separateurCreated with Sketch.

Aborcja prawem człowieka? Chrześcijanie w tym laickim kraju stawili opór

Aborcja na życzenie? Prof. Adam Strzembosz krytykuje projekt
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Tomasz Rowiński - publikacja 08.10.25
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Niższa izba holenderskiego parlamentu, Tweede Kamer, niewielką większością głosów odrzuciła projekt rezolucji, który postulował uznanie „prawa do aborcji” za jedno z praw człowieka i wpisanie tego prawa do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych. Decyzja ta jest jednym z ważniejszych sukcesów środowisk pro life w Holandii, które skutecznie przeciwstawiły się dalszemu rozszerzaniu praw aborcyjnych na forum międzynarodowym.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Głosowanie i polityczne podziały

Projekt rezolucji zgłoszony przez lewicowo-liberalną partię Demokraci 66 (Democraten 66), wspierany przez centroprawicową Partię Ludową na rzecz Wolności i Demokracji (VVD), Partię Socjalistyczną, Zieloną Lewicę oraz Partię Pracy, zakładał wezwaniu rządu do aktywnego poparcia wpisania prawa do aborcji do kluczowych traktatów europejskich i międzynarodowych. Za projektem głosowali również deputowani paneuropejskiej partii Volt Nederland oraz Partii na rzecz Zwierząt. Projekt poparł także rząd Holandii.

Przeciwko projektowi wystąpiły ugrupowania prawicowe: konserwatywna kalwinistyczna Polityczna Partia Protestantów (SGP), Unia Chrześcijańska (ChristenUnie) oraz Forum na rzecz Demokracji (FVD). Te partie złożyły własny wniosek przeciwny, w którym domagały się, aby rząd sprzeciwiał się inicjatywom Unii Europejskiej mającym na celu wpisanie tzw. prawa do aborcji do traktatów europejskich.

Poparcie społeczności pro life

W okresie poprzedzającym głosowanie holenderskie Centrum Reform Bioetycznych (Dutch Centre for Bio-Ethical Reform – DCBR) organizowało akcje mające na celu edukowanie parlamentarzystów i społeczeństwa. Przed budynkiem parlamentu rozdawano broszury promujące ochronę życia nienarodzonych oraz pokazywano plakaty z zdjęciami ofiar aborcji. Irmgard Averesch z DCBR zwróciła uwagę, że parlamentarzystom wysłano neutralne materiały informacyjne z opisami i zdjęciami procedur aborcyjnych, aby uświadomić im, co dokładnie jest przedmiotem głosowania.

Deputowani z ugrupowań konserwatywnych, jak Chris Stoffer (SGP) i Gideon van Meijeren (FVD), podkreślali człowieczeństwo dzieci nienarodzonych oraz fakt, że temat aborcji dotyczy dwóch istnień ludzkich – matki i dziecka.

Wynik i jego znaczenie

Rezolucja została odrzucona w Tweede Kamer. Opozycja stanowczo argumentowała, że uznanie aborcji za prawo człowieka mogłoby wyciszyć prawo do sprzeciwu sumienia i osłabić ochronę życia nienarodzonych, co miałoby poważne konsekwencje moralne i prawne.

Szeroki kontekst europejski

Decyzja holenderskiego parlamentu ma szczególne znaczenie w kontekście intensywnych działań na rzecz rozszerzenia praw aborcyjnych w wielu krajach Europy Zachodniej. Przykładem takich działań jest dekryminalizacja aborcji w Anglii i Walii czy inicjatywy Parlamentu Europejskiego zmierzające do wpisania tzw. prawa do aborcji do Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej.

Odrzucenie projektu rezolucji przez holenderski parlament to ważny sygnał sprzeciwu wobec rozszerzania praw aborcyjnych na poziomie europejskim i międzynarodowym. Jest to triumf środowisk pro life i ugrupowań konserwatywnych w kraju uważanym za lidera liberalizmu, pokazujący, że możliwe jest przeciwstawienie się postępującym tendencjom ograniczającym ochronę życia nienarodzonych.

Wezwanie do zaangażowania

Polityka to jednak nie wszystko, nie możemy zapominać, że za wieloma aborcjami stoją złożone ludzkie dramaty. Dlatego potrzebna jest modlitwa, ale także społeczne zaangażowanie. Szczególnie w postaci konkretnego wsparcia dla kobiet, które z różnych względów mogą podjąć tragiczną dla dziecka i siebie decyzję. To już zaś może stać się zadaniem dla każdego z nas.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!