susze – mówił w rozmowie z portalem sądeczanin.info ks. proboszcz Krzysztof Klimczak. „Dlatego też, na pamiątkę sto lat temu wystawiono kapliczkę Matki Bożej, wyrażającej wdzięczność dla tego miejsca. Obecnie odbywają się tam nabożeństwa ku czci Matki Bożej Fatimskiej. Przybywają tam też pielgrzymki” - podkreślił.

Jest tu również najstarsza i najgrubsza lipa szerokolistna w Polsce, której wiek jest szacowany na ponad 500 lat. Obwód pnia wynosi 8,5 metra, a w nim znajduje się XVIII-wieczna kapliczka Matki Bożej z Dzieciątkiem. Kora lipy ma ponoć uzdrawiające działanie.

Jedną z kolejnych ciekawostek, związanych z kościołem św. Marcina Biskupa jest ta, że gościła tu ekipa filmowa. Tutaj były kręcone sceny do serialu „Polskie drogi” w reżyserii Janusza Morgensterna, opowiadającego o losach Polaków w czasie II wojny światowej.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!